
Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Odpukać w niemalowane , ale u nas też jakby mniej gołych ślimaków , pokazało się natomiast więcej tych z muszlami, ale te mi tak nie przeszkadzają i nie są takie żarłoczne. Jeszcze nie sypałam w tym roku granulek, a nawet funkie i dalie maja się całkiem dobrze i nie zostały zjedzone przy samej ziemi 

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
U mnie też jest więcej ślimaków tych z muszelkami ,ale te jedzą kosy.Byłam świadkiem jak kos uderzał muszelką o kamień aby dostać się do ślimaka.
- basiaamatorka
- 200p
- Posty: 409
- Od: 12 lip 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Ja dzisiaj "iskałam" sałatę, mam jeden rządek, lada dzień do jedzenia, pod każdą po dwa, przylazły 3 dni temu po deszczu, wcześniej nie zaglądałam, dopiero jak wyraźnie już dziurawe liście się zrobiły. Czyli czaiły się.
Basia
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Spotkałam się z opinią, że te paskudne rude ślimaki wyginęły same z siebie , ale że pojawiły się jakieś nowe - malutkie i żyjące pod ziemią obgryzjące dla odmiany korzenie roślin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Wydaję mi się , że za spadek populacji nagusów odpowiada ostatnia zima.
Był w pewnym momencie taki gwałtowny atak mrozu (u nas do -15st C), i po prostu slimaki nie zdążyły zejść głebiej. Przy okazji wymroziło mi kolka roślin
Był w pewnym momencie taki gwałtowny atak mrozu (u nas do -15st C), i po prostu slimaki nie zdążyły zejść głebiej. Przy okazji wymroziło mi kolka roślin
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
A ja czytałam gdzieś artykuł na temat tych luzytańskich, że jest ich mniej bo suche lato dało im w kość - powysychały złożone przez nie jaja. U mnie tych paskud też w tym roku zdecydowanie mniej.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- basiaamatorka
- 200p
- Posty: 409
- Od: 12 lip 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Agneska, dokładnie tak. U mnie nie było ich, aż trzy tygodnie temu spadła wielka ulewa. Rozłażą się teraz bardzo, kalarepki 4 miałam, zeżarte - znalazły! dynie miałam w pojemniku, zeżarły prawie że; wojna!
Basia
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
U mnie większość jest małego i średniego rozmiaru.Wielkich jak w ub. roku prawie nie widzę, ale sukcesywnie sypię niebieskie granulki szczególne tam gdzie cienisto i teraz po deszczu wilgotno.
- basiaamatorka
- 200p
- Posty: 409
- Od: 12 lip 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Dzisiaj po całodniowym deszczu, wieczorem na kompoście zebrałam około 150 ślimaków, kolejną setkę na pozostałej części działki, nawet liście chrzanu poszatkowane.
Część kwiatową potraktowałam granulkami niebieskimi, ale tam , gdzie warzywa i owoce, straszne.

Część kwiatową potraktowałam granulkami niebieskimi, ale tam , gdzie warzywa i owoce, straszne.

Basia
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Basia, no to niezły połów.
U mnie znów były niebieskie granulki. Nie jestem w stanie zbierać tych ślimaków tak mnie brzydzą.
U mnie znów były niebieskie granulki. Nie jestem w stanie zbierać tych ślimaków tak mnie brzydzą.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 28 sty 2008, o 00:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: West Yorkshire UK
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
U mnie pada albo mzy prawie codziennie i slimakow masa.
Mam bardzo duzo donic z bylinami,postawione na trawniku.Regularnie podnosze doniczki i wybieram slimaki ze spodu.Luzytanskie byly wielkie jak weze.Zbieram do siatki,zakrecam i do smieci.W okolicy duzo jezy,ptakow i malych zabek to bez chemi walcze.Sama niechcacy zrobilam slimakom komfortowe miejsca do chowania sie,jako drenaz uzywam nakretek od mleka,takich plaskich i szerszych niz od napojow gazowych i te luzytanskie tam sie chowaly,musialam je doslownie wydlubywac z dziur w donicach,ale zadzialalo bo teraz wylapuje ich niewiele,wczesniej byly jak jakies klebowiska w dziurach od drenazu, fuj, brakowalo tylko zeby gryzly i syczaly.
Natomiast innych zwyklych slimakow bezskorupkowych jest zatrzesienie.Trudno je sie zbiera bo sa male,dobrze ze nie sa szybkie.
Widzialam reklame w TV szczeponki dla psow na smiertelna chorobe pluc,chyba pasozytnicza,przenoszona przez slimaki.I jest to powod dla mnie zeby je usuwac.Moj pies lubi jesc trawe.
Z niebieskimi granulkami mam doswiadczenie sprzed kilku lat,wysypalam do donic,ktore staly na betonie,sprawily ze ziemia w donicach splesniala i zasmiardla,cala ,nie tylko z wierzchu,musialam przesadzac kwiaty w srodku sezonu.
Teraz tak sobie mysle,ze te donice ktore mam na chodniku obsypie sola,slimakow w nich nie widze ale aksamitki cos je.
Mam bardzo duzo donic z bylinami,postawione na trawniku.Regularnie podnosze doniczki i wybieram slimaki ze spodu.Luzytanskie byly wielkie jak weze.Zbieram do siatki,zakrecam i do smieci.W okolicy duzo jezy,ptakow i malych zabek to bez chemi walcze.Sama niechcacy zrobilam slimakom komfortowe miejsca do chowania sie,jako drenaz uzywam nakretek od mleka,takich plaskich i szerszych niz od napojow gazowych i te luzytanskie tam sie chowaly,musialam je doslownie wydlubywac z dziur w donicach,ale zadzialalo bo teraz wylapuje ich niewiele,wczesniej byly jak jakies klebowiska w dziurach od drenazu, fuj, brakowalo tylko zeby gryzly i syczaly.
Natomiast innych zwyklych slimakow bezskorupkowych jest zatrzesienie.Trudno je sie zbiera bo sa male,dobrze ze nie sa szybkie.
Widzialam reklame w TV szczeponki dla psow na smiertelna chorobe pluc,chyba pasozytnicza,przenoszona przez slimaki.I jest to powod dla mnie zeby je usuwac.Moj pies lubi jesc trawe.
Z niebieskimi granulkami mam doswiadczenie sprzed kilku lat,wysypalam do donic,ktore staly na betonie,sprawily ze ziemia w donicach splesniala i zasmiardla,cala ,nie tylko z wierzchu,musialam przesadzac kwiaty w srodku sezonu.
Teraz tak sobie mysle,ze te donice ktore mam na chodniku obsypie sola,slimakow w nich nie widze ale aksamitki cos je.
Pozdrawiam Danka
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
U mnie po deszczach zatrzęsienie, sypię niebieskie granulki by je zwabić, ale jakoś odporne chyba coraz bardziej, bo ciągle żyją, więc zbieram do wiadra z wodą i topię. Trzeba od czasu do czasu mieszać kijkiem, bo wyłazi towarzystwo.Na trawniku chodzę z łopatą i przecinam, bo rozdeptać takich wielkich nie sposób.Niecierpki z gruntu wkrótce po posadzeniu musiałam przesadzić z powrotem do donic, dobierały się nawet do pąków.Myślałam, że po ubiegłorocznym suchym lecie będzie mniej.
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Sprawdzaj donice. W ubiegłym roku miałam w wysokich donicach młode kwiaty dwuletnie. Wyjeżdżałam i przykryłam donice foliami. Ślimaki miały luksus jak nic. Od śluzu aż się błyszczało a pod kikutami leżały sobie takie grubachy 

Pozdrawiam Jola
- juni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2078
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Za to u mnie w zeszłym roku były bez muszli,w cętki.
W tym roku za to całe jasnobrązowe.
Też okropne,ale nie wiedziałam że różne są.
W tym roku za to całe jasnobrązowe.
Też okropne,ale nie wiedziałam że różne są.
- basiaamatorka
- 200p
- Posty: 409
- Od: 12 lip 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Te w cętki to zdaje się nasze, rodzime - i je nasze ptaki jedzą, maja mniej śluzu.
Jeszcze zaczynają się plenic takie małe czarne golasy, ze dwa cm długości a 2 mm grube, te siedzą w norkach w ziemi i naokoło otworu wyjadają zielone, szybkie są, reagują na drgania wywołane krokami i "myk" do norki.
Jeszcze zaczynają się plenic takie małe czarne golasy, ze dwa cm długości a 2 mm grube, te siedzą w norkach w ziemi i naokoło otworu wyjadają zielone, szybkie są, reagują na drgania wywołane krokami i "myk" do norki.
Basia