Dorotko, Wolusiu, Soniu,
koperek w różach to przypadek, wysiał się sam. Zostawiłam, żeby podrósł i do kiszenia ogórków się przydał.
Na fotkach dopiero zauważyłam, że ładnie zdobi róże, jak kiedyś asparagus czerwone goździki.
Klaryso,
już się lepiej czuję, dzięki za pamięć. Muszę uważać na wiatry i przeciągi. Pogoda okropna, dziś padał deszcz z gradem.
Najbardziej jednak doskwiera mi mało wolnego czasu, praca, obiady, syn, córka, wnusio, pies, koty. Ledwo nadążam, w ciągłym biegu. Mało czasu na działeczkę zostaje. Kwiaty rosną jak chcą, ledwie zdążę się im przyjrzeć i fotkę cyknąć.
Elwi ,
to prawda narcyzy powoli kończą swój występ, ustępują miejsca tulipanom.
'Tahiti'
'Golden Ducat'
Tulipanki czekają na słońce i ciepło. Na razie kwitną odmiany wczesne.
'Pink Jumbo'
odmiana Darwina 'Salmon Impression' jeszcze bladziochy
'Orange Emperor' wraz z 'Exotic Emperor' i 'White Emperor' zwany 'Purissimą'
kuliste pąki 'Mirandy'
'Purissima' - 'White Emperor'
galimatias, z brunnerą -Brunnera macrophylla- w roli głównej, pod jabłonką
Irysy , moi ulubieńcy starają się jak mogą, mimo ciągłych deszczy i wilgoci.
różowości - tulipan niewysoki 'Queen of Marvel' - gr doble late - w towarzystwie hiacynta 'Pink Pearl'
'Crocus Rose' to róża, która u mnie najlepiej przetrwała zimę i najładniej się rozwija.
gęsiówka, lubię takie kwitnące poduchy
kicki w słonku jak zwykle radosne
Kicek pilnuje tulipanów. Po lewej 'Purple Flag', po prawej 'Queen of Night' jeszcze w pąkach.
Kicek - kotek "idelalny"
Oczuś, kotek najsłodszy
błogie lenistwo
Czy mi się wydaje, że Kicek uśmiecha się?
