Ogórek gruntowy - termin wysiewu,rozsada,uprawa

[kama_80]

Plan jest taki u mnie, żeby dopasować zbiór ogórków do wczesnych papryk. Idzie oczywiście o przetwory. Stąd też czekam i na spokojnie w maju wysieję w domu na rozsadę.

[ZielonaZabka]

Ja do gruntu (może podkiełkuję, jak nie zapomnę) 8. lub 9. maja.

[marzusia]

Nie miałam możliwości przypilnowania ogórków i wydaje mi się, że zbyt mi wybiegły. Najwyższe łodyżki mają ok 5 cm. Dziś je przeniosę do zimniejszego pomieszczenia, ale czy to ma sens, może bezpieczniej będzie skiełkować i wysadzić nowe? Mam tego trochę, szkoda by było wyrzucać.

[aria]

Lepiej wystawiaj na dzień na dwór te ogóreczki, na noc schowaj do tego chłodniejszego pomieszczenia. Potem do gruntu trochę głębiej wsadzisz i będą ładnie rosły

[PaulaPola]

Ja z rozsadą czekam do 4 maja, albo 1 maja wieczorem wysieję. Na razie muszę się zastanowić, jak miejsce na ich rozsadę zorganizować. U mnie w tym roku będą odmiany rosyjskie. I nie bawię się już w żadne białe ogórki, ani inne takie dziwactwa. Szkoda miejsca.

[MORANGO]

Paula, ja też już od dawna nie bawię się w ogórki dziwolągi, wszystkie białe odmiany to po prostu jedna wielka ściema, ani to smaku ani nic, wręcz niesmaczne. Ja też w tym roku kilka ruskich sieję, a jakie masz odmiany?

[PaulaPola]

W tamtym roku te białe ogórki smakowały u mnie jak normalne ogórki, tylko przerośnięte i stare.
Z rosyjskich mam Posol i Nadeżnij. Jeśli one się nie udadzą, to znaczy że u mnie to już chyba tylko Krak się udaje. Tyle odmian wypróbowałam i poza Krakiem wszystko mi dość szybko chorowało.

[MORANGO]

Ja w tym roku dwie odmiany stare nie heterozyjne sieję, plus 3 ruski i Śremskiego, dla mnie z polskich najlepszy jest Śrem, próbowałaś go kiedyś?

[PaulaPola]

Próbowałam. Tak jak Soplicy, Cezara, Izyda, Parysa, Octopusa, Marcela i jeszcze kilku innych. Tylko Krak sobie poradził. Kasia, a duży areał ogórkowy planujesz?

[pablo-xyz]

Nie wiem, co się dzieje, ogórki kwitną jak szalone. Obrywam kwiatki, by się nie wysilały zbytnio, ale i tak się boję, czy dotrwają do Zimnej Zośki.

[badzia]

Tak miało być, czy jesteś może niezadowolony ździebko?

[Ika2008]

Moim do kwitnienia daleko.
Jutro wędrują do tunelu.

[pablo-xyz]

Jestem zaskoczony, choć to dopiero mój trzeci sezon z ogórkami, że sadzonki, zwłaszcza takie niewielkie, już kwitną. Poprzednie były kilka razu większe i to już w gruncie, jak zakwitły. Wysiałem Tytusa, Juliana, Parysa i Octopusa. Tym sposobem wiem, które odmiany się odnajdują na mojej słabej ziemi. Może to aura sprawiła, bo drzewa tez wyjątkowo kwitną, jak mało kiedy.

[lucioperca]

Ja dopiero dzisiaj wysiewam. Nie ma co się spieszyć.

[Pelasia]

Tak, to prawda, drzewa kwitną jak szalone, ale czy to może się przełożyć na ogórki Posiałam trochę nasion wprost do gruntu dzisiaj ogarnął mnie szał siania