Różana wieś

[Reniak]

Orliki zaczynają kwitnąć
Black Barlow

Nora Barlow


I mieszanka

[JAKUCH]

Teraz dostałam od forumowej koleżanki White Barlow ma ładny kwiatek ,ale trzeba trochę poczekać aż zrobi się dorodna sadzonka.Black i Nora są super, a spoty od nich również

[Violka33]

Cudownie,sielsko,wiejsko..kocham te klimaty.Będę zaglądać
Gdzie to siedlisko jest ,w Swiętokrzyskim czy Sląskim?Być może jesteśmy sąsiadkami

[Reniak]

Jadziu u Ciebie cieplej to i już bardziej kwieciscie, ,a co do orlików to Nora najtrudniej się rozsiewa.
Ale wszystkie bardzo lubię, do pełni kwitnienia jeszcze dzień, dwa


Violu witaj ,miło że mnie odwiedziłaś , moje siedlisko jest w świętokrzyskim, konkretnie na styku trzech województw, śląskiego,świętokrzyskiego i małopolskiego, a Ty skąd jesteś?.

[Violka33]

Reniu ja podkarpackie więc niedaleko

[JAKUCH]

U mnie sporo siewek Nory lecz Black się mutuje, bo kwiatów w identycznym odcieniu nie zauważyłam tylko trochę jaśniejsze.Wiem ,że u mnie cieplej niż u Was, lecz cóż masz za to większe pole do popisu a kwiaty i tak zakwitną

[Reniak]

Jadziu u mnie Black rośnie samotnie , w innym miejscu niż reszta , więc się nie ma z kim zadać , może dlatego się nie mutuje.

[JAKUCH]

Dzisiaj znów zauważyłam następnego zmutowanego od NORY jest cudny

[Reniak]

To chyba się pobawie w zapylanie , zobaczymy co wyjdzie.

[dorotka350]

No, wreszcie się doczekałam na powrót gospodyni Ładnie to tak gości zostawiać samych?
Ale fotkami mnie rozbroiłaś, więc Ci wybaczam długą nieobecność...Zwłaszcza, że sama u siebie też ostatnio nieco zaniedbałam wątek
Lilaki cudnie u Ciebie kwitną, a orliki wszystkie bez wyjątku urocze. Bardzo je lubię. Są niekłopotliwe, a takie wdzięczne.
A kalina...słów mi brak

[Beaby]

Reniu, piękne te zakątki na Różanej
Ja tego od Ciebie orlika Black też mam solo - więc cieszę się, ze raczej będzie stale taki sam.
Kochana, pamiętasz jak mnie namawiałaś na róże? A ja nie i nie i nie....
Już mam dwadzieścia
I nie wyobrażam sobie już teraz ogrodu bez nich

[Pashmina]

Bardzo podoba mi się połączenie kliny z bzami. Twoje egzemplarze są już bardzo dorodne

[Reniak]

Beatko to było do przewidzenia, różana choroba jest zakaźna ,o obiecanym pamiętam ale do czerwca ,czekam na dostawę.gorzej mam z niecierpkiem, ale mam nadzieję że wyzdrowieje do czerwca trochę za wcześnie wstawiłam chyba to na dwór zobacz sama




Próbuje ratować to jak mogę.

-- N 22 maja 2016 10:19 --

Dorotka350Dorotko witaj, no sama wiesz jak to z czasem, ciągle to za mało, a może z wiekiem robię wszystko wolniej i tylko wydaje mi się ze mam tyle pracy