Jagoda kamczacka cz. 2

Drzewa owocowe
Zablokowany
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Rosną u mnie od maja zeszłego roku, jak je kupiłam miały już owocki ale po 1-2 sztuki. Strasznie lato je wymęczyło miały brązowe palmy na liściach między żyłkami. Nawoziłam je w zeszłym roku w czerwcu a w marcu kompostem i wczoraj obornikiem granulowanym. pH ziemi to 6,5 więc chyba dobre. Nie wiem już jak im bardziej dogodzić? :roll:
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Jagoda kamczacka potrzebuje jeszcze mniej nawozu niż borówka a w moim Wojtku z B. była łyżeczka Osmocote i teraz nie wiadomo czy biedak przeżyje bo kiepsko z nim. Obok kupione w Tesko Czarna i Brązowa od Wędrowskich.Prawie nie widać różnicy :evil:

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
patryk10015
500p
500p
Posty: 537
Od: 1 maja 2015, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Kalo po łyżce osmocote tak wygląda? Tym nawozem chyba nie ma ryzyka przenawożenia bo jest nawozem długo działającym.
msk83 pisze:Rosną u mnie od maja zeszłego roku, jak je kupiłam miały już owocki ale po 1-2 sztuki. Strasznie lato je wymęczyło miały brązowe palmy na liściach między żyłkami. Nawoziłam je w zeszłym roku w czerwcu a w marcu kompostem i wczoraj obornikiem granulowanym. pH ziemi to 6,5 więc chyba dobre. Nie wiem już jak im bardziej dogodzić? :roll:

Ja bym je już zostawił w spokoju, jedyne co pilnował tylko wilgoci i w miarę potrzeb podlewał :D
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Może i Osmocote wolno się uwalnia ,ale duża ilość w doniczce 7x7 cm to już jest coś .Poza tym sadzonki w B. stoją piętrowo w papierowych tubach.Po 2-3 tygodniach są zamordowane.
Awatar użytkownika
patryk10015
500p
500p
Posty: 537
Od: 1 maja 2015, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

W doniczkach może i tak bo w gruncie raczej takiego spustoszenia osmacote nie robi, dlatego staram się unikać sadzonek w tubach papierowych które zazwyczaj sprzedają w marketach a jak już kupuję to szukam najlepszych egzemplarzy w tych tubach.
Awatar użytkownika
patryk10015
500p
500p
Posty: 537
Od: 1 maja 2015, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Chyba że tak, też zastanawiałem się właśnie nad zakupem tych odmian w tym roku ale sobie przełożyłem na następny bo w tym dosadzałem kilka nowych odmian borówki których nie miałem :wit
Awatar użytkownika
Dorja
500p
500p
Posty: 679
Od: 23 wrz 2014, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

kaLo, wyjmij z donicy, otrząśnij ziemię, umyj korzenie,pomocz, posadź w nowym podłożu. Może przeżyje. Inaczej ją spali na amen...
Edit. Chyba, że to już zrobiłeś... :uszy
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Witam. Potrzebuję szybkiej pomocy, gdyżdziś-jutro będę musiał posadzić zamówione jagody. Zamówiłem dorodne sadzonki online (mają już nawet kwiaty niektóre) i potrzebuję je teraz rozdzielić po 3 sztuki dla mnie i 3 dla kolegi. Chciałbym trafić z zapylaczami. Zakupione odmiany to:

* Atut
* Duet
* Wojtek

* Nimfa
* Amur
* Czelabinka

Z tego co udało mi się dowiedzieć to Atut-Duet-Nimfa będą dobrymi dla siebie zapylaczami, więc te bym zostawił sobie. A jeśli zostawię koledze Nimfa-Amur-Czelabinka to będzie miał owoce?

Drugie pytanie odnośnie przygotowania podłoża. Są one w donicach, czy przygotowując podłoże podsypać na dno trochę obornika, na to trochę ziemi i mieszanka torfu kwaśnego-piasek-ziemia z gleby plus to co w doniczce? Wiem że nie wymagają one aż tak kwaśnej gleby jak w przypadku borówki.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3966
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Rosyjskie przekwitły. Krajowe jeszcze kwitną. Jest zimno i kwitnienie się przedłuża.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
for tinctures
50p
50p
Posty: 91
Od: 26 paź 2012, o 08:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Biała 100 km do stolicy - mazowieckie

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

dedert - dobrze podzieliłeś :wink: najwyżej okaże się 'w praniu'...

Mitek93ns - u mnie po posadzeniu zaczęły się rozwijać i kwitnąć, potem z nadejściem zimna zahamowały, a teraz znów kwitną - ale nie sprawdzałem które - mam z 15 odmian... po krzaczku, na próbę. :lol:
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Ok ale widzę teraz błąd w opisie. Miało być Atut-Duet-Wojtek
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Czy można jeszcze ,przesadzić jagodę kamczacką-oczywiście z dużą bryłą ziemi-ona kwitnie??
Pozdrawiam Ewa
for tinctures
50p
50p
Posty: 91
Od: 26 paź 2012, o 08:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Biała 100 km do stolicy - mazowieckie

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Behaviour pisze:Kilka kwiatów było na indygo gem i honeybee ale wszystkie usunąłem. Nie ma sensu gdyż krzaki są młode i sadziłem je w tym roku : )
Ja specjalnie - żeby choć parę spróbować - kupiłem trochę starsze, trzyletnie... :wink:

ewa2019 - wszystko można, byle z wolna i ostrożna, ale zawsze 'coś za coś'... :?
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Dla każdego sens ma troszkę inne znaczenie :D Dla mnie sensowne było zostawić krzaczki naturze- zakwitły-dadzą radę utrzymać owoce- to spróbuję, czy było warto sadzić. Tym sposobem po pierwszych dwóch krzaczkach już na jesieni przybyło kolejnych pięć. Trzeba pamiętać, że na każdej glebie ta sama odmiana może różnić się smakiem. Pisano o tym gdzieś na początku wątku.
Pozdrawiam
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10957
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Chcę dosadzić jagody kamczackiej .Wybrałam odmianę Ruben i zapylacz dla niej Rebekę .Ma ktoś już
owocujące te odmiany i czy warto je kupić ? A może są lepsze z póżnych ?
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”