Morela wyciek z pnia i inne choroby

[jokaer]

Teraz zajrzałam.

Opryskałam dopiero 08.05. bo padało, topsinem. Te gałązki co były zaatakowane to są. Nowych raczej nie widzę.

Czym by teraz zrobić drugi oprysk? No i czy koniecznie trzeba usunąć wszystkie gałązki zaatakowane?

[ekopom]

Brunatna zgnilizna drzew pestkowych: Signum 33WP, Switch 62,5 WG i Topsin M 500 SC ( maksymalnie 3 zabiegi w sezonie)

[adamza07]

Należy wyciąć porażone gałązki wraz z ostatnim zdrowym pąkiem (liściem). Usunięte gałązki spalić.
Opryski wykonujemy po cięciu sanitarnym.

[Luthien]

Witam,

na mojej młodej moreli Early Orange pojawiły się w 5 miejscach wycieki żywicy. Morela jesienią była prewencyjnie opryskana miedzianem. Co mogę zrobić aby ratować drzewko? (O ile jest jeszcze co ratować?) Zabezpieczyć miejsca funabenem z dodatkiem miedzianu? Co się z nim dzieje? Rak bakteryjny? Obok rosną inne morele i póki co nic im nie dolega.

Pozdrawiam!

[ERNRUD]

Tak jest, masz rację. Także co do sposobu zabezpieczenia. Na przyszłość wprowadź także oprysk miedzianem podczas kwitnienia.

[Luthien]

Bardzo dziękuję za odpowiedź!
Czy uszkodzone miejsca powinnam zabezpieczyć razem z żywicą czy powinnam ją usunąć? Doczytałam że niektórzy wycinają uszkodzenia do zdrowego drewna ale drzewko jest małe i nie wiem co po takim zeskrobaniu mi zostanie Zmienione miejsca zaczynają się w 1/3 pnia.
Jakim stężeniem miedzianu pryskać podczas kwitnienia? Takim jak na brzoskwinie?

[ERNRUD]

Na etykiecie masz stężenie na raka bakteryjnego. Masz rację, że lepiej nie doczyszczać tak małego drzewka do zdrowego drewna. Polecam po prostu to zamalować w tym stanie.

[Luthien]

Przepraszam, że drążę temat ale nie daje mi to spokoju.
Czy to moje drzewko na pewno zachorowało na raka bakteryjnego? Bardzo dokładnie je obejrzałam, widzę tylko pęknięcia kory i żywicę. Nigdzie nie widzę zarodników, żywica jest twarda. Liście i kwiaty niestety nie są liczne i takie jakieś słabe. Drzewko było sadzone jesienią. Nie ma opcji że to uszkodzenia po zimie? Drzewo było zawinięte agrowłókniną, może to jakieś otarcia, odparzenia?
Jeśli jednak to rak bakteryjny to znalazłam taką informację "W celu ograniczenia występowania raka bakteryjnego drzew owocowych należy usuwać i niszczyć silnie porażone drzewa. W sadach, gdzie występuje rak bakteryjny drzew owocowych nie uzupełniać nasadzeń nowymi drzewami."
Rozumiem, że jest spora szansa że tym jednym drzewkiem zarażę pozostałe drzewa owocowe? (a trochę ich mam) Może w takim razie lepiej dla bezpieczeństwa usunąć chorą morelę (póki jest mała i łatwo mogę ją zastąpić)?
Z drugiej strony szkoda drzewka jeśli jest dla niego jakaś nadzieja...

Pozdrawiam!

[Luthien]

Od ostatniego wpisu pęknięcie na pniu (to bardziej "zielone") jakby się poszerzyło, kolor jest bardziej brązowy. Drzewko wygląda marnie, liście puszcza tylko na czubeczkach, reszta goła. Wszystkie miejsca zabezpieczyłam funabenem z dodatkiem miedzianu. Teraz mam łaciate drzewko Załączam zdjęcie całej moreli (zrobione przed zabiegiem), może na coś nie zwróciłam uwagi... Bardzo proszę o radę co z tym drzewkiem zrobić...

[maryann]

Nawet jeśli podejrzewasz uszkodzenie mechaniczne czy mrozowe i tak czym prędzej zasmaruj(a do dziś to pewnie i podskrobać trzeba...), bo infekcja i tak nastąpi, a pewnie już do nie j doszło! Maluj czystym Miedzianem 350SC.

[marioo]

Hej, na liściach moreli pojawiły się plamki jak na zdjęciach oraz na korze wykwitł jakiś grzyb, czy muszę się tym martwić, co to może być i jak temu zaradzić?.

z góry dziękuję za dobre rady.

pozdrówka

[kaLo]

Srebrzystość liści.Drzewo stracone. Wyciąć jak najszybciej i spalić bo rozsiewa zarodniki na inne drzewa.Przykro mi.
Możesz zakażać inne drzewa przenosząc grzybnię na sekatorze.

[Luthien]

Drzewko jest już zabezpieczone. Zależy mi natomiast na postawieniu diagnozy co mu dolega i jakie podjąć dalsze kroki. Boję się że jeśli jest to rak bakteryjny to drzewa nie uda się uratować a choroba się rozprzestrzeni na inne drzewa. Żal mi usunąć morelę "na wszelki wypadek", dlatego bardzo proszę Was o radę.

Pozdrawiam

[francikrecz]

Luthien

Kora z szarym nalotem sugeruje infekcję grzyba monilinia. To charakterystyczny kolor zanim zbrunatnieje. Czy tak jest w rzeczywistości?


Pozdrawiam, Francik

[Luthien]

Hmmm... Wydaje mi się że kora ma taki kolor (ale zaczynam dopiero przygodę z ogrodem i nie mam porównania), mam wrażenie że to nie nalot - w każdym razie nie schodzi przy dotknięciu. Zrobiłam inne zdjęcie pnia drzewka - może będzie na nim lepiej widać?