MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
U mnie dopiero kilka samców się wygryzło.
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
jagusia111 Już myślałem , że to u mnie jest biegun zimna
. Kiedyś znalazłem wyniki badań z lat 70tych ubiegłego wieku i murarki wygryzały się wtedy od końca kwietnia do 18 maja. Ta wiosna była trochę chłodna , więc spokojnie doczekasz się kobitek też.

-
- 50p
- Posty: 83
- Od: 6 maja 2007, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
U mnie do tej pory też nie szło rewelacyjnie. W piątek słonecznie, więc był ruch, za to w sobotę i niedzielę do południa zahaczyły centrum chmury niżu i nic się nie działo. Dopiero w niedzielę po południu i poniedziałek się na dobre ruszyły. Wystawiłem ok. 3800 kokonów, zostało jeszcze jakieś 500 i cały czas się wygryzały, nawet późnym popołudniem kiedy robiłem selekcję. Po południu samce się pochowały i wtedy skończyły się harce, a zaczęła praca przy rurkach. Liczba pracujących samic zaskoczyła mnie pozytywnie, prognozy pogody są optymistyczne więc sezon, pomimo kiepskiego startu powinien być udany. Martwiłem się, bo wszystko się przeciągało i samce są już takie wyraźnie "zużyte", widać że długo już nie pociągną.
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
U mnie dzisiaj było tak ;)




Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Ja mam tylko 50 kokonów więc na wielką populację liczyć nie mogę
. Dopiero zaczynam przygodę z murarkami więc prowadzę pieczołowicie obserwacje. Wygryzanie zaczęło się kilka dni temu przed tym dużym ochłodzeniem. Wyszly wtedy dwa samce i na chlody się schowały. Potem było zimno, przymrozki i deszcz więc nic się nie działo. Dopiero przedwczoraj zaczął się jakiś ruch. Dziś już latało sporo samców więc mam nadzieję, że i jakieś samiczki się pojawią.

- comandos21
- 100p
- Posty: 190
- Od: 1 wrz 2009, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
- Kontakt:
MURARKI.Hodowla dzikich pszczół. Relacje, porady i Fotografie naszych dzieł- kontynuacja tematu
Cześć kochani tej późnej jak u mnie wiosny w ostatniej chwili zdążyłem z zakupem murarki... No mam na dzieje, że temperatury +10st je wybudzą mimo tego, że wyłożyłem je tak późno. Temperatury u mnie w górach az do maja oscylowały 15st dzień/ 3 do -2st noca tak więc wyszło jak wyszło.
Jest to moja pierwsza hodowla murarek tak więc musze się pochwalić
. Majówka minela u mnie właścnie ukierunkowana by zrobic im domek z dostępnych mi materiałów.
Do dyspozycji miałem:
stary ozdobny domek-ulik
rurki z bambusa-ja to tak nazywam, to są rurki z nadrzecznych grubych chwastów.
troszeczkę trzciny
pniaki ponawiercane.
Zrobiłem różne opcje ponieważ mam mnóstwo ptaków dookoła. Na przód domku pójdzie tez siatka ogrodnicza.






















Jest to moja pierwsza hodowla murarek tak więc musze się pochwalić

Do dyspozycji miałem:
stary ozdobny domek-ulik
rurki z bambusa-ja to tak nazywam, to są rurki z nadrzecznych grubych chwastów.
troszeczkę trzciny
pniaki ponawiercane.
Zrobiłem różne opcje ponieważ mam mnóstwo ptaków dookoła. Na przód domku pójdzie tez siatka ogrodnicza.








Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Ulik bardzo fajny. Zastanawiam się tylko czy ta siatka nie za gęsta. Ja mam trzcinę w butelkach pet.
- comandos21
- 100p
- Posty: 190
- Od: 1 wrz 2009, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Mówisz o tej z pniaczka ?jagusia111 pisze:Ulik bardzo fajny. Zastanawiam się tylko czy ta siatka nie za gęsta. Ja mam trzcinę w butelkach pet.
na dole jest plastikowe pudełeczko z dziurami 1cm średnicy zaś po bokach są szczeliny wzdłuż daszka 1cm szer. W tych dwóch butelkach pet na sośnie też jest trzcina i kokony.
edit
Mnie zastanawia czy w bambusach tych nadrzecznych się zadomowią sa długości 9-12cm. Jeszcze coś, czy jak już się wyklują pszczółki i np. przełożę całe buliki z sosny koło tego domku to zadomowią się tez i czy trafia do niego?
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
"Bambus" to rdestowiec , jak byłem dzieciakiem też go tak nazywałem
. Spokojnie rdestowiec się nadaje. Różne są opinie na jego temat , niektórzy twierdzą , że pszczoły wolą trzcinę inni odwrotnie. Długości masz dobre, tylko przesadziłeś ze średnicą. Tnij górne części pędów , te dolne są strasznie szerokie. "Buliki" to pieńki? Jeżeli pieńki to lepsze są z drewna liściastego , bo pozbawione żywicy. Pieńki są ok tylko zależy od podejścia do " hodowli" pszczół. Jak ekstensywna i mają sobie całkowicie same radzić, to w porządku. Jak chcesz szybko powiększać ilość pszczół, którą masz, to takie sobie. Wszystko było już tutaj wałkowane kilkanaście razy. Poszperaj , fajnie się czyta 


- comandos21
- 100p
- Posty: 190
- Od: 1 wrz 2009, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Pieńki maja być cały sezon na zewnątrz tak jak reszta, są one z drzew liściastych.
To samoczynne wykluwanie się pszczółek nie zwiększy populacji??
To samoczynne wykluwanie się pszczółek nie zwiększy populacji??
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Pisałeś o "bulikach" z sosny.
Zwiększy oczywiście , że zwiększy , tylko do pewnego momentu. Potem będzie buuuum, inwazja pasożytów i do widzenia z tłumem pszczół przy uliku. Tak samo jest z kornikiem drukarzem
, mnoży się jak głupi , a potem jest inwazja drapieżników , pasożytów itp. i nie ma kornika na wiele lat. To też wałkowane było wiele razy , poczytaj.
Zwiększy oczywiście , że zwiększy , tylko do pewnego momentu. Potem będzie buuuum, inwazja pasożytów i do widzenia z tłumem pszczół przy uliku. Tak samo jest z kornikiem drukarzem

-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Hahahaha buliki z sosny to butelkowe uliki na sośnie
Nie załapałem w lot
. Powinny wisieć tam gdzie są , spece nie zalecają przenoszenia zamieszkałych rurek, bo jest ryzyko , że larwy nie przeżyją tej operacji. Po co Ci te siaty gęste? Przeciw komarom
?



Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół. Relacje, porady i Fotografie naszych dzieł- kontynuacja tematu
Witaj.comandos21 pisze:Cześć kochani tej późnej jak u mnie wiosny w ostatniej chwili zdążyłem z zakupem murarki... No mam na dzieje, że temperatury +10st je wybudzą mimo tego, że wyłożyłem je tak późno. Temperatury u mnie w górach az do maja oscylowały 15st dzień/ 3 do -2st noca tak więc wyszło jak wyszło.
Gdzie kupowałać murarki, przez internet czy może przez jakiegoś znajomego. Bo bardzo mnie ciekawi w jakiej kondycji są kokony.
Byle tylko ci się murarki wygryzły, bo różnie z tym bywa.
Ja kilka lat temu w 2 roku swojej hodowli miałem około 120 kokonów, pierwszy raz trzymałem kokony w domu, troszkę mi się powygryzały w lodówce, więc wystawiłem na początku kwietnia w ogrodzie. Przyszło troszkę zimno, murarki się pochowały więc w panice dokupiłem 200 kokonów w internecie. Zakup robiłem ok 15 kwietnia. Patrze są jeszcze w ofercie więc klik i paczka w drodze.
To był mój wielki błąd, bo prawie wszystkie nowo zakupione murarki padły. Nie miały sił wydostać się z kokonów.
Pozdrawiam serdecznie Daniel.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Mając dziś wolne i czas przysiadłam sobie nieopodal moich rurek i poobserwowałam dłuższą chwilę. Tak sobie poczytuję , że u Was jakiś ruch , akcja z zaklejaniem rurek a u mnie , co podeszłam to nic cisza. Dziś zaobserwowałam ,że tylko czy aż 3 !!! murarki produkują się do 3 rurek papierowych 8 mm. Co dziwniejsze wybrały rurki papierowe pomarańczowe wciśnięte pomiędzy miskantem a innymi z zielsk.
W sumie szału na kwiatach owocowych nie było żadnego. Zainteresowanie w dalszym ciągu jest na jagodzie kamczackiej która jeszcze gdzie nie gdzie rozwija kwiaty. Tu sporo różnych dużych ,,pszczółek", trzmieli i sporadycznie pszczolinka ruda, jak że rzucająca się w oczy.
Dziś policzyłam , że nie wylęgło mi się jeszcze 48 szt. Otwarłam 2 kokony a tam suche pszczółki. Zostawiłam je jeszcze przy uliku.
W sumie szału na kwiatach owocowych nie było żadnego. Zainteresowanie w dalszym ciągu jest na jagodzie kamczackiej która jeszcze gdzie nie gdzie rozwija kwiaty. Tu sporo różnych dużych ,,pszczółek", trzmieli i sporadycznie pszczolinka ruda, jak że rzucająca się w oczy.
Dziś policzyłam , że nie wylęgło mi się jeszcze 48 szt. Otwarłam 2 kokony a tam suche pszczółki. Zostawiłam je jeszcze przy uliku.
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5
Raczej w tych 48 kokonach też są martwe pszczoły
. Jest za ciepło i za późno aby jeszcze mogło coś z nich być.
Natomiast co do ciszy przy ulu to mam swoje teorie. Tylko ile ci się do tej pory wygryzło ? ile miałaś kokonów?
Bo u mnie też szału nie ma. Na 650 wygryzionych mam zaklejone tylko kilkanaście rurek. I tak mam od 2 lat. Mam prawie zerowy przyrost populacji. Mam jedną rurkę z rdestowca gdzie samica ją troszkę obudowała i została jej jedna komora do zapełnienia i nagle wyparowała.
.Murarki są świetne w pewnych miejscach może w innych się całkowiicie nie sprawdzają. W sadzie handlowym mają raj. Zero zagrożenia ze strony ptaków czy kosiarek. Natomiast w przydomowych ogrodach to różnie z tym bywa. U mnie wkoło drzewa, nawet małe przydomowe laski, ptaków jak w zoo, na dodatek trawniki na starych paletkach uprawnych zarośnięte mniszkiem. Na których co chwilę słyszę kosiarki. I jak tu te moje pszczólki mają przetrwać. Toż to prawie jak na wojnie.

Natomiast co do ciszy przy ulu to mam swoje teorie. Tylko ile ci się do tej pory wygryzło ? ile miałaś kokonów?
Bo u mnie też szału nie ma. Na 650 wygryzionych mam zaklejone tylko kilkanaście rurek. I tak mam od 2 lat. Mam prawie zerowy przyrost populacji. Mam jedną rurkę z rdestowca gdzie samica ją troszkę obudowała i została jej jedna komora do zapełnienia i nagle wyparowała.

Pozdrawiam serdecznie Daniel.