U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Na parapetach rzeczywiście szaleństwo! Piękne siewki!
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Ładne masz te tulipany .Też muszę zacząć sadzić wszystkie cebulowe w donicach , bo nornice wszystko zjadają , albo suwają w nory i większość mi ginie 

- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Witaj, Megi!
Też mi się wydaje, że to nie jest Angelique. Za ciemny i chyba zbyt nabity.
Koci widelec, bo służy do wygarniania kociej karmy. Pochodzi z gratisu dołączonego do jakiegoś wnętrzarskiego pisemka. Pikowałam nim dwie odmiany kosmosu: pełne i muszelkowe, poza tym szałwię omączoną, lobelię i kremowe aksamitki. Pod koniec już tak mnie to znudziło, że wymiękłam i sadziłam po kilka sztuk w doniczce. Wiem, że to do kitu i będzie wymagało poprawki. Najfajniej sieje się kobeę, bo żadnego pikowania nie wymaga.
Nareszcie i u nas robi się ciepło, czego i Tobie życzę. Żeby jeszcze jakiś deszczyk udało się zamówić...
Jagi
Też mi się wydaje, że to nie jest Angelique. Za ciemny i chyba zbyt nabity.
Koci widelec, bo służy do wygarniania kociej karmy. Pochodzi z gratisu dołączonego do jakiegoś wnętrzarskiego pisemka. Pikowałam nim dwie odmiany kosmosu: pełne i muszelkowe, poza tym szałwię omączoną, lobelię i kremowe aksamitki. Pod koniec już tak mnie to znudziło, że wymiękłam i sadziłam po kilka sztuk w doniczce. Wiem, że to do kitu i będzie wymagało poprawki. Najfajniej sieje się kobeę, bo żadnego pikowania nie wymaga.
Nareszcie i u nas robi się ciepło, czego i Tobie życzę. Żeby jeszcze jakiś deszczyk udało się zamówić...

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11982
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Małgosiu sprzedawcy chyba liczą na szybki zyski, skoro sprzedają coś innego niż chcemy kupić. Też mam Angelique, które nimi nie są.
Twoje są piękne, mają mocny kolor;:215 moje niestety nie bardzo. Rojniki ślicznie wyglądają i w donicy, i na rabacie.
Pozdrawiam ciepło. 



- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Orliki już kwitną - i to tak ślicznie? U mnie dopiero w pąkach, nawet te najwcześniejsze.
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25210
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Jak zobaczyłam Twoje sadzonki, to pomyślałam, gdzie Ty to wszystko posadzisz?
Tego jest mnóstwo.
Ja mam tylko pomidorki, 2 pory i 2 selery naciowe
Chciałabym jeszcze wysiać sałatę. Na razie nie mam czasu zająć się tym moim przedszkolem.
Całe szczęście, że nie przywiązuję wagi do tego jaki tulipan u mnie rośnie, bo inaczej byłabym zła, że wcisnęli mi to co nie trzeba.
Tego jest mnóstwo.
Ja mam tylko pomidorki, 2 pory i 2 selery naciowe

Chciałabym jeszcze wysiać sałatę. Na razie nie mam czasu zająć się tym moim przedszkolem.
Całe szczęście, że nie przywiązuję wagi do tego jaki tulipan u mnie rośnie, bo inaczej byłabym zła, że wcisnęli mi to co nie trzeba.
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Witaj Gosiu
Dawno mnie u Ciebie nie było...to z braku czasu na FO.
Widzę, że wszystko pod pełną kontrolą.
Zosia samosia dalej sieje, sieje i sadzi.
Dla mnie zawsze u Ciebie jest idealny porządek.
kiedy tak u mnie będzie?

Dawno mnie u Ciebie nie było...to z braku czasu na FO.
Widzę, że wszystko pod pełną kontrolą.
Zosia samosia dalej sieje, sieje i sadzi.
Dla mnie zawsze u Ciebie jest idealny porządek.
kiedy tak u mnie będzie?
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Jagi, sporo siałaś. U mnie z przedwiośnia zrobiło się od razu lato, było kilka dni po 26 stopni, a dzisiaj zimna Zośka i mocno się oziębiło, siedzę cały dzień w domu zamiast brykać w ogrodzie. Deszcz dawno nie padał, jest sucho.
Soniu, pomyłkowe tulipany szybko przekwitły, niektóre pączki nie rozwinęły się wcale i podwiędły, chyba było im za ciepło. Rojnikami jestem zachwycona, sadzę wszędzie gdzie się da.
Agnieszko, orliki mam fioletowe, bordowe i fioletowo-białe. Rozsiewają się na razie tylko te najpopularniejsze fioletowe, mam ich coraz więcej w najdziwniejszych miejscach.
Gosiu, nasiałam i teraz upycham ile wlezie, warzywnik ma około 25 m2. Trochę pomidorów jest dla znajomych. Sałatę posadziłam na brzegu grządki z pomidorami, selery między pomidorami, mam tylko trzy, przechowane z zeszłego roku w inspekcie, cukinie dwie. Pory siałam wprost do gruntu, jeden rządek, podobnie buraki. Ogórki słabo wykiełkowały, będę dosiewać, bo zostało wolne miejsce.
Tulipany są wszystkie ładne, szczególnie kiedy jest się spragnionym kolorów po zimie. Chciałam konkretnie odmianę Angelique bo sprawdzone na forum, długo kwitną. Te pomyłkowe też cieszyły oko ale krótko, po kilku dniach już się osypały.
Ewo, z tym idealnym porządkiem to ściema, obiektyw omija niektóre fragmenty ogródka

powojnik President i pierwszy kwiat Rosarium Uetersen

Augusta Louise


Soniu, pomyłkowe tulipany szybko przekwitły, niektóre pączki nie rozwinęły się wcale i podwiędły, chyba było im za ciepło. Rojnikami jestem zachwycona, sadzę wszędzie gdzie się da.
Agnieszko, orliki mam fioletowe, bordowe i fioletowo-białe. Rozsiewają się na razie tylko te najpopularniejsze fioletowe, mam ich coraz więcej w najdziwniejszych miejscach.
Gosiu, nasiałam i teraz upycham ile wlezie, warzywnik ma około 25 m2. Trochę pomidorów jest dla znajomych. Sałatę posadziłam na brzegu grządki z pomidorami, selery między pomidorami, mam tylko trzy, przechowane z zeszłego roku w inspekcie, cukinie dwie. Pory siałam wprost do gruntu, jeden rządek, podobnie buraki. Ogórki słabo wykiełkowały, będę dosiewać, bo zostało wolne miejsce.
Tulipany są wszystkie ładne, szczególnie kiedy jest się spragnionym kolorów po zimie. Chciałam konkretnie odmianę Angelique bo sprawdzone na forum, długo kwitną. Te pomyłkowe też cieszyły oko ale krótko, po kilku dniach już się osypały.
Ewo, z tym idealnym porządkiem to ściema, obiektyw omija niektóre fragmenty ogródka



powojnik President i pierwszy kwiat Rosarium Uetersen


Augusta Louise




-
- 200p
- Posty: 385
- Od: 25 kwie 2008, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Haugesund
- Kontakt:
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Jak ja ci zazdroszczę tych samorozsiewających się orlików, ja je póki co kupuję za ciężkie pieniądze, bo nie ma innej rady.
Też mi z Angelique'ami nie wyszło, kolor niby się zgadza, ale są strasznie liche. Bardzo się zniechęciłam, za to polecam tulipany o pełnych kwiatach, przypominają olbrzymie piwonie.
Też mi z Angelique'ami nie wyszło, kolor niby się zgadza, ale są strasznie liche. Bardzo się zniechęciłam, za to polecam tulipany o pełnych kwiatach, przypominają olbrzymie piwonie.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11982
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Gosiu twój warzywnik duży, tyle już pomieściłaś.
Mój w tym roku mniejszy. Augusta Louise w donicy miała cieplej, pięknie kwitnie i jakiś owad do niej przyleciał.
. President ma niesamowity kolor,
jest na mojej liście, jak się nie zawiodę na wielkokwiatowych w tym roku. 




- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Ooooo, skąd ja to znam.
Mój aparat też tak robi...albo właśnie nie robi tych gorszych miejsc.
Mój aparat też tak robi...albo właśnie nie robi tych gorszych miejsc.

- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Agnieszko, nie obcinaj kwiatów orlików zaraz po kwitnieniu, niech nasiona dojrzeją i wysieją się. Jeśli masz kilka odmian, to możliwe, że się skrzyżują i uzyskasz nową ciekawą odmianę. Mam pełne tulipany, fajne, rzeczywiście jak piwonia, tylko przy ulewnym deszczu łamią się pod swoim ciężarem i to tak głupio, kilka centymetrów pod nasadą kwiatu, że są za krótkie do wazonu.
Soniu, na zdjęciu President ma przekłamany kolor, w rzeczywistości jest fioletowy. Warzywnik z gumy i piętrowy
Ewo, aparat ogrodnika
kilka listków bazylii już skonsumowanych, kartofelek w donicy

Maskotka w doniczce ma pierwsze kwiatki, cukinia


fasolka tyczna prawie 100% wschodów (górny rządek), karłowa to porażka, wyszły pojedyncze i zaraz padły, ale ewidentnie to wina nasion, plamki na kiełkach i pleśń, kupiłam inne nasiona i próbuję jeszcze raz. Szpinak zeżarły ślimaki, zostały trzy roślinki z rozsady, siany wprost do gruntu w ogóle się nie pokazał

grządka rozmaitości i groszek

Soniu, na zdjęciu President ma przekłamany kolor, w rzeczywistości jest fioletowy. Warzywnik z gumy i piętrowy

Ewo, aparat ogrodnika

kilka listków bazylii już skonsumowanych, kartofelek w donicy


Maskotka w doniczce ma pierwsze kwiatki, cukinia




fasolka tyczna prawie 100% wschodów (górny rządek), karłowa to porażka, wyszły pojedyncze i zaraz padły, ale ewidentnie to wina nasion, plamki na kiełkach i pleśń, kupiłam inne nasiona i próbuję jeszcze raz. Szpinak zeżarły ślimaki, zostały trzy roślinki z rozsady, siany wprost do gruntu w ogóle się nie pokazał



grządka rozmaitości i groszek


-
- 200p
- Posty: 385
- Od: 25 kwie 2008, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Haugesund
- Kontakt:
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Jej, ale ty masz tam piekny porzadek 

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11982
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Małgosiu marzy mi się taki piękny, uporządkowany warzywnik jak twój.
Zastanawiam się nad skrzyniami.
U mnie karłowa fasolka podobnie, słabo wzeszła. Wieczorem idę posiać kolejny raz. Trochę cieplej się zrobiło, to może się doczekam. Buraki masz ładne,
już nie sieję, bo gryzonie zjadają. Pozdrawiam ciepło. 



