Pomidory pod folią cz. 3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2308
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Ludwik, jakiej szer. używasz agrowłókninę? Widzę, że starcza na 2 krzaki. Widok ;:63
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

anulab pisze:Tak się właśnie zastanawiam, czemu służy zamykanie tunelu na noc? Temperatura mimo zamkniętych drzwi jest taka sama, jak na zewnątrz, a mam wrażenie, że nawet niższa. Chodziłam czasami późnym, a nawet bardzo późnym wieczorem do tunelu i miałam to odczucie większego chłodu, niż na zewnątrz . ;:oj
Jest dokładnie jak piszesz, ja to już wspominałam. Temperatura w tunelu powinna być niższa o 2 stopnie i nie jest to żadne wrażenie, tylko fakt mierzalny termometrem.
Ja nie zamykam jednych drzwi i dzięki temu nie mam dużego zawilgocenia, a w lecie jedne i drugie są otwarte.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11210
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Mam termometr w tunelu, ale nocą nawet z latarką nie mogłam odczytać, w dodatku wisi wysoko. Jokaer, dzięki, tak właśnie zrobię, jedną stronę zostawię otwartą już teraz.
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Może źle napisałem. Ja w godzinach porannych dogrzewam.
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Biotit pisze:Ludwiku, jakiej szer. używasz agrowłókninę? Widzę, że starcza na 2 krzaki. Widok ;:63
Kupuję agrowłókninę o szerokości 160 cm i 500 mb, wychodzi poniżej 500 zł. Biorę tą tańszą, bo na następny sezon wolę nową, wygodniej, szybciej i oczywiście nie ma pozostałości, być może patogenów.
Darek, jak profesjonalista, włączając nawet ogrzewanie nad ranem w lipcu i w sierpniu, unika się gwałtownego wzrostu w porze rannej.

Obrazek
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Ja też część pomidorów wysadziłam dzisiaj do tunelu, a pojutrze prawdopodobnie wysadzę do gruntu, zapowiadają ciepłe dni, zawsze można okryć agro, mam też zapasowe sadzonki, gdyby przymroziło.
Moja pomidorowa ścieżka zdrowia :D

Obrazek

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Slawgos
500p
500p
Posty: 890
Od: 14 kwie 2010, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Odpowiem, jak ja robię:
Podobnie jak Ty, obficie leję wodę przed wsadzeniem pomidorów. Średnio pod jeden krzak idzie 5 litrów wody, a następnie czekam godzinę, dwie, aż woda wsiąknie. Wsadzam pomidora, podsypuję ziemią i podlewam jeszcze wodą - idzie kolejny litr/dwa wody. Następne podlewanie będzie za 2 tygodnie. No chyba, że zapanuje totalna susza i słońce będzie dawało non stop, ale na to raczej się nie zanosi. Chodzi o to, by pomidor swoimi korzeniami poszedł maksymalnie w dół, a nie na boki.
Dobra rzeczą jest sprawdzanie krzaków pomidora i ocenianie, czy nie należy podlać. Osobiście, gdy zauważam, że pomidor wykazuje potrzebę podlania, to czekam jeszcze ze dwa dni i dopiero wtedy podlewam. Oczywiście cały czas mówię o początkowym etapie rozwoju pomidora.
Mężu niech śpi spokojnie :wink: . Ja już od 5 lat sadzę pomidory w tej samej ziemi, bo od tylu lat mam foliak. Sąsiad robi tak samo już od lat 15, też w szklarni, więc spoko loko.
Jeśli chodzi o HT i OW, to się nie wypowiadam, bo nie używam. I dobrze mi z tym nieużywaniem. :-)
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
lucysia
100p
100p
Posty: 186
Od: 5 mar 2007, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Dzięki za odpowiedź. Będę się mniej martwić.
Dziewczyna z bloku,która nie widzi świata poza wsią.
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Rzepka, no szpaler z pomidorów ułożyłaś fajnisty, nie będzie im za ciasno?
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Grażynko, ten szpaler powstał, bo musiałam wynieść wszystkie sadzonki z tunelu, żeby przygotować teren przed wysadzeniem części sadzonek, już nocują w tunelu po wsadzeniu, ciekawa jestem, jak przeżyły noc, bo jak posadziłam, to były pochylone, mam nadzieję, że po nocy się podniosły.
Zastanawiam się, czy oprysk Miedzianem był skuteczny, na ścieżce złapał ich deszcz i takie mokre wsadzałam do tunelu, nie wiem, czy dodatkowo nie podlać ich Bioseptem, czy też Previcurem?
Cackam się z nimi, ale to mój pierwszy tunel i chyba za dużo się naczytałam o chorobach grzybowych.


Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Irenko. Też kiedyś szalałem z opryskami. Znam to uczucie, aby sadzonki piękne były itd. Wyluzuj, a będzie dobrze. Stosuj wtedy, kiedy zachodzi taka potrzeba. Czyli najpierw prewencyjnie. Na chwilę obecną nie ma zagrożenia dla górnej części rośliny. Jestem przeciwnikiem oprysków w tej fazie. No chyba, że ktoś się postara o chorobę. Diabeł może być w ziemi i dlatego lepiej Previcur zastosować.
Zaznaczam, że jest to moje zdanie.
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
nertu
100p
100p
Posty: 174
Od: 6 kwie 2014, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Ekopom, kiedy Ty te pomidory zdążyłeś takie wyhodować? Kiedy wysiewasz pierwsze nasiona i kiedy zaczynasz sadzić do tunelu?
Ciesz się drobiazgami, a wielkie szczęście wejdzie w twoje życie. - Ola
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Darku, rozumiesz więc moją nadgorliwość :D
Opryski chemią stosuję, jak większość z nas, tylko w przypadku wyższej konieczności, w sezonie stosuję HT, OW i inne środki eko, po prostu uprawa w tunelu jest dla mnie nowością, dlatego wolałam się upewnić.

A może by tak miedziany drucik w środeczek :;230

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

Moje na dzisiaj, już zadomowione.
ObrazekObrazek
Pozdrawiam
Dariusz
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7511
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 3

Post »

:wit Darek, kiedy sadziłeś? Z tego co zrozumiałam, podgrzewasz swój tunel? Śliczne krzaczki. ;:63
Ja swoje posadziłam wczoraj, na 3,5 m razy 2 m wsadziłam 21 pomidorów, dwa rzędy pod jedną ścianą i jeden rząd pod drugą, przez środek mam fajną, wygodną ścieżkę. Niestety, odległość od ścian dałam 30 - 35 cm, może uda mi się, jak już będą większe, odsunąć je od folii, manewrując sznurkami, na których będą pięły się do góry. To mój pierwszy rok uprawy pod folią, mam nadzieję, że będę mogła zjeść swoje pierwsze pomidory wcześniej, niż te z gruntu. Tak ? propos, pierwsze pomidorki to już w lipcu? ;:3

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”