Witajcie Kochani.
I tak oto piątunio za nami. Oczywiście część dzisiejszego dnia spędziłam w moim maleńkim ogródku.
Mimo iż pracy nadal sporo, to trochę się poleniłam.

Miło było powygrzewać się w promieniach słońca na wygodnym leżaczku.
Obmyślałam plan jakie powojniki posadzić na kolejnych znalezionych miejscówkach. No i oczywiście wymyśliłam.

Przyjdzie paczka to będę się chwalić.
Podziwiałam też tulipany. Cudowne kwiaty. I ta różnorodność. No jak tu się w nich nie zakochać?
Zaczynają rozkwitać też moje ukochane Queen of the Night.
Dorotko Princess Irene kupiłam w Biedrze, dwa lata temu. Nie pamiętam czy ostatniej jesieni też były.

Bez wykopywania wylazły wszystkie. No ale też nie przyrosły. Ile było, tyle jest. Są naprawdę śliczne.
Pierwsze różane kwiaty już w maju powiadasz? Super!
Zuzola ja nie wysiewam żagwinu. Mam trzy kępy posadzone z kupnych sadzonek zeszłej wiosny. Bardzo szybko się rozrastają.
Moni tulipanów mam troszkę, bo nie mam ślicznych sarenek, które by je jadły na śniadanie.
Mam nadzieję, że Twoje zaczęły chodzić stołować się na łąkę.
Basiu -apus róże i powojniki to moi naj naj ulubieńcy więc i ze spamiętaniem ich imion nie mam problemów. Natomiast inne rośliny pamiętam częściowo. A tych co nie pamiętam to wspomagam się notatkami.

Z jednym na pewno muszę się z Tobą zgodzić - i ja chciałabym drugie tyle róż.
Zuz Irenka ma środek w takim kolorku jak i na zewnątrz. Poniżej fotka poglądowa specjalnie dla Ciebie.
Aniu -zara specjalnie dla Ciebie zrobiłam dziś fotki swojej delospermy. Mam dwie i obie wyglądają tak samo, czyli naprawdę marnie ale odbijają.
Dzban na skalniaku posklejany. Niech chociaż jeszcze ten sezon przetrzyma. Jednak mam świadomość, że on już dokonuje swego żywota.
Jolu -jol_ka dziękuję za pochwałę skalniaczka.
Biżu stale przybywa na salony. Wciąż coś dokładam. także jeszcze kilka niespodzianek mam w zanadrzu.
Dorotko DTJ_1 Biedra powinna być obowiązkowym postojem dla wszystkich cebulowo zakręconych.
Aprilku niestety tak to już jest, że wśród cebulowych nader często pomyłki się zdarzają.

I Tobie pomyliły się Angelique? A przecież biały, niebieski i róż tak ładnie ze sobą się komponują.
Ewelinko dziękuję za pochwałę.
Marlenko a może zbytnio tych pączków nie szukałaś? One naprawdę malutkie, między rosnącymi liśćmi wciśnięte.
Małgoś clem3 w takim razie floksy w kamieniach dla Ciebie raz jeszcze!
Pszczółka...
Mój ukochany Queen of the Night:
I inne:
