BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14032
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.2

Post »

Tak, mam wgląd do roślin. Zleciłem opiekę siostrze, oczywiście nic za darmo i ona mi przesyła co poproszę, to fotorelacje itp. Najgorsze w tym że jak już nie zapytam, to nie dostane żadnego info czy coś nie tak lub zdjęcia z dopiskiem co zrobić. ;:131

No i tak było z przedostatnią fotorelacją, a ostatnieą. Na pierwszej rozsady jak malowane, normalnie jakbym sam się nią opiekował, a ostatnie to przepaść. :evil: Żadnych sygnałów nic, że coś jest nie tak.

Co do ziemniaków, to faktycznie mnie najbardziej ich kolor zaciekawił i głównie dlatego chce je uprawiać. Może za rok, dwa jak będe miał więcej, to pomyśle o ich konsumpcji. :wink:

Jak tylko wrócę, choć ciągle mi się przedłuża pobyt, to zaraz się ostro biorę do pracy. Najpierw muszę sam naocznie ocenić jak to wszystko wygląda i później obrać jakiś plan działania. :D

na razie mam sporo na głowie w zawodowym temacie. Jutro sobota, to znów o jakieś fotki poproszę, to zobacze czy już jakiś plan działania obiorę. :)
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14032
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.2

Post »

Udało mi się namówić rodzinke na wynoszenie części rozsady pod daszek. na razie mają podwójną osłonę. :wink: Najlepsze że już następnego dnia pogoda się zepsuła. ;:306

Tylko zdjęcie się udało za ładnej pogody zrobić siostrze. :D
Obrazek
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.2

Post »

Błażej wysiałeś coś ? :roll:
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14032
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.2

Post »

Wrzuciłem wczoraj na waciki nasiona: Dyń gigantów, kabaczków gigantów, arbuzów gigantów, field pumpkin, pomidorów gigantów.

Ogólnie jestem załamany stanem rozsad ;:145 i nie wiem w co najpierw ręce włożyć. Rozsady nadprogramowe, co poszły w najgorsze kąty domu, są ładniejsze od tych w growboxie. Rozsady jak nie przelane, to przenawożone, a dodatkowo jeszcze wyciągnięte. Nie wiem czy miały światło włączane raz na kilka dni, a w pokoju zaduch jak skur.. Masa padła lub sam wyrzuciłem, bo nie mogłem na nie patrzeć. Ogólna porażka. ;:222
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.2

Post »

Dlatego najładniejsze rozsady i warzywa ma się na emeryturze bo wtedy czasu też się ma najwięcej ;) U mnie to samo - katastrofa , jak w żadnym roku
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.2

Post »

Błażeju, wojowniku nieustraszony, jakże ja Cię podziwiam.

Też już wysadziłam dyniowate do doniczek, niektóre już rozłożyły liścienie, niektóre jeszcze śpią, ale żyją, zaglądałam im pod kołderkę.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14032
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.2

Post »

Może na emeryturze ma i się więcej czasu ale bywa tak, że zdrowie też nie pozwoli latać przy roślinkach, także zawsze coś. :wink:

Tytuł mojego wątku jest taki a nie inny, nie bez powodu. :) Z początku nawet nie miałem na myśli go zakładać, bo myślałem że czasu będe miał jeszcze mniej.

No nic, zdechłe roślinki wyrzuciłem i zabrałem się za ratowanie reszty. Najbardziej ucierpiały pory giganty, cebule giganty, selery giganty i rodzynki brazylijskie. Z tych prawie nic nie zostało. Pomidory jak zobaczyłem w growbixie, to aż nie dowierzałem. Skróciłem je jaknajniżej i jak się podciągną a nie padną to będą dwupędowe. Odrzutki wyglądają nienajgorzej, więc będe pomidorki miał.

Ziemniaki fioletowe niestety mi zmarniały. Teraz żałuje, że tylko dwa do gruntu dałem. Mogłem dać wszystkie. Powinienem jeszcze jakieś sadzeniaki mieć. Cóż, byle tylko na sadzeniaki na następny rok było to będzie ok.

Na działce wschodzi marchew, pietruszka i buraki. Rzodkiewki wyznaczające ich rządki przerzedziłem. Trochę chwasty wyrwałem ale przyszedł deszcz, więc tylko z grubsza. Zdjęcia nie zrobiłem, bo tel nie miałem, może jutro podskocze coś podziałać, to pstrykne. Ostro daje się we znaki perz ale walcze z nim. ;:134

Musze przygotować dołki pod dynie, poletka pod kabaczki, arbuzy i field pumpkin. No i wreszcie folie założyć, bo miałem to już dawni zrobić, a wyjazd mi to odwlekł.

Zastanawiam się jeszcze nad kupnem mniejszego tunelu do produkcji rozsad. Taki 2x3 myśle że byłby ok.

Planów masa ale jak za dużo na głowie, to człowiekowi też jakoś mozolnie to idzie.

Nie ma co się załamywać, tylko wyciągnąć wnioski na przyszłość i pracować dalej. :D
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.2

Post »

Błażej będzie dobrze ;:333 Ja też poniosłem straty ale nie zrezygnowałem i walczę dalej :wink: Mniejszy tunel bardzo Ci się przyda . Rozsady nie wybiegną, nie będziesz musiał doświetlać tylko trzeba dogrzewać :D
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14032
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.2

Post »

Wszystko się do weekendu majowego wyjaśni. To co będzie miało wylecieć, to wyleci, co się podratuje to podratuje.

No i pozostaje jeszcze kwestia wysiewu dyniowatych. na razie są na wacikach i czekam na kiełki.

Co do tunelu, to kwestia do przemyślenia jest, czy jeszcze w tym sezonie, czy juz na następny.
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.2

Post »

W weekend majowy wszyscy bedą bardzo zajęci.
Też liczę, że przymrozków już nie będzie i wszystko planuje właśnie w ten weekend sadzić. ;:108
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14032
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.2

Post »

Ja weekend zaczne już najprowdopodobniej jutro. :wink: na razie zajme się reanimacją rozsady i dosiewem pozostałych warzyw. :)

Zakupiłem 120l perlitu, bo będzie potrzebny do moich upraw doniczkowych/wiadrowych, zakupiłem też 6worków ziemi. na razie priorytetem jest ożywienie tunelu i wysiew gigantów, później będe dosiewał reszte, czyli Cucamelona, Cyklantere i inne. :)

Musze jeszcze zakupić pompke zanużeniową, by mieć do podlewania warzyw deszczówką. :) Zamiast wybierać wiadrami, będe lać z węża. :D Planów jeszcze sporo. Czas pokaże co uda się zrealizować. :wink:
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.2

Post »

Pompa się sprawdza doskonale.
Nawet jak groziło zalanie to pompa została załączona i wylewało nadmiar wody z pojemnika na ogród.
Było tyo korzystniejsze niż zalanie piwnic.
Awatar użytkownika
MORANGO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2414
Od: 4 sie 2011, o 00:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.2

Post »

Błażejku wszystko nadgoni, nawet jeśli póżniej wysiejesz, widzę, że wszyscy mają plany na długi weekend ale w prognozie mówią, że już od piątku ocieplenie ;:138 Dużo Błażeju dyniowatych wysiewasz? jakies giga ogórki, ja w tym roku skusiłam się na ogórka japońskiego, ponoć ma mieć długość 50 cm, ale zobaczymy co z tego będzie :) też będę teraz w weekend siać dyniowate :tan
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14032
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.2

Post »

Pompa przyda się zapewne do wielu celów. Była ona już zaplanowana przed tym sezonem ale się jakoś odwlekło. Dotychczas nosiłem wodę w wiaderkach, przelewając do beczek w słonecznych miejscach, by się nagrzała, a następnie znów wiaderkami do podlewania. Myśle że pompa skróci mi znacznie czas i ulży troszke. :)

Co do dyniowatych, to na razie na wacikach są. Jutro zrobie jakąś liste. Jednak są to głównie giganty. :wink:

Jutro też postaram się o jakieś zdjęcia, jak tylko czas pozwoli. Choć nie ma się zbytnio czym chwalić, choć jeszcze zaledwie dwa tygodnie temu, wszystko pięknie się prezentowało. :D

Ja w sumie weekend mam już teraz, więc będe od jutra ostro działać. :)
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14032
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.2

Post »

Dziś wysadziłem ziemniaki do wiader, a przy okazji zrobiłem ala kupne doniczki do testu. :D

Obrazek
ObrazekObrazek
W sumie zrobiłem trzy takie komplety. Dwa następne wyszły bardziej kształtne otworami. :wink: Wiatr wiał tak, że o mało głowy nie urwało. :evil: Nie szło w ogóle pracować.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”