Ulu , może się wyradzają i zmieniają kolory , ale zaraz u mnie rococo rok temu był krwisto czerwony a w tym roku taki blady pomarańcz
Agnieszko , dziękuję w imieniu mojego ' ajs krima ' mam go pierwszy rok miały być trzy a koty połamały dwa . Zobaczymy czy przetrwa do następnego roku ale w tym go wykopie,zaprawie i posadzę
Tylko nie zjedzcie tego loda
Ja w ub.r. miałam Ice Cream- sztuk raz- bo tyle kupiłam rozpoznawczo. W tym roku nie zakwitł, ale listki są. Ciekawe co będzie za rok?
Ten na pierwszej fotce? uznałam,że to Alegrette - kilka razy kupowałam takie cebulki, ale kwiatka właściwego nie miałam okazji zobaczyć - albo było coś innego, albo nie zakwitł, np. pąki kwiatowe zaschły. Etykietka zagubiła się ( ostatnio stosuje takie, które mają dziurkę i przywiązuję do koszyczków) i tak się te cebulki plątały wraz z innymi NN. A w tym roku zakwitły Barwy na zdjęciu dodało to zachodzące słońce - szczególnie wysyca kolory.
adawi pisze:Tylko nie zjedzcie tego loda
Ja w ub.r. miałam Ice Cream- sztuk raz- bo tyle kupiłam rozpoznawczo. W tym roku nie zakwitł, ale listki są. Ciekawe co będzie za rok?
To raczej już nie zakwitnie bo Ice cream to taka jednorazówka chyba że się co rok wykopuje
No i pomieszałam nazwy - to jest Georgette, a ten czerwony chyba Red Georgette.
tak to jest jak się do komputera siada w środku nocy z nosem lecącym na klawiaturę.
Tak dla porównania w bukiecie który pokazałem jest 'Queen of Night' i liliokształtny ciemnoróżowy 'Doll's Minuet' , różnica w wielkości ogromna, swoją droga baaardzo polecam te ostanie w kępie. Bardzo długo utrzymują kwiaty i są wyjątkowo dekoracyjne.