
W zaczarowanym lesie
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: W zaczarowanym lesie
Nie wiem czy najpiękniejszy ale "najmojszy" 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: W zaczarowanym lesie
Piękne widoczki z wypadu do Belgii.
Pogoda widać dopisała.
Zdziwiła mnie nieco ta rabata z niezapominajkami.
Jak ładnie można skomponować tę samą roślinę w różnych odmianach.

Pogoda widać dopisała.
Zdziwiła mnie nieco ta rabata z niezapominajkami.
Jak ładnie można skomponować tę samą roślinę w różnych odmianach.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: W zaczarowanym lesie
Prawda? Mnie też się podobała
Pogoda była super, słonecznie i bardzo ciepło.

Pogoda była super, słonecznie i bardzo ciepło.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: W zaczarowanym lesie
U mnie tak się wysiały różowe z niebieskimi brakuje tylko przenieść białą niezapominajkę.Niestety nie umiem im zrobić ładnej fotki ani rano ani wieczorem 

- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: W zaczarowanym lesie
Jadziu, zrób fotkę w południe 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W zaczarowanym lesie
Moje niezapominajki są nieokiełznane więc nie stworzą kompozycji
Trzeba było rozmnażać w szklarni kolorami i wtedy tak. Przez dwa lata miałam w jednym miejscu białe, ale już widzę wśród nich i niebieską i różową
Aguś dobrze, że już wróciłaś 



- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: W zaczarowanym lesie
Też się cieszę Marysiu 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: W zaczarowanym lesie
Aguś zazdroszczę tego ogrodu botanicznego, właśnie sobie uświadomiłam, jak dawno już nie byłam w żadnym
Tulipany jednak wiernie czekały na swoją ogrodniczkę 


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: W zaczarowanym lesie
Tak, i na drugi dzień opadły
Już tylko niedobitki tulipanów kwitną. Całe trzy

Już tylko niedobitki tulipanów kwitną. Całe trzy

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: W zaczarowanym lesie
Ale chociaż zdjęcia udało ci sie porobić 

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: W zaczarowanym lesie
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W zaczarowanym lesie
Aga a czemu dobrego nastroju nie masz? Kwiatuszki Ci kwitną a chwasty i tak będą rosły. 

- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: W zaczarowanym lesie
Eeeee... nastrój zupełnie z innych powodów.
Alu, mam ochotę Ciebie podpytać o orliki.
Wysłałaś mi w zeszłym sezonie sadzonki takich różowych. Nawet były resztki kwiatów więc wiem że takie były.Ja z lasu przyniosłam 2 sadzonki fioletowo-niebieskich.
Teraz wszystkie są takie jak z lasu...
Czy to możliwe?
Nawet kupione w tym roku różowe pełne są zwykłe niebieskie...
Czy to coś w ziemi?
Alu, mam ochotę Ciebie podpytać o orliki.
Wysłałaś mi w zeszłym sezonie sadzonki takich różowych. Nawet były resztki kwiatów więc wiem że takie były.Ja z lasu przyniosłam 2 sadzonki fioletowo-niebieskich.
Teraz wszystkie są takie jak z lasu...
Czy to możliwe?
Nawet kupione w tym roku różowe pełne są zwykłe niebieskie...
Czy to coś w ziemi?
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W zaczarowanym lesie
Aga jak dla mnie to nie możliwe. Orliki u mnie nigdy się nie zapylały i nie zmieniały kolorów. Może inni Ci to wyjaśnią.
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: W zaczarowanym lesie
To ja już nie wiem...
Ten kupiony to ok, może i pomyłka.
Jeszcze dwa nie kwitły więc poczekam.
Pamiętam gdzie sadziłam te od Ciebie.
Jeden jeszcze może być inny.
Zobaczymy, ale śmiesznie trochę prawda?
Bardzo to dziwne bo tylko o hortensjach słyszałam że mogą mieć różne kolory z jednej rozsady na różnych glebach.
Alu, tylko nie myśl że mam pretensje, ja się tylko dzielę wrażeniami.
Ten kupiony to ok, może i pomyłka.
Jeszcze dwa nie kwitły więc poczekam.
Pamiętam gdzie sadziłam te od Ciebie.
Jeden jeszcze może być inny.
Zobaczymy, ale śmiesznie trochę prawda?
Bardzo to dziwne bo tylko o hortensjach słyszałam że mogą mieć różne kolory z jednej rozsady na różnych glebach.
Alu, tylko nie myśl że mam pretensje, ja się tylko dzielę wrażeniami.
