Witajcie w połowie weekendu.
Pogoda z samego ranka zapowiadała się pięknie. Ani jednej chmurki na niebie nie było .
Ale już bliżej południa , rozszalał się wiatr i przygonił paskudne chmurzyska.
Co chwilę zasłaniały słoneczko i wtedy tak miło nie było...
My mieliśmy gości , nie obyło się bez grilla ,kiełbasek i kaszanki...
Za słonkiem, wędrowaliśmy ze stołem prawie po całym ogrodzie.
Małgosiu Pepsi jutro i pojutrze mam zamiar wkopać powojniki na rabaty.
Dziś rano byłam z M na targu , pojechaliśmy za butami a przywiozłam również nieplanowane roślinki do doniczek... Chciałam jakąś gotową kompozycję wiszącą ale w końcu kupiłam po dwie sadzonki Milion Bells + do tego Euforbia. Już wsadzone i wiszą , jutro obfocę...
Małgosiu Clem szkółka widocznie nie może pozwolić sobie na stratę reputacji,

więc dbają o klienta. Bałam się trochę ale wierzyłam że jednak to rzetelna firma...
Wywiązali się ze swojej pomyłki w 100%.
Takie przedstawienia mamy co roku odkąd dzieci poszły do podstawówki...
Czyli pierw sześć lat Mateusza a teraz Justyny.
A to z tej okazji ,że podstawówka jest połączona z Liceum i Technikum. Z racji tego ,że dzieci muszą opuścić budynek na czas matur , mają w pobliskim Domu Kultury przez dwa dni próby generalne a w ostatni dzień rano próba i po południu przedstawienie...A wcześniej cały czas ,wszystkie klasy ćwiczą swój repertuar na lekcjach muzyki i wychowawczych...
Występują całe klasy , nie ma dziecka które nie bierze w tym udziału...
To taka tradycja naszej szkoły...
Moja córcia już kończy przygodę w tej szkole , więc to takie pożegnalne , ostatnie występy...
Musiałam być obowiązkowo na widowni.
Mati no cieszę się przecież...
Kto by się nie cieszył... Błąd naprawiony , reklamacja uznana a jeszcze te gratisy....
Anitko wiesz że pomyślałam o Tobie jak tylko się u mnie ta sytuacja wyjaśniła...
Szkółka jest w altanie bo jak pada, to chociaż z tych butelek deszcz mi nie wypłucze ziemi...
A i siewki nie mają tu takiego bezpośredniego słońca.
Nie przetrwała mi perowskia, już dawno powinna odbić...

W tym miejscu miałam też posadzoną szałwię omszoną a teraz mam mnóstwo siewek i nie wiem co to?
Czy to chwasty , czy coś mi się tam narodziło...Czekam aż troszkę podrosną sieweczki, może będzie łatwiej rozpoznać...
