

Hej Basiu,basiaamatorka pisze:Hej, dopowiem - chociaż pewnie już przesadziłeś, ale będzie na przyszłość - że ziemię do kaktusów, czy to ogrodową czy kaktusową, dobrze jest przeprażyć w piekarniku w temperaturze około 110 C przez godzinę - półtora. Chodzi o zniszczenie szkodliwych żyjątek, głównie ziemiórek, których tłumy są w kupnej ziemi. No i po tej operacji ziemia musi odpocząć 10-14 dni. Czyli już teraz przygotuj sobie podłoże da sadzenia na przyszłość.rafal90 pisze:Hej jandom!
... ziemia kwiatowa+żwirek kwarcowy+keramzyt+piasek?
Czyli takie zimowanie jakie zrobiłem było fatalne prawda? Nie ma szans na zawiązanie pąków kwiatowych? Strasznie żałuję że w ogóle podlewałem je, ale tak mnie kusiło, że nie mogłem się powstrzymać i podlałem
W obecnej chwili mam mieszankę ziemi kaktusowej i żwirku bazaltowego do ogrodu - czy to bardzo fatalnie? Wczoraj podlałem i muszę poczekać aż przeschną całkowicie do przesadzenia.
czy wszystkie 19 sztuk z moich kaktusów mogę wystawić od strony południowej na słońce jak będzie cieplej (koło 20 C)?
Odnośnie do zimowania - a jaką miałeś pod tym parapetem temperaturę, myślę, że są szanse na kwitnienie, nie było tak fatalnie.
Powodzenia.