Witaj
Martis . Kamczatki ok, super są, już mam sporą kolekcję. Liczę, że będzie co pojeść i zamrozić, może nalewkę zrobić. Porządkujeę górny jagodnik i mam kilka do przesadzenia ale już chyba poczekam na jesień. Dynie niedługo będzie można siać

. Ogólnie dyniowate cudaki różne.
Vanilia, Marysia, Agnieszka, Madzia - chmura burzowa wyglądała groźnie, klimat się zmienia i dziwne rzeczy się dzieją z pogodą. Gdyby ta chmura się zakręciła to powstało by niezłe tornado

.
Agnieszka, Ewelina, Madzia - szachownica mnie zaskoczyła tym, że ma takie duże kielichy, rośnie już chyba 3 rok i radzi sobie w glinie, w trawie pod krzakiem świdośliwy. Nawet mąż jej nie skosił - specjalnie ominął! Ale po koszeniu jak się wyłoniła z trawy to zaraz w nocy coś jej podżarło płątki. A niby trująca.
Robiłam reorganizację parapetów, wtaszczyłam do domu klamot balkonu, szklarenę z półkami siatkowymi i postawiłam w drzwiach balkonowych. To już panika. Dzisiaj spadły mi z parapetu siewki pomidorków i się totalnie wymieszały

. Musiałam pikować takie malutkie, z samymi liścieniami. A dosiewałam specjalnie bo mi słabo powschodziły wcześniejsze. Powoli dom zamienia się w oranżerię...