Co dzień kocham ten ogród bardziej

[a_nie]

Przecudny kolekcja irysów, ale moje serce skradły piwonie Anemoniflora i Buckeye Belle. PRZECUDNE. Jeśli, jak piszesz, w rzeczywistości wyglądają jeszcze ładniej to JEST O CZYM Marzyć.
Dzięki za lekcje poglądową o bruzdownicy, muszę lepiej przyjrzeć się moim roślinkom.

[Edyta1]

Kasiula, tak wczoraj po południu wyglądała moja krecia robota. Skończył mi się kamień więc wystąpiła przerwa techniczna. Muszę poczekać, aż mi M nałupie .


Aniu, irysek dla Ciebie:


A_nie, piwonie, to moja ostatnia milość . Buckeye Belle ma cudowny, głęboki kolor, którego nie oddaje aparat. Biegnę na ogród, bo wczoraj zapowiadało się, że 2 kolejne piwonie otworzą kwiaty .

[PEPSI]

Edytko, jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej pracy. Piękna ścieżka
Mój M też robił ścieżkę....ale zajęło mu to znacznie więcej czasu Na jego usprawiedliwienie mam tylko to, że była dość szeroka, długa i moje o niej wyobrażenie zmieniało się z godziny na godzinę. Ale mam i ja

[Edyta1]

PEPSI, u mnie kamiennych ścieżek w ogrodzie jest pełno . Ciągle jednak dochodzą kolejne a te, już istniejące nitki, zaczynają łączyć się ze sobą a rabaty się magicznie poszerzają. Jeszcze 2-3 lata i trawnik zostanie jedynie na zdjęciach .


Dzisiejszy spacerek po ogrodzie i nowe kwitnienia:


Clematis się rozkręca:


Beautiful Bride w pełnej krasie:


Peony Coral Charm:


I rozwija się piękny bukiecik:


Liczę na to, że do wieczora otworzą się kolejne 2-3 piwonie, które nieśmiało otwierają główki .

[maniusika]

Moje piwonie też zaczynają kwitnąć a trawnika nie długo nie będziesz miała jak ciągle zmieniasz koncepcje w ogrodzie .. Białego powojnika jeszcze nie mam ,jest śliczny i wczesny ..

[izabella1004]

Sciezka super Twoj M sam lupie kamienie

[wielkakulka]

I znowu cudne iryski i piwonie. Ten brązowy irys jest piękny.

[Edyta1]

Aniu, chociaż nie lubię brązowych irysów, ten jest wyjątkowy .

Izabello, 2 lata temu wymyśliliśmy sobie z M ogrodzenie z kamienia. Przyszedł Pan, który połupał kamienie i zbudował murek. Mąż przypatrywał się uważnie jego pracy, a teraz wykorzystujemy te doświadczenia przy budowie ścieżek .

Janeczko, trawnik kurczy się ciągle. Jak tu jednak nie znaleźć jeszcze fragmentu rabaty na takie cuda :

[Alania]

Ścieżka z kamienia piękna! Pmagjgpagd na podsypce z zaprawy cementowej, czy tylko na podsypce z piasku i cementu?

[Edyta1]

Alanio, kamienie układane są na cement wymieszany z piaskiem (3 części piasku, 1 cześć cementu) lub gotową, sypką zaprawę cementową kupowaną w workach.

[wielkakulka]

Ubijałaś wcześniej ścieżkę i robiłaś posypkę z piasku?

[Edyta1]

Aniu, moja glina jest tak twarda, że nie potrzebuje ubijania . Piasek podsypałam dla drenażu.

Zakwitły kolejne piwonie:
Miss America


nn (pomyłka)


Zachwycający piwoniowy bukiet :


Jeśli pogoda dopisze, to 2 kolejne piwonie pokażę jutro, bo zamknęły kwiaty przed deszczem .

Pierwsza w pełnej krasie Mary Rose:



I ogólnie:

[Elwi]

Edytko, ależ masz kolekcję irysków Cudowna
Bajecznie kwitną Twoje piwonie Ta NNka to może być Sorbet notabene bardzo chciałam Sorbet, ale czy kupiłam?
Podziwiam Cię za krecią robotę Wielkie brawa dla kreta i jego pomocników
Zazdroszczę Ci kwitnących róż, Mary Rose wielka i obsypana kwieciem... ach

[DTJ_1]

Edytko a ja pochwalę Miss America jest naprawdę śliczna a nie wiem co miało być zamiast nn(pomyłki) ale ona jest cudowna , czasami takie pomyłki są udane. Ścieżki wyglądają imponująco, krecia robota się opłaca. Mówisz, że masz dużo ścieżek, u mnie ani jednej, a tak świetnie uzupełniają ogród. A co za kamień kupowałaś na ścieżki, wygląda tak naturalnie też chcę takie .

[Edyta1]

Dorotko, ta pomyłka jest niebrzydka przyznaję, chociaż ta (również pomyłka) podoba mi się jeszcze bardziej :





Dorotko, kamień wygląda naturalnie, bo go nie kupowałam. To lokalny kamień, który dostaliśmy po rozróbce spalonej chałupy . Mąż go łupie, a ja układam .

Elwi, też podejrzewam Sorbet, chociaż zeszłego roku oddałam swoją . Ale może to jednak Raspberry Sundae , byłoby miło , bo 2 z tego samego źródła, dostałam 2 raczej stare, pospolite piwonie (oczywiście zamówiłam 4 dość wyszukane odmiany ). Powyżej jest pomyłka, z której jestem najbardziej zadowolona . Róże rozkręcają się coraz bardziej, ale na razie moje serce jest przy piwoniach. Np. przy Coral Charm . Ma ogrooomne, kwiaty, które każdego dnia (w zależności od fazy rozwoju) przybierają inny kolor:


Poniżej ta piwonia na rabacie. Niektóre miejsca wydają się puste, bo wiosna posadziłam nowe róże, ale ta przestrzeń szybko się wypełni.


Na razie korzystają głównie naparstnice (nie wiem, czy będzie je dobrze widać na zdjęciu ):




Ta osiągnęła prawie mój wzrost: