Ogród na wichrowym cz.10

[Alania]

Ognisko nie ma odpływu, ponieważ nie ma takiej potrzeby - mamy bardzo przepuszczalny grunt. Całość wpuszczona jest do ziemi naokoło 30cm.

Moniko gdzieś kiedyś czytałam, że podagrycznik rośnie na urodzajnych glebach, u ciebie to się sprawdza?

Domek marzenie, wyszedł przecudny

Ooo, nie - u mnie słaba ziemia, a podagrycznik rośnie jak szalony dookoła ogrodu i niestety w związku z poszerzeniem jednej strony działki - mamy go właśnie w ogrodzie

Moniko nie sposób nie napisać kolejny raz, że domek śliczny, a ekran cisowy przed nim piękny. Plac wypoczynkowy uroczy z floksami. Niestety ogród wśród ugorów stale zarasta chwastami. Współczuję ci tępienia tego paskudztwa. U mnie brzydki płot, ale murek betonowy trochę ogranicza przerastanie chwastów.

Ekrany cisowy w tym roku powinny się jeszcze lepiej zagęścić, to będzie ładniej.
Murek betonowy, choćby cienki musimy zrobić. Część może się uda w tym roku, jeśli zdrowie pozwoli.
Na razie robimy ogrodzenie z przodu domu - to też już się prosi

[Alania]

Witam Cię, Moniko, w Twoim własnym ogrodzie i od razu proszę o przyjęcie gratulacji. Gratuluję pięknego ogrodu, ale każdy z nas wie, ile ciężkiej pracy, wytrwałości, dbałości oraz serca taki ogród potrzebuje. Jeden rzut mojego oka wystarczył, żebym doceniła i zachwyciła się tym , co pokazujesz na zdjęciach. Wszystko już zostało powiedziane, napisane na temat Twojego ogrodu, więc nie będę siebie i innych powtarzać - powiem tylko, że to jest Wasze cudowne miejsce na Ziemi. Wydaje się, że "obejście" jest już stare, zasiedziałe od wielu lat, przekazywane z pokolenia na pokolenie, aż tu nagle... czytam, że kupiliście kilka lat temu działkę rolną z niczym, poza chwastem. Tym bardziej gratuluję i cieszę się na widok tych pięknych, ukochanych przeze mnie róż. I oczywiście zapraszam do siebie.

Dziękuję, Izabelko
To miłe, co piszesz
Faktem jest, że ogród okupiony ciężka pracą - w zasadzie powinnam napisać, że wymaga opieki non stop, pomimo tego, że wydaje się już gotowy, jakby nic nie trzeba było przy nim robić. Z chwastami toczymy nieustanna walkę i nie wiem, czy kiedykolwiek ona się skończy. Liczę na to, że jak będziemy robić murki pod ogrodzenie, to co nieco zmniejszy się inwazja przynajmniej perzu i podagrycznika i zostanie pielenie tylko tych, które się sieją, co jest znacznie łatwiejsze.
Tak to jest kupić działkę w buszu

[Alania]

Monika pomysł placyku z kamieniami i roślinkami płożącymi między mini rewelacyjny. Chyba to zgapię od Ciebie

Może mnie nie zabijesz

Nie ma problemu - patrz i działaj
Gdzie taki placyk planujesz?

[Alania]

Monika, dzięki tobie, a może przez ciebie mam nowe chciejstwa. Tym razem są to irysy. W zeszłym roku dostałam od znajomej kilka, ale nie wiem jakie, bo juz nie kwitły. Brałam je bez przekonania, darowanemu koniowi...itd. Twoje irysy tak mnie zachwyciły, że nie mogę się już doczekać, żeby wiedzieć jakie mam poza tym jutro wyjeżdżam na urlop, który zaczniemy od Pruhonic w Czechach. Czytałam, że mają tam piękna kolekcję irysów. Mam tylko nadzieję, że chociaż kilka będzie kwitło

Ula, jak dobrze, że Ciebie tez dopadła ta choroba
Moje samopoczucie stało się lepsze - raźniej dzielić z innymi swoje słabości

Moni, wzbogaciłaś domek o cudne latarenki
Widzę, że floks szydlasty zaczyna swój spektakl pomiędzy płytami Uwielbiam tą Twoją kompozycję
Pumilki są słodkie, czemu ja ich nie mam?

Elwi, koniecznie musisz to zmienić i zaprosić do siebie pumile
One tak niewiele miejsca potrzebują, a tyle uroku wnoszą na rabaty

Podziwiam domek Dopieszczony w szczegółach. Spodobała mi się ta falbaneczka drewniana pod dachem. Takie smaczki dają świetny obraz całości. No ale ty artystka, wiesz co z czym połączyć

Bajeczny ten fioletowy orlik

Falbankę najpierw wymyśliłam, zamówiłam takie zdobione deski, a później się stresowałam, czy to aby nie będzie zbyt tandetnie. Ostatecznie jestem bardzo zadowolona, bo faktycznie taka ozdoba dodała smaku.
Orlik fajny. Był jeszcze bordowy, ale nie kupiłam i teraz trochę żałuję. Ładne ma kwiatuszki.

[Alania]

Masz tak piękny ogród, że aż ciężko uwierzyć, że masz tyle problemów a to sarenki a to masa chwastów w około działki. Szacunek dla ciebie Moniczko że w tak ciężkich warunkach stworzyłaś takie cudo
stolik z dwoma krzesłami jest tak śliczny, że się napatrzeć nie mogę gdzie kupiłaś ten komplet?

Oj, komplet ma już sporo lat Próbuj szukać na allegroo

[ewelkacha88]

Witaj Moniko . Piękna jabłonka . Ja mam tylko jedną o bordowych listkach- Royalty ale chciałabym jeszcze jakieś dokupić . Zobaczymy co mają w szkółce bo póki co jeszcze nie byłam w tej "mojej ". Pozdrawiam .

[Alania]

Przybiegłam z ciekawości do Twojego wątku ogrodowego i jestem zachwycona.
Sceneria zimowa bardzo interesująca, a wiosenne kwitnienia jeszcze ciekawsze.
Wyobrażam sobie co będzie się działo potem.
No i ta świetna architektura ogrodowa!
Brawo!

Witaj
Zapraszam na spacery ogrodowe - sezon się zaczął, więc można będzie ocenić, czy ubiegłoroczne zmiany, które poczyniłam na rabatach wyszły na dobre

[Alania]

Moniś, bardzo dziękuję za informację dotyczące fundamentów pod murek i przepraszam że odpisuję dopiero po tak długim czasie ale nie miałam "głowy do buszowania w internecie" bowiem mój pies, dumny zdrowy CAO pomimo zabezpieczeń zachorował na babeszjozę i walczyliśmy o niego . Dziś mogę już powiedzieć że psina zaczyna wychodzić na prostą i mam nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży i że wróci do pełni sił. Pozwoliłam sobie o ty napisać bo jak przeczytała Twoje wątki widzę, że kochasz nie tylko kwiaty ale też i zwierzęta. Mam pytanie dotyczące kocimiętki, która jak przeczytałam odstrasza kleszcze, czy łatwo ją podzielić z jednej kępy (kupiłam taką o średnicy 20 cm) i czy szybko się rozrasta.
A wracając do Twojego pięknego ogrodu jak patrze na domek ogrodnika, ławeczki, zegar i poidełko to już nie muszę jechać do Anglii wystarczy odwiedzić Twój ogród i już lepiej człowiekowi na duszy, pięknie jest, czekam na kolejne zdjęcia,
pozdrawiam Agnieszka

Uff, całe szczęście, że psiak doszedł do siebie Moje pieski też co jakiś czas łapią kleszcza, choć zakrapiam p/kleszczom b.dobrymi środkami. Z tymi pajęczakami to jakaś tragedia Ja sama mam przez nie boreliozę
Może założysz wątek, żeby można było i Ciebie odwiedzać

Cudne drzewka. ja się przymierzam do zakupu przynajmniej jednego. Chciałabym choć trochę urozmaicić rabaty.
Domek, cóż, marzenie chyba wszystkich.
Coś pięknego, wpisuje się rewelacyjnie w Twój ogród.
U mnie też coraz więcej irysków zaczyna kwitnienie
Chociaż kilka nie zakwitnie.

Gosiu, właśnie takie jest moje założenie - urozmaicenie rabat na tyłach, zwłaszcza w czasie gdy niewiele kwitnie na rabatach
Iryski są cudne Zachwycają mnie w tym roku. Oczywiście dokupiłam kolejne odmiany, bo nie umiem się im oprzeć - to już zakrawa na leczenie

[Alania]

Uroczy ten domek z tą falbanką i latarenkami. Trochę Ci zazdroszczę tak dużego ogrodu, ale z drugiej strony nie zazdraszczam ogromu pracy w nim

Orlik fioletowy jest piękny. Co do szafirków i ich odmian (stosuję zresztą to do wszystkiego) - jak kupię cebulki zapisuję zdjęcie poglądowe z nazwą. Potem w notesie zaznaczam miejsca nasadzeń (taki pseudoplan robię). I jakoś to staram się ogarnąć, ale mój ogród jest mały.

Każdy ogród ma swoje plusy i minusy. Duży ogród daje możliwości tworzenia, przestrzeń i swobodę, ale ma też wielki minus - duuuużo przy nim pracy. Małe ogrody są przytulne, mniej pracochłonne, a dobrze skomponowane mogą być naprawdę piękne
Ja też robiłam tego typu notatki jak Ty, ale w tej chwili już się pogubiłam, zwłaszcza, że co roku dużo roślin przenoszę w inne miejsca, bo ciągle mi coś nie gra w kompozycjach .

No, jeszcze nie widziałam jabłoni o pełnych kwiatach. Ja mam tylko jedną. Też ostatnio kręciłam się koło kolejnej, ale ona rosnie duża a mój ogród to "Namiastka"

Ta jabłoń Brandywine ma być większym drzewem, więc do małego ogrodu niezbyt się nadaje, ale są mniejsze odmiany, a wszystkie piękne

[Alania]

Witam Was w ten majowy wieczór
Jak tam Wasze rabatki? Pewnie wszystko zaczyna kwitnąć i brak czasu jak i u mnie towarzyszy Wam każdego dnia? Mam wrażenie, ze ciągle biegnę i nie mogę dogonić czasu Codziennie każdą wolną chwilę spędzam w ogrodzie, bo pracy jest tak dużo, że nie wyrabiamy Chwasty nie dają spokojnie odpocząć, pełno roślin czeka w kolejce na posadzenie lub przesadzenie, więc jest co robić, a na dodatek trwają roboty budowlane związane z wykonaniem ogrodzenia w przedniej części, przed domem. Myślałam, ze w czasie długiego weekendu coś nadgonię roboty ogródkowe, ale nie udało się zbytnio, bo mieliśmy gości, no i wciąż jestem w niedoczasie.
Udało mi się w ostatnim czasie zrobić trochę zdjęć, bo zakwitły już niemal wszystkie moje iryski pumilkowe Zachwycają mnie te kwiaty
Irish Moss


Zero






Pixie Delight


Blue Gem




Sigh


Green Spot


Banbury Ruffles




Hi Sailor


Little Dream




Riveting


Blue Line




nn


i takie cudo dzisiaj zakwitło - piękniusi, ale nie znam imienia

[rikkuu]

Monika, za chwilę dostanę zawału i będziesz mnie miała na sumieniu przepiękne

[jol_ka]

Monika świetny zakup Przepiękne ma kwiaty

Iryski cudne, jeden ładniejszy od drugiego

[Aga2016]

Moniś, irysy piękne nawet nie przypuszczałam, że takie są ładne, a co do założenia własnego wątku to nie mam odwagi jeszcze nie teraz muszę wpierw bardzo intensywnie pracować na zewnątrz aby cokolwiek pokazać. Nawet o istnieniu niektórych roślin wstyd się przyznać nie miałam pojęcia , moja teściowa sadziła piękne kwiaty, byliny a ja myślałam że to chwasty i je pieliłam a ona dziwiła się że nic nie rośnie, dla mnie szczytem "dobrego smaku" była trawa i szpaler kolorowych iglaków oraz rododendrony , ale że nie wiedziałam jak o nie dbać dziś po rododendronach nie ma śladu a szpaler kolorowych iglaków też się zmniejszył bo mój psiak albo je oblewał albo przymusowo je przycinał właściwie to dobrze bo dziś dzięki Tobie zaczynam mieć inne zapatrywanie na ogród.
Moja działka jest duża ma 115 metrów długości ale tylko 20 m szerokości po środku stoi dom wybudowany 6 lat temu działka jak pisałam "była już zagospodarowana" co było mi na rękę ale dziś rozplanowałabym to inaczej może starczy mi siły i zapału aby to zmienić a ziemię mam fatalną leśną, jedyne co jest na mojej działce fajnego to 250 świerków przycinanych jak żywopłot, obecnie chcę zamówić cegłę rozbiórkową na murki i ścianę do zlewu żeliwnego, z takiej cegły mam już obłożony taras i wykusz, jednak dobór tej odpowiedniej nie jest łatwy nie marudzę i czekam na kolejne zdjęcia Twojego ogrodu, pozdrawiam
Agnieszka

Zapomniałam tym bardziej jestem pełna podziwu dla Ciebie że po mino zachorowania na boreliozę tak dzielnie walczysz w ogrodzie a teraz myślę intensywnie gdzie kupić takie piękne irysy chyba pojadę na ryneczek albo napadnę na działkowców w ogródkach działkowych

[Elwi]

Moniś, nawet nie wiedziałam, że masz tyle tych pumilek I jakie różne kolory, odcienie Cudności i jeszcze raz cudności
Mówisz, że mało miejsca im wystarczy? To znaczy ile konkretnie? Wiesz może czy rosłyby u mnie na skarpie?

[aneczka1979]

Moni błagam nie kuś pumilkami. One są takie cudne. Wszelakie iryski zaczynają mnie mocno kręcić.
Byłam wczoraj u Ciebie w sprzedażowym i skończyłam z kołataniem serca. Ten fioletowy taki cudny i kolejny... i kolejny...
Wiesz, że ten błękitniutki od Ciebie jednak zakwitł? Jest prześliczny. Szykuje się też Twój fioletowy.