Biotit
Podlewanie jak widać to moja słabość:P
kaLo uczciwie przyznam, że podlewam codziennie po troszeczku, od niedzieli wcale tylko dzisiaj spryskałam je Florovitem. Nawet biedaki nie mają jak przeschnąć bo w Gdańsku od dwóch dni leje i straszna wilgoć jest

Ach... piękne masz te swoje papryki. Jak będziesz je sadzić, pojedynczo czy parami?
luthiew papryki mają mokro to prawda, chyba przedobrzyłam z tym podlewaniem. W sobotę mam zamiar przesadzić je do szklarni, co ma być to będzie, najwyżej na początku czerwca kupię gotowe sadzonki. Ma od jutra być cieplej więc jestem dobrej myśli. Pomidory w szklarni mają się dobrze (uff), żaden nie padł (uff). Podlałam je dzisiaj gnojowicą z pokrzywy, w zeszłym roku działała cudownie
-- 17 maja 2016, o 21:31 --