Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
dorotas24
200p
200p
Posty: 348
Od: 18 lut 2016, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Ładnie Ci rośnie rozsada. Co do plamek na liściach, to nie wydaje mi się żeby to było od nawozów, szybciej od wody.
Pozdrawiam
Dorota
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Ildi po opiniach i zdjeciach w internecie to i ja zaluje ze nie mam:)
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Ja z koktajlówek mam żółtego Azteka, mają już zalążki pąków :) stoją sobie w szklarni jeszcze w doniczkach, muszę je wysadzić (planuję dać je w nogi pomiędzy Adonisy, które ponoć mogą porosnąć ogromne).
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Magda_sara
50p
50p
Posty: 67
Od: 13 kwie 2016, o 12:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Edynburg, Szkocja

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Kupiłam taką sadzonke wczoraj w markecie. Jakaś taka wygięta się zrobiła :| :|
Obrazek
Nie wiem co to za odmiana, jest tylko podpisana jako cherry. Zobaczę co z tego wyrośnie :uszy
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Nic jej nie będzie. Proponowalabym Jedynie wyższą doniczkę/kubek to nabierze krzepy.
Pozdrawiam, Marta.
orlik755
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 paź 2012, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Potwierdzam dobrą opinię o Ildi. Mam od paru lat i będzie zawsze. Co do Oli Polki, smak może nie rewelacyjny ale jest wczesna i plenna, dlatego zawsze będę mieć 2-3 krzaczki. Poza tym zawsze udaje się na balkonie, nawet w 5-litrowych doniczkach. To niewysoki pomidorek, a Ildi rośnie bardzo wysoki krzaczor i owocuje do późna.
Awatar użytkownika
Magda_sara
50p
50p
Posty: 67
Od: 13 kwie 2016, o 12:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Edynburg, Szkocja

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Ika2008 dzięki, właśnie chciałam włożyć ją w wyższy pojemnik, ale przed pracą strasznie mi się nie chciało za to zabrać, a wróciłam późno. Dzisiaj już nie będzie żadnych wymówek ;:224 reszcie sadzonek muszę pozmieniać ziemię, bo ta którą mają teraz bardzo mi nie odpowiada
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Moje koktajlówki już w donicach Green Grape, P20, Cytrynek, C055, Malinowy doniczkowy, K/15 samokończący. Do gruntu posadzę Megagrona, K/17, K/16 :D
miczu007
100p
100p
Posty: 192
Od: 4 sty 2014, o 15:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grudziądz - Okolice

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Witam Mam pytanie czy przy pomidorach koktajlowych obrywamy pędy tak jak u dużych ?
Czy zostawić jakieś pędy np przy black schery :D
Awatar użytkownika
Agnieszka1234
200p
200p
Posty: 276
Od: 29 sty 2016, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lódzkie

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Sama się nad tym zastanawiam, niektórzy mówią żeby nie obrywać ale słyszałam też żeby prowadzić koktajlówki na dwa góra trzy pędy.
Spirit
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 25 mar 2014, o 05:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Ja też mam ten sam dylemat. Wolałbym prowadzić na jeden pęd, wtedy jest większy porządek i mniej pędów do podwieszania.
Na przykład taką maskotkę ciężko ogarnąć jak ma tyle pędów. Wszystko później leży na ziemi.
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

miczu007 o Twoim pomidorku (Black Cherry) piszą, że należy go prowadzić na jeden albo dwa pędy i wilki obrywać. Jak mam same koktajlówki które można puścić na żywioł :wink: Musisz chyba sprawdzać poszczególne odmiany, bo nie ma takiej zasady jak "mam pomidor koktajlowy, więc nie wymaga podpory ani obrywania pędów bocznych" :)
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8143
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Wysoka koktajlówka wymaga podpory i to solidnej, np Black Cherry. Prowadziłam ją kiedyś na 3 pędy- tzn zaczęłam tak prowadzić, potem nagle nie wiadomo skąd zrobiło się 5, i już w ogóle przestałam panować nad tym pomidorem. Jak zrobił się busz to cięłam nawet długie wilki. A urosła około 4 metry, obsuwałam w dół delikatnie tworząc spiralę na ziemi wokół palika.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

Ja zwykle prowadzę na 3 pędy. Z wyjątkiem megagrona. Puszczone na zywioł to jeden busz -mniejsze owoce, mniejszy przewiew i większe prawdopodobieństwo chorób.
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Pomidorki koktajlowe - 5 cz.

Post »

nemezja pisze:Puszczone na zywioł to jeden busz -mniejsze owoce, mniejszy przewiew i większe prawdopodobieństwo chorób.
Racja, ale u mnie połowa koktajlowych to Koraliki. Nie wiem jak w praktyce, ale z opisów to dość odporny pomidor. Wielkość owoców nie robi dla mnie różnicy. Oczywiście nim się zrobi z niego mała pomidorowa dżungla to zainterweniuję :wink:
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”