Kupiłam go prawie osiem lat temu jako mała sadzonka... i dopiero teraz zakwitnie....
...klęłam na niego, obcinałam, straszyłam że go wywalę, a on spokojnie... przeczekał wszystko... no i w końcu ma pączusie... jeny jak się cieszę...

To jest biały, ale różowy też ma pąki, więc zakwitną obydwa...

Dziewczyny, dzięki za odzew... niedługo będzie nowa zagadka... a zdjęcia wieczorem...