Mój ogród wśród łąk część 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
IzabelaS
500p
500p
Posty: 571
Od: 15 cze 2010, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Hej, Małgosiu, zdaje mi się,m że bywałam u Ciebie - ze względu na owe białe cynie na wjeździe. Obeszłam ponownie Twój ogrod i jestem zauroczona, przede wszystkim łubinem i irysami. Resztą zresztą także. Wiciokrzew tatarski przepiękny- ja kocham wiosenne krzewy biało kwitnące, ale takiego jeszcze nie widziałam. Zapraszam Cię do siebie na wiosenny spacer.
P.S. Napisałam na pw.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7176
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Edytko - Oczywiście, że nasionka trafią do Ciebie w odpowiednim czasie. A łubin...przez te upały powoli przekwita ;:174 Pocieszające jest tylko to, że on lubi powtórzyć kwitnienie. A i kilka nowych maleńkich czapeczek się pojawiło. ;:173

Tulapku - Do kamuflażu wybieram jednak wysokie byliny i trawy. Przetacznik ożankowy jest śliczny i mam go w kilku miejscach. Mój M nie kosił, bo myślał, że to ja sadziłam :lol: Dzięki temu mam kilka takich fajnych kępek w ogrodzie.

Miłeczko - Szykuj miejsce, strączki się robią :D A co do rodosiów,,,,fakt, to nie ich rok. Mam nadzieję, że za rok się pozbierają, o ile im pomożemy. Ja sobie zakodowałam, żeby poświęcić im więcej uwagi latem i jesienią. To takie piękne krzewy. A obecny upał im nie pomaga ;:222

Marysiu - U mnie zakwitły, bo upały afrykańskie nastały i wszystko ruszyło z kopyta...ja też ruszyłam, ale z wężem ogrodowym ;:108

;:108

Ewuś - Rodosie chyba nie lubią upałów. I myślę, że za mało wody biedaki miały w ciągu roku. I lato suche i zima skąpa w opady. Moje też zrzucają kwiatki, a kwitnienie ich bardzo, bardzo skąpe w tym sezonie. Miejmy nadzieję, że za rok będzie lepiej.
Łubiny sama wyhodowałam z nasion. Nie są trudne. Siejesz wiosną do niezbyt żyznej ziemi, potem jesienią przenosisz na miejsce docelowe. To moja pierwsza bylinka, którą samodzielnie posiałam kilka lat temu i mam ją ciągle u siebie. Mam co roku kupę dzieciaków łubinowych, bo nasionkami potrafi strzelać oj mocno, ale póki co rozdaję po znajomych albo ... zostawiam sobie. :wit

Martuś - Dziękuję za miłe słowa. Warzywniaczek to moje oczko w głowie, bo uwielbiam warzywa i staram się, żeby były zdrowe i ekologiczne. A że on jest dość widoczny w ogrodzie, to i muszę go dopieścić, uporządkować, podretuszować kwiatkami. :D
U mnie Martuś nastały upały afrykańskie, więc może dlatego wszystko szybciej zaczyna rozkwitać. A za upałami idzie susza niesamowita ;:219

Krysiu - Nie masz pojęcia ile ja planów miałam, żeby zatuszować to miejsce z odstojnikami. :roll: I cieszę się, że powoli wychodzę na prostą w tym temacie. Trawy są niezastąpione ;:333

Aneczko - Dalia poszła jednak do większej doniczki. Ona taka cudna, że muszę koło niej poskakać. Ja uwielbiam dalie, no musiałam ją mieć. :lol:

Zuza - Ziguś to kochane kocisko. Ma swoje ścieżki, swoje miejsca, ale zawsze wraca do nas. Koty to cudowne stworzenia, nie wyobrażam sobie bez nich mojego domu.

Dorotko - Łubinów u mnie dostatek. Kiedyś sama posiałam i mam teraz kilka kępek, a nawet mnóstwo maleńkich dzieciaczków tu i ówdzie. Zastanawiam się jednak nad innymi kolorami. Bardzo podobają mi się białe i czerwone odmiany. :wit

Sylwia - Spróbuj posiać łubin. On jest bardzo łatwy, dość szybko kiełkuje i dobrze się przyjmuje.

Joluś - To chyba mozga ta trawa. Dostałam kiedyś od koleżanki z informacją, że się mocno rozrasta. Jak dla mnie bomba. Niech się rozrasta ;:172 A jakie masz kolory łubinu? Może machniom nasionkami?

Aniu - Chyba myślami Cię ściągnęłam. ;:196 Mam nadzieję, że odezwiesz się częściej i wiesz...moja propozycja nadal aktualna.
Łubinowi daj czas, urośnie i będzie cieszył oczy. A potem będziesz zbierała po ogrodzie jego małe sieweczki.

Aniu Anabuko - A co Fionie? Może coć zjadła nieświeżego. Ja moje kociaki leczę sama, ale w skrajnych wypadkach lecę do weta.

Iza - No to już się dogadałyśmy ;:196
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu zrobiłam sobie mały spacerek Twoimi ścieżkami. Piękne iryski, orliki, rododendrony. No i oczywiście całe kocie towarzystwo ;:333
Irysy z miłą chęcią podglądam w wielu ogrodach. Jestem zauroczona ich różnorodnością i bogatą kolorystyką ;:333 U mnie niestety już brak miejsca na kolejne chciejstwa, więc mogę tylko poślinić się do monitora na ich widok.

Warzywniczek robi wrażenie i widać, że końskie 'złoto' służy wszystkim roślinom.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7176
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Beti - Kurhanu jeszcze nie pokazałam :D To zakryte odstojniki, a kurhan dopiero za rok ( chyba) się zatuszuje. Posadziłam wzdłuż kilkanaście Anabellek a całość obsiałam trawą. Jak hortensje urosną ( obecnie mają zaledwie 40 cm) to zakryją mi widok na wzniesienie, które się już pięknie jednolicie zieleni. :wit

Dorotko - Złoto jest niezastąpione :D Jakoś długo do irysków nie mogłam się przekonać. ;:218 Miałam je w ogrodzie, bo początkowo sadziłam wszystko co wpadało w łapki....ale z czasem nabrałam do nich dystansu. Te ogromne liście, duże kępy zasłaniające inne roślinki nie podobały mi się.Przesadziłam wszystkie w jedno miejsce, rosną wzdłuż ścieżki za domem i ładnie wyglądają w kupie. Kilka poszło w trawiastą rabatę kamuflującą co nieco. Może nawet się skuszę na kilka innych kolorów? No cóż, gusta się zmieniają :wit

Dzisiejszy poranek pochmurny i dość chłodny. Nie martwi mnie to jednak ani troszkę. Ostatnie upały dostatecznie dały w kość i roślinkom i ich opiekunom. Trochę oddechu przed kolejnymi upałami dobrze nam zrobi. A jeszcze jakby jakaś fajna deszczowa chmura do mnie zawitała to bym ją serdecznie ugościła.
Dzisiejszy poranek należał do najprzyjemniejszych chwil w roku. Syn przyjechał z bukietem róż i wpakował się do sypialni budząc mnie....ale jakie to było słodkie przebudzenie. Czułam się jak królowa. A córcia podała mi cynamonowe naleśniki do łóżka samodzielnie wykonane. M coś tam mruczy pod nosem z zazdrosnym akcentem....no się nie dziwię, bo matki są najważniejsze ;:108

Mój zwierzyniec jest znacznie większy, niż mi się wydawało

Obrazek

Całuśny jeż. Dostał na imię Henio.Obecnie nie wiemy gdzie Henio się zaszył, ale to dobrze, bo Pepsi ochoczo brała go w zębiska i nosiła po ogrodzie.

Obrazek

Tutaj wita się z Zigusiem, który raczył w końcu przywędrować do domu.

Obrazek

Zbliża się czas różany ;:167 , więc wianek z bratkami musiał odpocząć

Obrazek

A kwiatki kwitną takie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podpowiedzcie mi proszę, czy te rugosy też się tnie? Wyłysiała jakoś od dołu, ma długie nogi i tylko na czuprynie kwitnie??

Obrazek

Robi się zieloniutko, jak ja lubię takie busze

Obrazek

Violka, odgapiłam ;:224

Obrazek

:wit
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu, witam Cię serdecznie ;:196
Obejrzałam cały maj. Cudownie masz w ogrodzie. I te ozdoby. Po prostu, wspaniały klimat tworzysz.
Sąsiad-"budowniczy", nie zadowala się wymurowaniem betonowego ogrodzenia, niszczy też wiekowe wierzby. Aż żal patrzeć.
Jak zauważyłam, ozdabiasz też doniczki, są śliczne. Chyba sama muszę wrócić do decu i pomalować kilka moich.
Serdeczności zostawiam. ;:167
PS
Ja Rosa Rugosa, tnę, jeszcze przed wypuszczeniem pędów. Nad zdrowym oczkiem, na takiej wysokości, jak mi pasuje. Czasem nawet nisko. Potem i tak znowu urośnie. I tak co jakiś czas. Choć mówią, że ona cięcia nie potrzebuje, tylko wycinania suchych i poplątanych pędów. Ale jak przeszkadza, to ciąć trzeba. :wink:
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

U mnie ostóżki w pąkach dopiero ;:145
Jeżyk uroczy! Moich nie widziałam w tym roku, może się gdzieś przeniosły :roll: Może posiedzę wieczorem przed domem i je przyuważę ;:218
Rugosy chyba tak mają :( Dostałam Agnes od koleżanki i na czubku ma kilka listków, a cały badyl goły. Na razie mam w donicy, ale nie zostanie tam, a do tego czasu muszę zrobić z tego pagaja krzak ;:224
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu cieszy że dzieci pamiętają o takim ważnym dniu. U mnie też nie obyło się bez niespodzianek... :D
Superaśne zdjęcia z jeżykiem a w szczególności dwóch nosków. ;:306
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17343
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

kurcze złocienie już kwitną.Ostróżki też.
Wszystko dużo szybciej masz niż ja.
Fajna ta ozdoba ze skrzynią.Ja też podobne zrobiłam.Ale na czerwona malowane:)
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Dzięki za kosaćce! Ten pierwszy to chyba 'Accent' , drugi - 'Alaska' i przy trzecim stawiam znak zapytania. Chyba kiedyś miałem takiego drobnego kosaćca ale już go nie widzę.
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Rugosy rozrastają się przez odrosty, więc nawet jak się ciut od dołu wygogoli, to młode odrosty przysłonią roślinę mateczną. Moje dwie rugosy właśnie tak robią, a do tego ciut się pokładają, więc nigdy nie przyuważyłam golizny od dołu ;:306
Ostróżki tak szybko ;:oj
Wianek śliczny ;:167
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42349
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu sesja jeżowa niesamowita ;:oj zwierzaczki masz kochane i jest moja cudna Pepsi ;:167
W ogrodzie busz to ja też kocham :D i te niebieskie ptaszki ładniutkie :D Rugosy nie tnę ;:185
Awatar użytkownika
IzabelaS
500p
500p
Posty: 571
Od: 15 cze 2010, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu, może Twoja rugosa ma za mało światła? MOje rosły pod murem, osłoniete od południa i wschodu, czasem tylko od zachodu coś na nie zaświeciło, w związku z tym miały bardzo długie nogi i wielkie wiechy na górze.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Małgosiu, jeżeli końskie złotko tak służy Twoim warzywom, to jutro poczynię rezerwację! Są ogromne. U mnie tylko pomidory widać (i chwasty). Czy nie masz problemu z mrówkami w warzywniku? Chyba w tym roku wyniosły wszystkie nasiona pietruszki - mrówcze ścieżki wskazują miejsca, gdzie je siałam :roll: , a miała być specjalnie pomiędzy pomidorami.
Takiego urodzaju mszyc nie widziałam od ubiegłego roku :shock: . Wówczas (jednorazowo) użyłam chemicznego oprysku. Nie wiem, dlaczego, ale nie mam mszyc nawet na bobie, chabrach i kalinach, a zawsze były obklejone. Wiem, nic straconego, ale zawsze już były na tym etapie.
Podziwiam urodę Pepsi. Nie jestem "psiarą", ale ona jest taka elegancka.
Świetne dekoracje tarasowe stworzyłaś, a w ogrodzie to, co lubię, często nawet oglądam na własnych rabatkach, więc czuję się bardzo swojsko :wink: .
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Moje ostróżki daleko w tyle za Twoimi, jak widzę. Bardzo ładna kompozycja skrzynkowo-naczyniowa. I słodki jeżyk.

Dwa białe łubiny (mam nadzieję, że kolor będzie taki jaki powinien być) rosną sobie zdrowo, więc jak uda mi się zebrać nasiona, to mogę się z Tobą podzielić :).
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Mój ogród wśród łąk część 5

Post »

Ale zwierzyniec, wesoło masz. Róży nie cięłam, ale może to błąd, bo podobnie wygląda jak Twoja tylko jeszcze nie kwitnie, goła od dołu, góra czupryśna. ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”