A jednak po przeanalizowaniu za i przeciw i do tego zaswędziały mnie ręce wysadziłem połowę dzisiaj.
Niektóre dalie miały nadal zielone pędy, nie zdarzyło mi się to wcześniej
No i miejsce wysadzenia, oprócz tego pojedyncze sztuki w rzędach i na małej rabacie daliowej.
Witam, na początku kwietnia wsadziłam kapry do doniczek. Tak mi się marzy porobienie dodatkowych sadzonek z pędów. Wszystkie ładnie puściły listki i teraz żebym nie zepsuła :P Stąd pytanie- obrywam te pędy i do wody z nimi a kapry od razu do ziemi a one sobie puszczą nowe pędy? Czy obrywam tylko część pędów a resztę zostawiam a karpy trzymam w doniczkach i wsadzam po 15stym?
Te sadzonki pędowe jeśli się ukorzenią będą takich samych rozmiarów co rośliny z karpami? Kupiłam 20 odmian po jedną karpę a lubię duże grupy jednakowych roślin stąd moje kombinacje z tymi sadzonkami.
Nanavel! Ja nie robiłam jeszcze sadzonek zielnych z dalii (no raz może) ale raczej należy zanurzyć sadzonkę w ukorzeniaczu i wsadzić do doniczki z podłożem kwiatowym. Nie słyszałam, żeby ktoś ukorzeniał we wodzie. Rośliny z sadzonek mogą swobodnie osiągnąć rozmiary rosliny z karpy, ale mogą nie wytworzyć solidniejszych karp do późniejszego przechowywania.
Zeberka! Nie zawsze tak jest, bo jak karpa za duża i nie dzielona, to kwiaty mogą być mniej liczne i mizerniejsze. Lepiej w celu uzyskania większej ilości kwiatów, uszczykiwać młode pędy, wtedy się rozkrzewią.
Hmmm no dobrze do ziemi z tymi sadzonkami nie do wody, a co z karpami? do 15maja czekać i traktować jak podpędzane czy po oberwaniu szczepek od razu do ziemi niech sobie już w gruncie nowe pędy puszczą?
takasobie te z nasion dają rade wytworzyć małe karpy do przechowywania więc może te pobrane z sadzonek zielonych też dadzą rade:) Trzeba będzie przetestować co z tego wyjdzie:):)
Pobrałam kilka sadzonek na próbę i chyba klapa. Nie miałam takiego dużego woreczka przezroczystego i zostawiłam na noc tak nie przykryte ;/ Dzisiaj rano patrzę a liście oklapły.... to normalne? Czy już mi się zmarnowały? W co wy wkładacie doniczki z sadzonkami?
Miłka to dobra informacja, że można uszczykiwać dalie. Mam kilka takich długaśnych łodyg i wcale mi nie zależy by konkurowały one z dereniem o światło.
Nanavel, mnie udało się zrobić sadzonki wg. Instrukcji Basi z wątku dalie Stanisława (niestety nie pamietam strony).Mianowicie szczepkę odcięłam z kawalątkiem karpy i umieściłam w bardzo wilgotnej ziemi w butelce plastikowej przeciętej w połowie - taka mini szklarnia (bez korka żeby dochodziło powietrze). I tak zostawiłam w spokoju na miesiąc na parapecie, bez podlewania. Mam teraz piękne sadzoneczki, robiłam to pierwszy raz i się udało
Dostałam bardzo ładne karpy dalii, ale nie miałam jak dotrzeć na działkę i zostawiłam je w ciepłej piwnicy. Zauważyłam jakby troszkę zwiędły. Czy mogę do jutra wsadzić je do wody, czy to coś da, czy już darować sobie moczenie i jutro bezpośrednio wsadzić do ziemi ?.
Są za ładne żebym ich zmarnowała przez moją niewiedzę.
Dalie pięknie rosną od 2 tygodni na dworze. Dzisiaj ma być przymrozek ale mam nadzieję, że dzięki ciepłu jakie ma domek i kamienie przy rabacie może te temperatury tak nie spadną.
Trochę jej się jej "oberwało", ciekawe czy będzie miało to jakiś wpływ na kwitnienie.
Ja nadal czekam na drugą turę zamówionych karp, zaszalałam najpierw kupiłam 10 odmian, a teraz poszłam na całość bo ponad 30ści Pierwsze siedzą w doniczkach te drugie od razu do ziemi wsadzę bo nie wiem czy uda mi się porobić sadzonki z tych pierwszych;/ Niby jak nakryłam woreczkami to nie padły dokumentnie ale "piękne" też nie są;/ ponadto za kolejne 30 sporych donic mąż by mnie z domu pognał :P