Mały ogródek

[Yollanda]

Dorotko 71, Jadziu JAKUCH, Ewelinko,
irysy zaczynają kwitnąć. Nie czują się najlepiej w moim ogrodzie, dlatego ograniczam ich ilość.
Cieszą mnie wysiane przeze mnie orliki. Ładnie zakwitły, są pastelowe, różowe, kremowe, białe.
Zrobiłam przegląd róż. Najpiękniej wygląda 'Crocus Rose'; 'ASL' oraz 'Leonardo'.
'Minerva ' żyje , listki mają wyraźnie purpurowe ząbki.

orliki - moje siewki


Różowy orlik to też moja siewka, ładny.


irys historyczny NN, zostawiłam go , bo jest niski, wczesny i kolorek ma w moim guście.




jeszcze ostatnie tulipany kwitną


SDB 'Gnu Rayz'



'Country Dance'


'Crocus Rose' wspaniale się zapowiada, ma cudne listki i pędy, będzie wiele kwiatów


Witaj Marysiu Sasanko,
dziś byłam w ogródku, wyrywałam chwasty. Wszędzie pełno trawy i różnych takich tam .
Piwonie jeszcze nie kwitną. Lekarskie lada moment pokażą kwiaty.
Rojniki ładnie się rozmnażają. Dostałam je od Ladys- Władzi z Czech.






Mam trzy azalie, kupione w markecie. Kolory takie jak chciałam, bo z kwiatami kupowałam, w zeszłym roku.
Faktycznie można się rozczarować, mam na myśli Twoją ostatnio zakupioną azalię w pomyłkowym kolorze.
Pąki mają ciemniejsze, mylące kolory. Dopiero rozwinięte kwiaty mają prawdziwy kolor.

Mollis Azalea 'Toucan' ładnie pachnie.


floksy już przekwitają, lubię tę roślinę


Moi pupile, jak zwykle obecni. Kocia stołówka znajduje się w ukryciu.




Po obiadku najlepsza jest drzemka. Oczuś w koszyczku



i na studni



Kiedy rozdawali urodę i inteligencję Mała gdzieś zabalowała i niestety nie załapała się, ani na wdzięk, ani na spryt.

[koniczynka2014]

Przepiękne rojniki, śliczna ta odmiana z " rurkami " ;-)

[Yollanda]

Witaj, koniczynko2014 - Dorotko
Rojniki są wyjątkowo sympatyczne. Lubie te małe idealne, geometrycznie rozetki.
Kupuję je w sklepach ogrodniczych lub marketach.
Rurkowy i dwa rosnące obok niego, dostałam od koleżanki z Czech. Wysłała mi je paczką.

[IzabelaS]

Witaj, Jolu. Zawsze, gdy do Ciebie zaglądam, widzę na pierwszej stronie te róże, które można jeść łyżką. Oby w tym roku tak samo pięknie kwitły. U mnie jakoś marnie - bruzdownica zasiała spustoszenie i nadal sieje, tzn. wczoraj obcięłam kolejne wiadro pączków. Wiem, ze róże odbiją, ale co z tym zrobić na przyszłość?
Dlaczego irysy nie czują się u Ciebie dobrze? Może rosną za gęsto lub maja za sucho? Natomiast orliki przepiękne. Oraz rojnik.

P.S. Przed chwilką doczytałam, ze twoje irysy mają za mokro, nie za sucho. Jestem zaskoczona, zawsze wiedziałam, ze irysy mokro lubią mieć.

[JagiS]

Witaj, Yoll!
Oczuś w koszyczku cudna .
A Mała, cóż, ona powstała pewnie jako prototypowy model kota burego . Dopiero od niej tworzone były przeróżne "modyfikacje".
Za to bujność Twoich roślin może oszołomić .
Róże pokazowe! Nie masz żadnej plagi? Żadnych mszyc, bruzdownicy? Szczęściara z Ciebie! Ja się dziś zabawię w powiatowego truciciela , bo robactwo już przesadziło z ilością.
Orliki siałaś prosto w grunt? Efekty są znakomite.

Dziś pewnie znów siedzisz sobie na działeczce. Ciesz się efektami pracy Twoich "zielonych paluszków".
- Jagi

[Dorota71]

Jolu, Mała jest, no cóż. W każdym razie kochana!

[Yollanda]

IzabeloS
mam nadzieję na piękne róże i w tym roku. Niektóre krzewy lepiej inne gorzej wyglądają.
Jednakże nie jest źle. Widzę i mszyce i bruzdownice. Zbieram i niszczę owady , mam też Substral Saprol, w razie katastrofy, ale jeszcze nie używałam.
Irysy syberyjskie lubią wilgotne podłoże , a bródkowe wolą suche, dlatego mi się nie udają.
Podziwiam Twoją pracowitość. Widziałam dziesiątki róż w donicach.

irys 'Protocol' jednym kwiatkiem ledwie zakwitł



Dorotko 71
Mała faktycznie żaden cud, ale uroda nie jest najważniejsza. Te małe oczka, we mnie wpatrzone, są jak promyki słonka w pochmurny dzień.



Jagódko JagiS

Szkodniki także widzę na moich różach, ale w stopniu nieznacznym.
Nie wszystkie róże cudnie wyglądają. Po jesiennym przesadzaniu podupadły mocno 'Graham Thomas ' i 'Eden Rose', ledwo żyją.
Orliki wysiałam wprost do gruntu. Zostawiłam kwiaty aby wytworzyły nasiona, po czym rozsypałam je na rabatce. Na wiosnę pojawiło się wiele małych orliczków. Są śliczne.

orliczki









te niebieskie kupiłam na rynku


'Black Barlow ' wraz z 'Norą Barlow' dostałam od Jadzi JAKUCH w zeszłym roku.

'Black Barlow '


Posadziłam kocimiętki w trzech odmianach, ale żadna kotom się nie podoba.



Sałaty zaraz będą gotowe do konsumpcji.


Oczuś - artystka prócz baletu jogę uprawia.



próbuje też Szuwarka naśladować



No ileż można o tych kotach???!!! wypraszam sobie, jako kot.
Kic



azalia 'Chanel' pachnie odurzająco

[cyma2704]

Jolu żurawki przerosły liliowce, lubią twoją wilgotną glebę. U mnie na piasku wcale nie rosną, tylko je słońce przypala. Orliki też pięknie kwitną. Różowy z fioletowym irysem wyjątkowo ładnie wygląda. Irysy u ciebie mają mokro, a u mnie za sucho, przekwitły po tygodniu. Nie martw się, niech sąsiad czwartego kota też porozpieszcza. Słodziak w koszyku uroczy. Pozdrawiam

[IzabelaS]

Jolu, co to jest ten Substral cośtam? I w razie jakiej, tfu, tfu, katastrofy go zastosujesz?

[Yollanda]

Soniu,
mam mało miejsca w cieniu dla żurawek, a na słońcu też gorzej rosną.
Niektóre odmiany żurawek mają większe rozmiary, tak jak funkie są malutkie i olbrzymie.
Moja żurawka chyba z tych większych.
Kota Pantusia nie żałuję i tak codziennie przychodzi w odwiedziny. Kotów jest u nas pod dostatkiem.
Wystarczy przynieść jedzenie i zbiera się całe towarzystwo.
Cieszę się z tego, że więcej osób ma serce do kociaków.
Irysy jak widać muszą trafić na dogodne warunki , o które nie łatwo. Już się pogodziłam z myślą, że muszę je ograniczać.

[Yollanda]

Izabelo S
kupiłam "Substral długo działający - kompleksowa ochrona "Róża 2 w 1" zwalcza + chroni owady i choroby".
Tak pisze na opakowaniu. Jest to preparat w płynie do oprysków róż.
W zeszłym roku też taki używałam na mszyce, poskrzypki na lilach, i szarą pleśń, czy mączniaka.

[IzabelaS]

Jolu, gdzie to można kupić? Poskrzypka również działa, codziennie spotykam ten skądinąd piękny koralik. Liliowe liście niestety pogryzione. Pryskalam decisem, ale wciąż są.

[Yollanda]

U mnie też są , bo kupiłam preparat w markecie "U OBIego" , ale jeszcze nie użyłam.
Preparaty takie są centrach ogrodniczych i dziłach ogrodniczych dużych marketów. Jest wiele preparatów. Mnie akurat ten wpadł w ręce.
W zeszłym roku poskrzypki na liliach złożyły czarne larwy, w zawiesinie z kisielu, coś ohydnego, musiałam Substralem to to "poczęstować" ;

[kania]

Jolu, Substral zadziałał? Czytałm, że na larwy mało co działa a jeżeli już to w nieznacznym stopniu, bo ponoć mają jakąś tam warstwę ochronną. Trzeba pryskać na dorosłe osobniki, żeby nie zdążyły się zakochać, skonsumować związku i złożyć jaj. Ja po prostu zbieram ręcznie i w ubiegłym roku miałam już tego dziadostwa mniej a w tym roku kilkanaście zdjęłam już z lilii i rozgniotłam nieco jaj. Od dwóch tygodni nie byłam na działce więc mam obawy.

[amba19]

Jolu z wielką przyjemnością obejrzałam irysy...U mnie żaden z maluszków od Ciebie nie zakwitnie w tym roku, ale oprócz irysów z Elbląga widzę pączki na Mrs Horace Darwin i na jednym z historycznych. Muszę Ci powiedzieć, że do tej pory nie kwitł mi żaden irys przesadzany wiosną Naprawdę szczerze mnie obdarowałaś
U mnie w tym roku dużo pączków na irysach syberyjskich. Nie mogę się doczekać kwitnienia.