Co dzień kocham ten ogród bardziej

[Edyta1]

Grażynko, u mnie narcyzy dopiero zaczynają kwitnienie. Oto pierwsze w ogrodzie, reszta jeszcze w pąkach:


Zielonajagodo, ten ptak to zięba. Zaglądnęła do Twojego ogródka, ale peseła nie znalazłam . Ja swojego też muszę wystrzyc, bo też już bardziej do mopa niż psa podobny. Dla Ciebie szachownica Michajłowskiego:


Misiu, urlopu, to przydałoby sie tydzień a nie jeden dzień, ale przynajmniej 2 najbliższe soboty będę miała wolne . Zaczyna magnolia Susan :



Janeczko lubię miodunkę, więc niech się sieje, ale dzięki Tobie, masz tez sporo bergenii :. Czy trawki pokazuję już zielone noski?




Czy młode liście piwonii nie są piękne ?


Chyba jeszcze nie pokazywałam tych szafirków:


Pierwsze tulipanki:


Nowe nabytki - orliki, zaczynają kwitnienie:

[maniusika]

Moje truskawki już mają ładne listki a twoja bergenia ma śliczne kwiaty ,u mnie jest zimniej bo nawet orliki nie mają pąków .. Ten czerwony jest śliczny ,ciekawe czy będą z niego nasionka bo na niego poluję ale nigdy jeszcze nie trafiłam , Innych kolorów mam bardzo dużo tylko czerwonego i żółtego brak .. Śliczna magnolia ..

[patkaza]

Śliczne orliki sobie sprawiłas...ja też podziwiam piwoniowe listeczki, lubie je też przebarwiajace sie pod koniec lata az do zimy!
Takich szafirków nie widziałam jeszcze, urocze maluszki

[kogra]

Wiem że u was wszystko trochę póżniej rozkwita niż u mnie, ale z czasem wszystko się wyrówna.
Śliczne te orliki, ja mam takie zwyczajne i krzyżówki samosiejki.
Też bardzo je lubię, kwitną wtedy, kiedy mało co już kwitnie i wypełniają lukę w wegetacji innych roślin.

[Edyta1]

Janinko, jak jutro pogoda dopiszę, to zrobię dla Ciebie zdjęcie kolejnego orlika, który rozkwitł, ten nowy jest bardziej czerwony .

Patkazo, piwonie mają bardzo różne liście, ale tem podobają mi się najbardziej .

Grażynko, u mnie wszystko później startuje, ale za to dłużej trwa wegetacja .

Dziś odkryłam pierwszy pączek na irysie SDB:


Mój najwcześniejszy TB, też ma pełno pąków, ale jeszcze się nie wybarwiają:


Malutki pączek znalazłam nawet na liliowcu :


Zaczynają rozwijać się białe szczotki na fotergilli :



I jeszcze się pochwalę, że trochę się dopierwiosnkowałam. Po zimowych wypadnięciu ząbkowanych, postanowiłam kupić łyszczaki, którym żadna zima nie groźna:

[bejka1970]

Edytko śliczne masz już te pączki irysowe u mnie nadal zimnica chociaż nareszcie popadało
U mnie niestety też pierwiosnkowy pogrom ,zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie sieboldi ,posadziłam w tamtym roku na próbę dwie odmiany,pojedyncze sadzonki a w tym roku mam już ładnie kępki i takie roślinki lubię

[Edyta1]

Beatko, a gdzie kupowałaś Sieboldi?

[bejka1970]

W tamtym roku kupiłam taki zwykły różowy od Beatki lelumpolelum i od Danusi ktoś odmianowy Kuomi ,a w tym podłączyłam się do zbiorowego zamówienia Ewy evastyl

-- 1 maja 2016, o 21:52 --

W tamtym roku kupiłam taki zwykły różowy od Beatki lelumpolelum i od Danusi ktoś odmianowy Kuomi ,a w tym podłączyłam się do zbiorowego zamówienia Ewy evastyl

[maniusika]

Moje prymulki starodawne też przetrwały a te nowe wypadły .. Niebieskie floksy też zaczynają i u mnie kwitnąć a iryski wcześniejsze w pąkach a te wielokwiatowe jeszcze nie mają pąków ale też ładnie rosną ..

[Edyta1]

Niebieskie floksy też zaczynają i u mnie kwitnąć .

Janinko, czy to przejęzyczenie, czy faktycznie floksy już u Ciebie zaczynają ?

Beatko, na zakup u naszych dziewczyn spóźniłam się, ale może jeszcze gdzieś znajdę .

[Wanda7]

Irysy, liliowce - ależ szybko u Ciebie to idzie! Niesamowite wręcz. Poza tym widzę wspaniale rozrośniętą tę kępę irysów. Nie wiedziałam, że łyszczaki takie odporne. Ja w tym roku tak bardzo czekałam na wszelkie pierwiosnki i w końcu doszłam do wniosku, że to ślimaki je u mnie zeżarły. Jednak gdy czytam, że u Was był taki pomór pozimowy, to już wiem, że to nie ślimory, lecz mróz mi załatwił te piękne kwiatuszki. W takim razie trzeba postawić na łyszczaki
A jak tam u Ciebie miskanty, bo u mnie pół na pół. tzn, tylko połowa żyje.

[April]

Orliki kwitną niesamowicie wcześnie U mnie zapączkowane na zielono, nawet kolorków nie widać. Biały orlik uroczy, muszę sobie takiego sprawić. Podobno orliki z czasem zmieniają kolory ale pewnie chodzi o te co się wysiały. Bo roślina mateczna zostaje bez zmian. Czy się mylę?
Choć u mnie Barlow Black się wysiały i zachowały cechy mateczne

[Edyta1]

Wandziu, ja czekam jeszcze na 3 miskanty. Pozostałe w różnym stopniu, ale dają oznaki życia.
Zakwitł kolejny irys (pewnie kwitł już wczoraj, ale dopiero dzisiaj go zauważyłam ).


Od zeszłego roku czeka na przeprowadzkę, ale lubię to zestawienie:


Aprilko, te orliki to tegoroczne nabytki, więc przypuszczam, że podpędzone . Ten, który rośnie w moim ogrodzie od zeszłego roku nadal w pąku. Masz rację co do zmian kolorystycznych u roślin potomnych. One sie po proatu krzyżują przy zapylaniu. Twój wusiał się identyczny, bo może nie było innych orlików w pobliżu .

I kolejny orlik, który obiecałam pokazać Janince. Janinko, chyba w środę dokupię sobie tego orlika, jeśli jeszcze będzie, bo sądzę, że najlepiej będzie wyglądał w grupie. Czy wziąć dla Ciebie?



W czasie dzisiejszego obchodu wypatrzyłam jeszcze rozwijające się kwiaty jabłonki ozdobnej:

[Alania]

Dzisiaj przymierzałam się do zakupu tej jabłonki Możesz pokazać zdjęcie całego drzewka? Jak szybko rośnie?

[Edyta1]

Alanio, nie mam zdjęcia całego drzewka, mogę zrobić jutro. W każdym razie mam tą jabłonkę już kilka lat i niewiele urosła.