Martuś powojnik się szykuje do kwitnienia. Hortensja ogrodowa ładnie ci przeżyła, moje obie w garażu padły. Na róże już czekamy z niecierpliwością. Twoje ubiegłoroczne, marketowe żyją.
Marta wytnij te suche patyczki z hortensji. Musisz mieć dla nich przyjazny zakątek skoro Ci tak ładnie rosną Moje prawie wszystkie hortensje padły - padła nawet taka, która od 3 lat u mnie była i zawsze niezawodnie kwitła.
Ten ciemny irys ładnie się zapowiada
Marto zagęszcza się u ciebie coraz bardziej i kolorowo się robi.Ja też chyba muszę dokupić ostróżek bo mi dużo roślin wypadło przez tą przeklętą niby zimę.Jestem przerażona co dalej jak takie zimy nadal będą bo to nie służy naszym ogrodom .Mam nadzieję,że będzie lepiej a teraz musimy cieszyć się tym co nam rośnie i kwitnie .Miłego tygodnia i super kwitnących roślin życzę:)
Beatko, no właśnie wypadają te roślinki aż żal. Szkoda że chwasty żyją i rosną jak głupie. Ale cieśzę się że przynajniej czasem pada i nie trzeba ciągle z konewką biegać.