Zakwitł pierwszy wysoki zakupiony dwa lata temu jako Cartouche ...niestety nim nie jest

Edytko moje Sieboldi kwitną już trzy tygodnie inadal wyglądają świetnie ,w realu najbardziej urzeka mnie ich zwiewność takie chmurki kwiatów górujące nad liśćmi

sześć nowych dosadziłam
Sabinko cieszę się strasznie ,że tak ci zapączkowały ,6 na 8 w pierwszym sezonie to naprawdę dobry wynik

u mnie jednak nie ze wszystkim tak kolorowo .Początkowo myślałam ,że iryski dobrze zniosły te kwietniowe przymrozki ,ale niestety teraz wszystko wychodzi dziś obcinałam przemrożone zdeformowane pąki ,bo gołym okiem już widać ,że nic z nich nie będzie

najbardziej ucierpiały nówki ,które miałam od Krzysztofa pasla3 ,te rozły na rozsadniku w szczerym polu i oberwały porządnie po liściach ,a łodyżki kwiatowe tak skarlone i drobne ,że też poszły pod sekator ,niech nie obciążają niepotrzebnie kłącza.
Dorotko Bright Parroty to odmiana o której ja mówię ,że świecą i żyją własnym życiem,nie da im się zrobić zdjęcia ,które oddało by w pełni całą urodę ,je po prostu trzeba mieć
Beciu no niestety smagliczkę już przyciełam po kwitnieniu,teraz czas na inne ogrodowe gwiazdy
Dorotka jak ja się uśiałam po przeczytaniu twojego wpisu

no żeby na zdjęciu tulipanów wypatrzeć zawieszkę Austina to trzeba mieć jednak drobne skrzywienie

Zawsze śliniłam się do zdjęć angielek ,ale też bałam się czy dadzą u mnie radę . pozaglądałam do ciebie i troszkę ich przybyło

w końcu jak się nie spróbuje...
1) Chopin - 3 szt.
2) Rosarium - 1 szt.
3) Ballerina - 1 szt.
4) Artemis - 3 szt.
5) Soul - 1 szt.
6) A Shropshire Lad (Ausled) - 1 szt.
7) Geoff Hamilton (Ausham) - 1 szt.
8) Princess Alexandra of Kent - 1 szt.
9) Queen of Sweden ( Austiger) - 1 szt.
10) Abraham Darby - 1 szt.
11) Crocus Rose (Ausquest) - 1 szt.
12) Eglantyne (Ausmak) - 1 szt.
lista moich zakupów we floribundzie

Ewunia mszycory i grzyb to pikuś ,od lat mam orliki ale dopiero w tym roku nawiedziłam mnie plaga małych zielonych gąsienniczek ,które w jeden dzień potrafią zszamać całą kępę liści ,zostawiając tylko łodygi

nigdy czegoś takiego nie widziałam .Każdy nowy kwiat cieszy ale tych wiosennych plag ,jakoś w tym roku wyjątkowo dużo!
Soniu a ja sobie solennie obiecałam ,że w tym roku tulipanki jednak będę sadzić jak zwyczaj każe jesienią ,zawsze to pewniejsze zimowanie i kwitnienie

Po raz pierwszy zaczełam nawet robić notatki jakie odmiany bym chciała z tych ,które wypatrzyłam w waszych ogrodach
Kasiulka szał dopiero się zacznie ,mimo strat pomrozowych sporo irysków rozkręca pączki ,już chodząc przy nich przebieram nóżkami ...szybciej ,szybciej ...rośnijcie

I tyle ,bo właśnie fotosik haraczu ode mnie zażądał,trza będzie zapłacić
