Aluś uwiąd to niestety też i zmora u moich powojników. Znów w tym roku padł mi jeden jedyny pęd Josephine, a miał już pąki kwiatowe
Powojnik Josephine jest "pancerny" i już ładnie puszcza młode przyrosty, niestety znów kwiatów nie zobaczę
Ja swoje powojniki podlewam Switchem - roztwór 0,1%, około 5 litrów na powojnika. Niestety w tym roku jeszcze tego nie zrobiłam, a i w ubiegłym pomimo podlewania też kilka uwiędniętych pędów się znalazło. Słyszałam też, że zamiast Switcha można użyć Topsinu.
Mój JPII posadzony dopiero w ubiegłym roku, wygląda teraz tak:
Jurku, przyznam się, że miałam ochotę na tę gwiaździstą, ale może rzeczywiście lepiej kupić inną z ładniejszymi kwiatami. Czy jakąś szczególnie polecasz? Zajrzę do Ciebie i poszukam Julii, ciekawa jestem jak wygląda "na żywo". Powinna ładnie kontrastować z Błękitnym Aniołem.
Aneczko witaj w moich skromnych progach
Niestety mało zdjęć różano - powojnikowych zastaniesz, w tym roku postaram się poprawić, obiecuję!
Dorotko zawsze na początku sezonu mam zakupowy szał. Potem przychodzą upały i nic już nie kupuję, bo boję się, że się nie przyjmie. Obawiam się trochę zapowiadanych na dziś i kolejne dni przymrozków, mam nadzieję, że rośliny a szczególnie młode róże zbytnio nie ucierpią. Liatry już wszystkie posadzone, oby tylko coś z nich wyrosło
Elwi miło Cię widzieć
Zaszalałam w tym roku i postanowiłam zrobić przegląd naszych szkółek, tak jak zauważyłaś. To wszystko przez Wiolkę - Tulipankę, która jakoś przypadkiem mnie wyciągnęła ze snu zimowego i nakręciła na różane szaleństwo
U Austina rewelacyjna obsługa, udało się nawet skorzystać z oferty rabatowej mimo, że informację o niej dostałam tydzień po złożeniu zamówienia. Sprawnie, szybko, miło i rzetelnie. Sadzonki z UK są nieco opóźnione w rozwoju w porównaniu do róż z naszych szkółek, dopiero wykształcają pierwsze liście. Kupiłam z nowości Desdemonę i The Ancient Mariner a ze starszych róż Wildeve, której nie widziałam w tym sezonie w naszych szkółkach.
Ciemierniki to świeży nabytek, zgadzam się z Tobą w 100%, są cudne
W przyszłym roku na pewno dokupię
Gabi widzę, że poszłaś w błękity
Niestety nie mam żadnego z wymienionych przez Ciebie powojników, ale myślę, że będzie Pani zadowolona
Pokaż nam koniecznie jak zakwitną.
Dziś w końcu zabrałam się za pielenie rabat, mimo wiatru i chłodu (w marcu bywało gorzej) udało mi się zrobić połowę jednej rabaty. A gdzie tu reszta
Na koniec jedno z dzisiejszych zdjęć. Tulipany tuż tuż...
I jakby tego było mało, chciało Ci się ściągać róże z Anglii 
to mi ulzyło...
... jeden to The President, a drugi Rhapsody... masz je ?
Na te brzozy kiedyś bardzo chorowałam, ale jakoś nie miałam okazji kupić. Gdybym gdzieś spotkała w dobrej cenie, to pewnie też bym przytargała do domu.
To dla mnie zawsze najpiękniejszy czas. Sprawdziłam na necie The Ancient Mariner... Wow, wygląda zupełnie cudownie 
