Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Anka159
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1729
Od: 29 sie 2013, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Wspaniała ta hojka z powykręcanymi listeczkami, tak obficie Ci kwitnie ;:oj
Miłego dnia. ;:3
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

SGL79 duże rozcieńczenie stosuje się do każdorazowego podlewania.Ja stosuję raz na czas (ok co 2tygodnie) więc proporcje takie jak na ulotce (opakowaniu).
Jeżeli chodzi o storczyka posłuchałam Twojej rady i chłodzę biedaka ,może mu to pomoże bo stał w bardzo ciepłym pomieszczeniu.
Obrazek tak wygłądał 2lata temu w czasie kwitnienia

Anka159 hoja w tym roku kwitnienie marnie.W ubiegłym kwitnienie było bardziej obfite ale nie zrobiłam zdjęcia :(
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
SGL79
50p
50p
Posty: 85
Od: 12 sty 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pyskowice

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Tereso życzę by przechłodzenie storczyka pomogło. Na zdjęciu masz najbardziej popularnego storczyka, czyli falenopsisa, a one są dosyć łatwe w hodowli i chętne do kwitnięcia. Moje wypuszczają nowe pędy kwiatowe nawet bez obniżania temperatury.
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

SGL79 jak długo powinien trwać okres chłodzenia?
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
SGL79
50p
50p
Posty: 85
Od: 12 sty 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pyskowice

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Teresko na podstawie moich wiadomości jest to mniej więcej miesiąc. Ja na swoich zostawiam stare pędy kwiatowe jeśli są zielone bo na nich storczyk lubi ponawiać kwitnięcie. Natomiast jeśli pęd całkowicie uschnie można go wyciąć. U mnie jest kilka egzemplarzy falenopsisów i mimo, że wszystkie rosną na tym samym parapecie i są tak samo traktowane jedne kwitną chętniej, a drugie są bardziej oporne. Po prostu trzeba się czasami uzbroić w cierpliwość :wink:
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

SGL79 nie mam wyjścia, cierpliwość została wymuszona :D
Stare pędy usunęłam bo uschły.
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Proszę o zidentyfikowanie co dopadło mojego kwiatka rosnącego na balkonie w ziemi.mszyce czy przędziorek? robalek jest koloru zielonego.

Obrazek

Obrazek
Zdjecie niezbyt wyraźne ale przy powiększeniu wyraźnie widać.
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Teresko to mszyce :wit
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Stawiałam na mszyce więc szybciutko wczoraj spryskałam :D .dzięki filigranowa27.
jeszcze małe pytanko ,-po jakim czasie powtórzyć oprysk.?
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

A to mój mini ziemny ogródek na balkonie o wymiarach 150-100cm. Parę kwiatków ,troszkę ziółek. W skrzynkach zewnętrznych posadziłam bukszpany i komarzycę jest niewidoczna bo rośnie z tyłu za bukszpanami ,przynajmniej mi nie będą więdły i wiatr nie połamie jak w poprzednich latach.9 piętro od południa to masakra dla kwiatów.Niewiele tego ale muszę mieć dostęp do suszarek zewnętrznych.

Obrazek

Obrazek

Obrazek obok rozmarynu i tymianku jest włoska przyprawa (nie znam nazwy) w zapachu przypomina nasz lubczyk
Obrazek nemezja powabna (właśnie dopadły ją mszyce) wczoraj robiłam oprysk ,mam nadzieje że ją uratuję

Obrazek tak wyglądała w połowie kwietnia
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Pozwolę sobie pokazać jeszcze jeden ciekawy sposób uprawy.
Bierzemy doniczkę, w moim przypadku plastikowa. Robimy 2 dziurki kilka cm od dołu i uzupełniamy keramzytem.
Po posadzeniu tak rośliny wlewamy wody na tyle, aby zaczynała wyciekać dziurkami.
W ten sposób tanim kosztem mamy zestaw hydroponiczny, którego po mimo braku wskaźnika nie jesteśmy w stanie przelać ;)

Udało mi się w ten sposób odratować kilka storczyków, jak na przykład ten ze zdjęcia. Poprzedniej zimy miał tylko 2 liście, teraz mimo niesprzyjających warunków (musi mieć bardzo wysoką wilgotność powietrza) kwitnie nieprzerwanie od 2 miesięcy.

Z uwagi na bardzo zakamienioną wodę (co widać przy otworach i spodzie doniczki), raz na pół roku wyciągam roślinę, płuczę keramzyt 2 razy w czystej wodzie demineralizowanej i ponownie sadzę. Myślę, że bez tego zabiegu było by ciężko utrzymać moje rośliny przy życiu. (Co innego gdybym podlewał czystą wodą deszczową...)

W ramach ciekawostki dodaję zdjęcie sałaty, która wyrosła w podobnym zestawie. Fajne jest to, że od 2 listków do zbiorów zużyłem na nią 1,5l wody.


Obrazek


Obrazek



Obrazek
Awatar użytkownika
SGL79
50p
50p
Posty: 85
Od: 12 sty 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pyskowice

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Russski ten sposób o którym wspominasz to nic innego jak semihydro. Też tak hoduje kilka roślin z dobrym skutkiem. :)
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Witam i cieszę się że ktoś tu jeszcze zagląda i dzieli się swoimi, innymi niż w hydro sposobami uprawiania kwiatów.
Russski ciekawa metoda , przelać nie przelejesz ale możesz przesuszyć .Storczyk może wytrzymać bez wody dłużej , inne kwiaty po prostu zwiędną .W hydroponice wskażnik przypomni zapominalskim o podlaniu.
Zaintrygowałeś mnie sałatą.Wysiewanie było do ziemi? i później przesadzałeś do semihydro?Proszę podaj jak to robiłeś, krok po kroku.Zaeksperymętuję na wiosnę.
SGL79 niestety, mój storczyk mimo chłodzenia ani myśli o ponownym kwitnieniu ;:145 .Tydzień temu zrobiłam mu "kuku" tzn.wyjęłam z doniczki,usunęłam spoooro korzeni i ponownie obłożyłam korą.Dałam mu szansę do wiosny.Jak nie wyląduje w koszu :oops: trudno.
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Teresa600 Sałatę z rozsady z 2 listkami wielkości zapałki umieściłem w 0,3l przeźroczystym kubeczku z keramzytem i masą wypalonych dziurek na bokach i spodzie. Im ich więcej i są większe tym lepiej. Butelkę po coli przyciąłem tak aby kubeczek się mieścił, ale nie wpadł do środka. Butelkę wcześniej pomalowałem farbą w sprayu, aby zapobiec rozrostowi glonów. Tak przygotowaną "donicę" wypełniłem wodą z nawozem do kwiatów agzecol żel (nawóz można stosować do upraw hydroponicznych, z tyłu podane jest dawkowanie). Zmieściło się 1,5l wody z nawozem. Całość odstawiłem do szklarenki i rosło tak równo 30 dni. Sałata powiększała system korzeniowy i stopniowo opróżniała butelkę. Przez te 30 dni wypiła praktycznie wszystko i w tym samym czasie była już gotowa do zbioru.

Takim sposobem w 30 dni bez jakiejkolwiek ingerencji mamy gotowe zbiory. Bez podlewania, plewienia, doglądania, na 1,5 litrze wody. Oczywiście, aby takie rośliny spożywać, należałoby się zaopatrzyć w specjalne nawozy przeznaczone do spożycia :;230

W każdym razie potraktowałem to jako eksperyment, z którego jestem zadowolony. Już oczami wyobraźni widzę 200 butelek w mojej szklarence z pięknymi sałatami bez wysiłku ;:215

Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
SGL79
50p
50p
Posty: 85
Od: 12 sty 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pyskowice

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Teresa600 przykro mi, że ten storczyk taki oporny. Może warto jeszcze zasilić go nawozem potasowym, który wspomaga wytwarzanie kwiatostanów? Niestety nie wiem czy to zagwarantuje kwitnięcie ale skoro grozisz wyrzuceniem kwiatka to może warto spróbować ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”