
Mały ogródek
Re: Mały ogródek
Tulipany nadal piękne. Bardzo ładne żurawki. 

Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Mały ogródek
Ale będą cudowne łany piwonii! 

- Sasanka18
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1977
- Od: 1 sty 2010, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mały ogródek
Jolu , te żółte tulipany są niesamowite
Pięknie Ci rosną wszystkie rośliny zdrowiutkie ,nie masz z nimi żadnych problemów
ja tyle cebulkowatych musiałam wyrzucić ,podgniwają .
Czekam, czy liliowce od Ciebie dostaną pączki-z ogromną niecierpliwością



Pięknie Ci rosną wszystkie rośliny zdrowiutkie ,nie masz z nimi żadnych problemów
ja tyle cebulkowatych musiałam wyrzucić ,podgniwają .
Czekam, czy liliowce od Ciebie dostaną pączki-z ogromną niecierpliwością

- Saskja
- 200p
- Posty: 457
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Mały ogródek
Tulipany robią kolosalne wrażenie - Pacific Pearl faktycznie wyjątkowy.
Zazdroszczę Ci pąków na piwoniach, od razu pobiegłam obejrzeć moje, ale szału nie ma, zaledwie kilka.
Zazdroszczę Ci pąków na piwoniach, od razu pobiegłam obejrzeć moje, ale szału nie ma, zaledwie kilka.
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Mały ogródek
Witaj, Yoll!
Oglądam Twoje zagony tulipanów po raz kolejny z zachwytem, wiele nazw odmian zapisałam sobie w wiadomym celu. Dręczy mnie jednak niesamowicie kwestia techniczna: jak sobie radzisz z wykopywaniem i przechowywaniem cebulek oraz z pilnowaniem, żeby odmiany się nie pomieszały. Przecież wiem, że na działce nie masz możliwości przechowywania, a taszczenie wielu (chyba
) kartonów z cebulami do domu to wyczyn
. A ile trzeba mieć pojemników/ kartoników/torebek, żeby dokonać selekcji odmian...
.
Znam Twoją skrupulatność w opisywaniu odmian ( też budzi mój niekłamany podziw), więc proszę o w miarę dokładną instrukcję.
Zdjęcie Minervy jest u mnie, zajrzyj. Widzi mi się, że Twoja nie jest dzikunem.
Jagi
PS. Mimo że nie przepadam za tulipanowymi dziwolągami, ten żółty Japoniec, Akebono, autentycznie mnie zachwycił
.
Oglądam Twoje zagony tulipanów po raz kolejny z zachwytem, wiele nazw odmian zapisałam sobie w wiadomym celu. Dręczy mnie jednak niesamowicie kwestia techniczna: jak sobie radzisz z wykopywaniem i przechowywaniem cebulek oraz z pilnowaniem, żeby odmiany się nie pomieszały. Przecież wiem, że na działce nie masz możliwości przechowywania, a taszczenie wielu (chyba



Znam Twoją skrupulatność w opisywaniu odmian ( też budzi mój niekłamany podziw), więc proszę o w miarę dokładną instrukcję.
Zdjęcie Minervy jest u mnie, zajrzyj. Widzi mi się, że Twoja nie jest dzikunem.

PS. Mimo że nie przepadam za tulipanowymi dziwolągami, ten żółty Japoniec, Akebono, autentycznie mnie zachwycił

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12135
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mały ogródek
Jolu 'Clear Water' cudnie wygląda, taki świetlisty, górujący nad innymi.
Piwonie dadzą pokaz.
Warzywnik nawet mały cieszy wyjątkowo, jak można nawet kilka swoich warzyw położyć na talerzu. 



- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Mały ogródek
Witajcie moi drodzy goście. Dni mijają jeden za drugim, w wielkim pędzie . Doba ma za mało godzin dla mnie.
Nie nadążam.
Betuniu - Beciu 0088,
nie szlej za bardzo z ilością cebulek tulipanowych. Gdy jest ich za dużo, to robi się kłopot.
Polecam odmianę 'Rai' z grupy papuzie. To mój numer jeden - złoty medal w tym roku.
Wielki różowy kwiat z zielonym podmuchem - cudo.

Pashmino - Ewo , witaj i zaglądaj częściej, proszę.
Coś ładnego zawsze u mnie znajdziesz. Nie tylko tulipany i piwonie.
Dla Ciebie śliczny rojnik. Lubię rojniki są takie geometrycznie idealne. Mam ich kilka odmian.

PEPSI - Małgosiu
Tulipany mogą długo zdobić ogród. Wybierz odmiany i wczesne, i późne wtedy długo będą cieszyć Cię ich kwiaty.
Piesek już jest stary. Fotki kotom robię przy okazji fotografowania ogrodu. Nie biorę aparatu na spacer z psem. Szkoda, powinnam, bo nasz park wiosną jest piękny. To jest dobry pomysł - fotki Nini w parku wiosną.
Póki co odmiana późna - tulipan 'Mata Hari' dla Ciebie.

Jadziu JAKUCH,
myślę nad cienistym miejscem dla żurawek , przypalają się niektóre , sapią i ledwie dyszą na słońcu.
Tulipany kupuję w marketach, na przecenach w listopadzie. Ładne odmiany były "U Obiego' w ubiegłych latach w Auch..i LM.
Lubię dotknąć, obejrzeć cebulkę, dlatego nie zamawiam w necie.
Żurawki dla Ciebie.

Ewelino - Ewelkacho, tulipany to radosne powitanie wiosny.
Poprawiają mi humor. Lubię na nie patrzeć. Na piwonie nadal czekamy.
Rabatka z 'Clear Water'', ' Rai' , 'Black Parrot' , 'Curly Sue' - jedna z ładniejszych, za chwilę pójdzie w niepamięć.

Dorotko 71 ,
tulipany powoli odchodzą, ale wiele innych roślin już chce zakwitnąć. Lada moment orliki nas zachwycą. Wysiałam w zeszłym roku latem nasiona z jednego orlika. Wzeszło wiele sadzonek. W tym roku będzie ich dużo.
Mają różne kolory, jestem ciekawa jakie.
Orlik dla Ciebie

Rafiku 5678,
dzięki za miłe odwiedziny.
Dla Ciebie moja najpóźniejsza odmiana tulipanów - strzępiaste 'Carousel'. W zeszłym roku było ich 10 sztuk, a w tym cała kępa. Rozmnożyły się.

Sasanko - Marysiu,
witaj, witaj.
Tulipany sadzę na miejscach wyżej położonych, suchych. Nie wszystkie idealnie zakwitły, ale większość tak.
Ostatnio jest stosunkowo sucho. Mokradełko to chyba przeszłość. To dobrze, bo nie rozwijają się choroby grzybowe od nadmiernej wilgoci.
Dla róż to także korzystne.
Wysłane irysy powinny zakwitnąć, choć jako młode sadzonki mogą się namyślać w tym roku. Zobaczymy.
U mnie zakwitł pierwszy irysek- SDB 'Cat's Eye' - dla Ciebie.

oraz róże 'Crocus' i 'Leonardo' , które najlepiej wyglądają po zimie

JagiS,
tulipanów nie jest tak dużo, jak się na fotkach wydaje. To złudna perspektywa, sztuczki focusa pomnażają ich ilość.
Wsadzanie i wysadzanie cebul może się wydać pracą żmudną i ciężką. Jednakże jeżeli się lubi tulipany, to każda czynność przy nich wykonywana jest rozrywką i miło spędzonym czasem.
Lubię cebulki tulipanowe o każdej porze roku. Wykopuję je i suszę. Gadam do nich, a one do mnie. Trzymamy sztamę, mamy układ o przyjaźni, współpracy i nieagresji.
W oznaczaniu odmian pomagają mi patyczki płasko na ziemi położone, wyznaczające granice między kolorami.
Niektóre kwiaty ogławiam nisko, inne wysoko i tak poznaję, czy biały, czy karminowy.
Niektórych nie staram się wyodrębniać. Nie spieszę się ani z wykopywaniem, ani z sadzeniem. Robię to przez kilka dni, tygodni, po trochu, partiami. Nie jest to dla mnie dopust boży, bo lubię to robić.
Wysuszone cebule przechowuję w piwnicy, w dużych opisanych kopertach i papierowych torbach po zakupach i kartonach albo koszach.
Dziękuję za fotki Twojej 'Minervy'. Pozwól, że przestawię Tobie moje trzy tegoroczne różane nowości. Żadna rewelacja, ale cieszy mnie, że żyją:
Ożywiona cudem 'Minerva' , z czego bardzo się cieszę. Chyba nie dziczki, choć tej czerwieni, na młodych listkach skąpo.

'Ventilo'

i 'Soul'

Ach jeszcze dodam, że 'Akebono' po japońsku znaczy wiosna.
Wyczytałam to w powieści Haruki Murakami "1Q84". Ppowieść taka sobie-bez zachwytu, nazbyt wydumana fabuła. Syn kupuje książki, a ja niektóre czytam.
'Akebono'

Cymo Soniu
Polecam odmianę tulipana 'Clear Water' - czysta idealna forma, długo trzymają kwiat, są wysokie. Pasowałyby do Twoich białych aranżacji.
Zobacz, Soniu, mój warzywnik, jeszcze roślin nie widać, ale niedługo się zazieleni.
Posiałam pietruszkę, ogórki, fasolkę, cebulę, sałaty, rzodkiewki, buraczki, koper i selery. Lubię własne warzywa, choć w ilości symbolicznej.
Na pierwszym planie widać orliki - siewki własne. Wyrosło wiele młodych orlików, czym jestem pozytywnie zaskoczona. Werbeny natomiast nie widać.

floks szydlasty - super roślina

Winter - Paulino , Saskjo - Agnieszko
witajcie, zapraszam.
Tulipany były piękne, ale już odchodzą, przekwitają , pożegnamy je niedługo. Taka kolej rzeczy.

Nie nadążam.
Betuniu - Beciu 0088,
nie szlej za bardzo z ilością cebulek tulipanowych. Gdy jest ich za dużo, to robi się kłopot.
Polecam odmianę 'Rai' z grupy papuzie. To mój numer jeden - złoty medal w tym roku.
Wielki różowy kwiat z zielonym podmuchem - cudo.

Pashmino - Ewo , witaj i zaglądaj częściej, proszę.
Coś ładnego zawsze u mnie znajdziesz. Nie tylko tulipany i piwonie.
Dla Ciebie śliczny rojnik. Lubię rojniki są takie geometrycznie idealne. Mam ich kilka odmian.

PEPSI - Małgosiu
Tulipany mogą długo zdobić ogród. Wybierz odmiany i wczesne, i późne wtedy długo będą cieszyć Cię ich kwiaty.
Piesek już jest stary. Fotki kotom robię przy okazji fotografowania ogrodu. Nie biorę aparatu na spacer z psem. Szkoda, powinnam, bo nasz park wiosną jest piękny. To jest dobry pomysł - fotki Nini w parku wiosną.
Póki co odmiana późna - tulipan 'Mata Hari' dla Ciebie.

Jadziu JAKUCH,
myślę nad cienistym miejscem dla żurawek , przypalają się niektóre , sapią i ledwie dyszą na słońcu.
Tulipany kupuję w marketach, na przecenach w listopadzie. Ładne odmiany były "U Obiego' w ubiegłych latach w Auch..i LM.
Lubię dotknąć, obejrzeć cebulkę, dlatego nie zamawiam w necie.
Żurawki dla Ciebie.

Ewelino - Ewelkacho, tulipany to radosne powitanie wiosny.
Poprawiają mi humor. Lubię na nie patrzeć. Na piwonie nadal czekamy.
Rabatka z 'Clear Water'', ' Rai' , 'Black Parrot' , 'Curly Sue' - jedna z ładniejszych, za chwilę pójdzie w niepamięć.

Dorotko 71 ,
tulipany powoli odchodzą, ale wiele innych roślin już chce zakwitnąć. Lada moment orliki nas zachwycą. Wysiałam w zeszłym roku latem nasiona z jednego orlika. Wzeszło wiele sadzonek. W tym roku będzie ich dużo.

Orlik dla Ciebie

Rafiku 5678,
dzięki za miłe odwiedziny.
Dla Ciebie moja najpóźniejsza odmiana tulipanów - strzępiaste 'Carousel'. W zeszłym roku było ich 10 sztuk, a w tym cała kępa. Rozmnożyły się.


Sasanko - Marysiu,
witaj, witaj.
Tulipany sadzę na miejscach wyżej położonych, suchych. Nie wszystkie idealnie zakwitły, ale większość tak.
Ostatnio jest stosunkowo sucho. Mokradełko to chyba przeszłość. To dobrze, bo nie rozwijają się choroby grzybowe od nadmiernej wilgoci.
Dla róż to także korzystne.
Wysłane irysy powinny zakwitnąć, choć jako młode sadzonki mogą się namyślać w tym roku. Zobaczymy.
U mnie zakwitł pierwszy irysek- SDB 'Cat's Eye' - dla Ciebie.

oraz róże 'Crocus' i 'Leonardo' , które najlepiej wyglądają po zimie

JagiS,
tulipanów nie jest tak dużo, jak się na fotkach wydaje. To złudna perspektywa, sztuczki focusa pomnażają ich ilość.
Wsadzanie i wysadzanie cebul może się wydać pracą żmudną i ciężką. Jednakże jeżeli się lubi tulipany, to każda czynność przy nich wykonywana jest rozrywką i miło spędzonym czasem.
Lubię cebulki tulipanowe o każdej porze roku. Wykopuję je i suszę. Gadam do nich, a one do mnie. Trzymamy sztamę, mamy układ o przyjaźni, współpracy i nieagresji.
W oznaczaniu odmian pomagają mi patyczki płasko na ziemi położone, wyznaczające granice między kolorami.
Niektóre kwiaty ogławiam nisko, inne wysoko i tak poznaję, czy biały, czy karminowy.
Niektórych nie staram się wyodrębniać. Nie spieszę się ani z wykopywaniem, ani z sadzeniem. Robię to przez kilka dni, tygodni, po trochu, partiami. Nie jest to dla mnie dopust boży, bo lubię to robić.
Wysuszone cebule przechowuję w piwnicy, w dużych opisanych kopertach i papierowych torbach po zakupach i kartonach albo koszach.
Dziękuję za fotki Twojej 'Minervy'. Pozwól, że przestawię Tobie moje trzy tegoroczne różane nowości. Żadna rewelacja, ale cieszy mnie, że żyją:
Ożywiona cudem 'Minerva' , z czego bardzo się cieszę. Chyba nie dziczki, choć tej czerwieni, na młodych listkach skąpo.

'Ventilo'

i 'Soul'

Ach jeszcze dodam, że 'Akebono' po japońsku znaczy wiosna.
Wyczytałam to w powieści Haruki Murakami "1Q84". Ppowieść taka sobie-bez zachwytu, nazbyt wydumana fabuła. Syn kupuje książki, a ja niektóre czytam.
'Akebono'

Cymo Soniu
Polecam odmianę tulipana 'Clear Water' - czysta idealna forma, długo trzymają kwiat, są wysokie. Pasowałyby do Twoich białych aranżacji.
Zobacz, Soniu, mój warzywnik, jeszcze roślin nie widać, ale niedługo się zazieleni.
Posiałam pietruszkę, ogórki, fasolkę, cebulę, sałaty, rzodkiewki, buraczki, koper i selery. Lubię własne warzywa, choć w ilości symbolicznej.
Na pierwszym planie widać orliki - siewki własne. Wyrosło wiele młodych orlików, czym jestem pozytywnie zaskoczona. Werbeny natomiast nie widać.

floks szydlasty - super roślina

Winter - Paulino , Saskjo - Agnieszko
witajcie, zapraszam.
Tulipany były piękne, ale już odchodzą, przekwitają , pożegnamy je niedługo. Taka kolej rzeczy.

- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Mały ogródek
Floksy wyglądają zjawiskowo.
Czy po przekwitnięciu będę mogła swoje rozsadzić i podzielić?

Czy po przekwitnięciu będę mogła swoje rozsadzić i podzielić?
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Mały ogródek
Jolu, jeżeli efekt na zdjęciach to, jak piszesz, sztuczki, to naprawdę potrafisz je robić
. Ale z pustego i Salomion nie naleje więc myślę, że efekt bez kadrowania i "na żywo" jest i tak powlający. Śliczne te Twoje tulipanki i tak ładnie piszesz o pogaduszkach z cebulami. Czy z wykopaniem czekasz aż liście się uzwstecznią czy wcześniej? Nie sadzę tulipanów, bo mam zbyt mało roślin, które mogłyby przykryć ich usychające liście, ale już nawet u mnie znalazłoby się kilka ostróżek i piwonii, które mogłyby je zasłonić. Takie zdjęcia, jak Twoje zachęcają do tulipanów
.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Mały ogródek
Dzięki, Joluśka
!
Masz rację. Jeśli się jakąś roślinę lubi, to wystarczy opracować metodę postępowania z nią i już nic człowieka nie nuży
. Instrukcję tulipanową wykorzystam.
Akebono - wiosna, cóż za adekwatna nazwa.
Floksy szydlaste uwielbiam, mam ich kilkanaście odmian. To rośliny, którym nie przeszkadzają moje jałowe piaski.
Twoja Minerva, mimo że teraz trochę przypomina seler (
) jest do mojej bardzo podobna. Tego czerwonego jest bardzo mało. Raz tę barwę widać, a raz nie.
Zamówiłam takie same róże, ale przez pomyłkę wykreślono Ventilo. Nie protestowałam, bo wyczytałam na rosa.ru, że jego kwiaty poniewierają się po ziemi. Oczywiście natychmiast pożałowałam tej decyzji, ale Ventilo już zdążył z oferty zniknąć. Z tym większą ciekawością będę obserwować Twój.
Z gorszych wieści - pojawiła się bruzdownica, Ascotowi zniszczyła kilka pędów, a na tarasowym Lycidasie zdołałam gadzinę utłuc.
No i jeszcze słówko o sztuczkach fotograficznych. Coś nie za bardzo w nie wierzę...
. Może z powodu niewielkiej powierzchni działki pomnożonej przez wielką miłość do roślin sadzisz tak gęsto, ze o każdej porze roku te "sztuczki" tak świetnie Ci wychodzą
.
Bardzo miłego dnia -
Jagi

Masz rację. Jeśli się jakąś roślinę lubi, to wystarczy opracować metodę postępowania z nią i już nic człowieka nie nuży

Akebono - wiosna, cóż za adekwatna nazwa.
Floksy szydlaste uwielbiam, mam ich kilkanaście odmian. To rośliny, którym nie przeszkadzają moje jałowe piaski.
Twoja Minerva, mimo że teraz trochę przypomina seler (

Zamówiłam takie same róże, ale przez pomyłkę wykreślono Ventilo. Nie protestowałam, bo wyczytałam na rosa.ru, że jego kwiaty poniewierają się po ziemi. Oczywiście natychmiast pożałowałam tej decyzji, ale Ventilo już zdążył z oferty zniknąć. Z tym większą ciekawością będę obserwować Twój.
Z gorszych wieści - pojawiła się bruzdownica, Ascotowi zniszczyła kilka pędów, a na tarasowym Lycidasie zdołałam gadzinę utłuc.
No i jeszcze słówko o sztuczkach fotograficznych. Coś nie za bardzo w nie wierzę...


Bardzo miłego dnia -

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mały ogródek
Jolu czy obok skalniaka po prawej stronie oczywiście patrząc na fotkę rośnie Wiązówka bulwkowata.Achhhh te Twoje łany tulipanów i szkoda ,ze przekwitają lecz za chwilkę będą róże .Ładne krzewy te nowe ,a z moich jesiennych zakupów chyba padły dwie róże szczególnie jednej mi żal lecz może opamięta się w doniczce ma na to cały sezon
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Mały ogródek
Kropko, witaj
Dzięki za wizytę. U Ciebie też ładnie , kolorowo. Zerknęłam tylko i od razu rozliczne primule wpadły mi w oko.
Piękna pogoda sprzyja roślinom. Coraz ładnej w naszych ogrodach.
Dorotko 71
Floksy szydlaste mam od niedawna. Wydaje mi się, że jak najbardziej można je porozsadzać w różne miejsca.
Masz ładne irysy SDB. Moje mizerne.
Wczoraj w centrum ogrodniczym dokupiłam dwie donice floksów: całkiem bialutkiego i jasno biało - różowego. Słodziaki wyjątkowe
Kasiu - Kaniu, witaj,
Z pustego i Salomon nie naleje - to fakt niezaprzeczalny
. Coś tam musi rosnąc, aby fotkę cyknąć. Ale słowo honoru
, nie jest tak mnogo tego dobrodziejstwa, jak się wydaje.
Cebule tulipanów wykopuję po zakończeniu wegetacji, gdy pędy i liście zaczynają żółknąć, a sucha łuska okrywająca cebule jest częściowo lub całkowicie brązowa.
Zbyt wczesne wykopanie cebul, z powodów estetycznych, źle skutkuje ich kwitnieniem w nowym sezonie.
Miejsca po tulipanach najlepiej zapełnić dowolnymi roślinami jednorocznymi.
Między moimi tulipanami pojawią się zaraz wszędobylskie wrotycz - maruny. Ich białe, małe kwiatki i ładne pędy i listki, zasłaniają liście i miejsca po tulipanach, pasują do wszystkich roślin.
Wysiewają mi się także nagietki, kwiatki wiejskie , do maruny stosowne. Nie ma pustych miejsc po tulipanach. Rozrastają się dalie . U mnie raczej tłok na rabatach.
Zasychające liście nie rażą mnie na tyle, aby się nimi przejmować. Wychodzę z założenia, że tak ma być i nie stresuję się nazbyt estetyką.
Do uprawy tulipanów zachęcam. Radość na wiosną przynoszą. Jest tyle pięknych odmian.
JagiS,
uspokoiłam swoje obawy co do 'Minerv'. Róże purpurowe na ogół mają młode pędy podbarwione czerwienią. A tu seler, wypisz wymaluj, się pojawił. Skoro podobny do Twojego tzn ,ze wszystko jest OK.
Dzięki jeszcze raz za rozwianie wątpliwości.
'Ventilo' nie żałuj. Też czytałam, że to róż niewielka, a kwiatki stopy sobie oglądają.
Bruzdownicy nie widziałam, co nie oznacza, że jej nie ma. W drodze kupna posiadłam preparat "Substral" przeciw grzybom i szkodnikom róż, ale jeszcze go nie użyłam.
Na jakąś większa plagę zaczekam.
Jagi, jako doświadczony detektyw, drogą dedukcji i wnikliwej obserwacji, odkryłaś bezbłędnie mój sekret.
Zostałam zdemaskowana.
Mała ilość metrów, razy wielka miłość do roślin, daje efekt tak szokujący, że ani foto-obiektyw, ani zdrowy rozsądek go nie ogarnia.
Jest to też dobre wytłumaczenie dla mojego rustykalnego stylu ogrodowego.
Jadziu JAKUCH,
Przykre,że wypadły Ci dwie nowe róże. Straty nie są miłym zdarzeniem.
Wczoraj byłam w centrum ogrodniczym. Pani z obsługi mówiła,ze wiele osób skarży się na straty w różach i innych roślinach, nie z powodu mrozów, tylko,że najpierw było za długo za ciepło. Rośliny nie zapadły powoli w sen zimowy. Nie uśpione, narażone na kilkudniowe ostre mrozy padły. W ogrodniczym centrum też odnotowano znaczne straty zimowe.
Pamiętam, że zamawiałaś 'Cystersów'. Czy ma się dobrze, czy właśnie ta różyczka padła. Podobała mi się.
Na fotce obok rojnika rośnie wiązówka bulwkowata. Masz sokole oko, ze ją wypatrzyłaś.
Ładnie przezimowała, urosła. To bardzo ładna roślina na tereny suche. Dla JagiS by się by nadała.
Wczoraj w centrum kupiła trzy donice z szałwią fioletową NN, dwie z kocimiętką ' jedna NN, druga 'Nepeta faassenii Six Hill's Giant'.
Podobno koty nie lubią odmianowych kocimiętek.
Kupiłam też na skalniak Lithodorę diffusa 'Heavenly Blue' i dwa floksy szydlaste biały i rożowy.
No i wiadomo cieszę się z zakupów.
Dzięki za wizytę. U Ciebie też ładnie , kolorowo. Zerknęłam tylko i od razu rozliczne primule wpadły mi w oko.
Piękna pogoda sprzyja roślinom. Coraz ładnej w naszych ogrodach.
Dorotko 71
Floksy szydlaste mam od niedawna. Wydaje mi się, że jak najbardziej można je porozsadzać w różne miejsca.
Masz ładne irysy SDB. Moje mizerne.
Wczoraj w centrum ogrodniczym dokupiłam dwie donice floksów: całkiem bialutkiego i jasno biało - różowego. Słodziaki wyjątkowe

Kasiu - Kaniu, witaj,
Z pustego i Salomon nie naleje - to fakt niezaprzeczalny


Cebule tulipanów wykopuję po zakończeniu wegetacji, gdy pędy i liście zaczynają żółknąć, a sucha łuska okrywająca cebule jest częściowo lub całkowicie brązowa.
Zbyt wczesne wykopanie cebul, z powodów estetycznych, źle skutkuje ich kwitnieniem w nowym sezonie.
Miejsca po tulipanach najlepiej zapełnić dowolnymi roślinami jednorocznymi.
Między moimi tulipanami pojawią się zaraz wszędobylskie wrotycz - maruny. Ich białe, małe kwiatki i ładne pędy i listki, zasłaniają liście i miejsca po tulipanach, pasują do wszystkich roślin.
Wysiewają mi się także nagietki, kwiatki wiejskie , do maruny stosowne. Nie ma pustych miejsc po tulipanach. Rozrastają się dalie . U mnie raczej tłok na rabatach.
Zasychające liście nie rażą mnie na tyle, aby się nimi przejmować. Wychodzę z założenia, że tak ma być i nie stresuję się nazbyt estetyką.
Do uprawy tulipanów zachęcam. Radość na wiosną przynoszą. Jest tyle pięknych odmian.
JagiS,
uspokoiłam swoje obawy co do 'Minerv'. Róże purpurowe na ogół mają młode pędy podbarwione czerwienią. A tu seler, wypisz wymaluj, się pojawił. Skoro podobny do Twojego tzn ,ze wszystko jest OK.
Dzięki jeszcze raz za rozwianie wątpliwości.
'Ventilo' nie żałuj. Też czytałam, że to róż niewielka, a kwiatki stopy sobie oglądają.
Bruzdownicy nie widziałam, co nie oznacza, że jej nie ma. W drodze kupna posiadłam preparat "Substral" przeciw grzybom i szkodnikom róż, ale jeszcze go nie użyłam.
Na jakąś większa plagę zaczekam.
Jagi, jako doświadczony detektyw, drogą dedukcji i wnikliwej obserwacji, odkryłaś bezbłędnie mój sekret.

Mała ilość metrów, razy wielka miłość do roślin, daje efekt tak szokujący, że ani foto-obiektyw, ani zdrowy rozsądek go nie ogarnia.

Jest to też dobre wytłumaczenie dla mojego rustykalnego stylu ogrodowego.

Jadziu JAKUCH,
Przykre,że wypadły Ci dwie nowe róże. Straty nie są miłym zdarzeniem.
Wczoraj byłam w centrum ogrodniczym. Pani z obsługi mówiła,ze wiele osób skarży się na straty w różach i innych roślinach, nie z powodu mrozów, tylko,że najpierw było za długo za ciepło. Rośliny nie zapadły powoli w sen zimowy. Nie uśpione, narażone na kilkudniowe ostre mrozy padły. W ogrodniczym centrum też odnotowano znaczne straty zimowe.
Pamiętam, że zamawiałaś 'Cystersów'. Czy ma się dobrze, czy właśnie ta różyczka padła. Podobała mi się.
Na fotce obok rojnika rośnie wiązówka bulwkowata. Masz sokole oko, ze ją wypatrzyłaś.
Ładnie przezimowała, urosła. To bardzo ładna roślina na tereny suche. Dla JagiS by się by nadała.
Wczoraj w centrum kupiła trzy donice z szałwią fioletową NN, dwie z kocimiętką ' jedna NN, druga 'Nepeta faassenii Six Hill's Giant'.
Podobno koty nie lubią odmianowych kocimiętek.
Kupiłam też na skalniak Lithodorę diffusa 'Heavenly Blue' i dwa floksy szydlaste biały i rożowy.
No i wiadomo cieszę się z zakupów.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mały ogródek
Jolu Cystersi się reanimują i nie wiem czy coś z niej będzie lecz cuda się zdarzają .Miałam patyczkową różyczkę i po zimie wszystkie czarne łodyżki i już chciałam ją wyeliminować ,lecz dałam jej szansę i posadziłam do doniczki .Wiesz dzisiaj zaglądam do doniczki a ona już wypuszcza łodyżkę
.Także liczę ,że Cystersi też się obudzą, a druga też bardzo marna i zastanawiam się czy też jej nie dać do doniczki tak jak Cystersów .Reszta młódek ma już nawet pąki
Cóż jesteśmy przygotowani na straty lecz gdy się pojawiają to sie smucimy .Najlepiej teraz sadzić róże w grudniu czy końcem listopada

