Witajcie

w upalny wieczór.
Od kilku dni zamawiam deszcz niestety bezskutecznie , wiec nadal chodzę z wężem i podlewam, podlewam i podlewam... do znudzenia. Dzisiaj kłębiło się, schmurzało i co ... spadło zaledwie kilka kropli deszczu i na tym moje nadzieje się skończyły

.
Róże stoją w blokach startowych, gotowe by rozwinąć swoje liczne pąki a ja przebieram

nóżkami i z niecierpliwością na kolejne kwiaty
Winchester Cathedral
Harrison's Yellow, który postanowił zostać różą mocno płożącą
Za to piwonie nadal pięknie wyglądają
Rozkwitają również siane w ubiegłym roku maki, oprócz czerwonego znalazł się również taki
Pamiętacie szczypiorek na różanej rabacie?, teraz zmienił miejsce
Ponieważ przez te kilka dni, jak widać, nic się nie wydarzyło, pozostaje pokazać te, którymi Was już nie zaskoczę czyli duecik
Altaica
Właśnie, zapomniałam pokazać pierwszy kwiat Rhapsdy in Blue
Joasiu 
dla Ciebie Nevada
Danusiu dzięki
Nie planuję zakupów u Austina, więc i katalog nie bardzo mi potrzebny, na razie wujek Googl jest niezawodny

. Kolekcjonerką róż nie jestem i cieszę się z każdej, którą mam w ogrodzie, nawet tych nienazwanych
Ogród zimowy fajna rzecz, może kiedyś będzie mnie na niego stać, na razie pozostaje w sferze marzeń. Może "kiedyś, ale jeszcze nie teraz"
Taro być może, nadal szukam
Alegoria, chyba Twoje życzenia się spełnią
Alexio może kiedyś wpadniesz do mnie w ten cudowny czas. Zapraszam
Maju, to niesamowity widok i nie tylko. Ja nie bardzo wyczuwam zapachy, nie dotyczy to jednak tych 2-ch ślicznotek. Jak dzisiaj otworzyłam okno to czułam się jak na polu różanym;:108
Jagna taki festiwal kwiatów to tylko raz w sezonie, później kwitnienie jest skromne, ale dla takiego widoku, choćby trwał tylko miesiąc, warto je mieć.
To prawda Iwonko kwiaty rozwijają się z godziny na godzinę. Tyle już rozwiniętych a wciąż pojawiają się następne. Teraz jeszcze dojdą Rhapsody in Blue i Reine des Violettes, ta druga też niezła perfumeria
Chyba lekko przesadziłam

Dobranoc. Miłych i pachnących snów
Coś nie mam dzisiaj weny, rozpraszają mnie kabarety
Aniu wszystkie sugestie mile widziane

, Nevada i M.Hilling to róże parkowe, ale u mnie Ilse Krohn Superior, chociaż pnąca, nie dorasta im do pięt
