
W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
No tak zapomniałem 

- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Ile u was lat ma najdłużej żyjący ptak ? U mnie kura ma 6 czy 7 a gęś też coś koło tego. Sąsiadka miała gęś, która miała ponad 20 lat 

- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Kiedyś nasze kury miały po części dożywocie, ale myślę że najstarsze miały +/- 5 lat.
Eh przydałby się świniak do podtuczenia, tyle ziemniaków zostało że do kolejnej wiosny byśmy tego nie przejadły, chlebem też nas zasypują (a kurom nie daję dużo bo nie chcę ich zatuczyć).
Może gdy przyjdzie czas sadzenia sadzeniaków pójdę na jakiś ugór i zakopię reklamówkę (jak dziki nie zjedzą, będą młode kartofle na obiad
)
Eh przydałby się świniak do podtuczenia, tyle ziemniaków zostało że do kolejnej wiosny byśmy tego nie przejadły, chlebem też nas zasypują (a kurom nie daję dużo bo nie chcę ich zatuczyć).
Może gdy przyjdzie czas sadzenia sadzeniaków pójdę na jakiś ugór i zakopię reklamówkę (jak dziki nie zjedzą, będą młode kartofle na obiad

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3029
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Kaczka piżmowa Babcia ma już 15 lat i bardzo słabo już chodzi ale jak trzeba to trochę wigoru ze siebie wykrzesza. Druga Jasna ma 10 lat, Malusia 8 lat. Najstarszy kogut 11 lat i też już ledwie chodzi aż mi go żal bo dużo młodszy Wypłoszek zaczyna go przeganiać. Drugi kogut Gołoszyj ma 5 lat Najstarsze 2 kurki mają po 7 lat i ciągle by kwoczyły. Tak że , lata mi trochę tych ,,emerytów" po podwórku choć stopniowo już się ,,wykruszają".
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
A można by pomyśleć, że na stare lata mało komu dzieci w głowie, a Twoim emerytkom niańczyć się chce
.

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3029
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Coś nieraz w tej naturze dziwnie jest. Patrząc na Babcie to sama nie ma już cierpliwości do wysiadywania i w zeszłym roku coś jajek zniosła ale nie posiedziała długo. Chętnie od iluś lat przejmuje na wychowanie kaczęta od niedoświadczonych kaczych mam.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Sąsiadka wiązała kwoki za nogę sznurkiem żeby nie siadały na gniazda 

- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Ciekawa metoda, a pomagało? 

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Tak
Musiały być trochę przywiązane żeby im się odechciało 


- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Można by rzec, że były przywiązane do swojej pani 

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- wsiania
- 500p
- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
U mojej babci też się tak robiło z niechcianymi kwokami 
Melduję posłusznie, że w niedzielę nasz zwierzyniec powiększył się o parkę biegusów i mini-stadko (3 kury i kogut) sussexów porcelanowych:

Zarówno wczoraj, jak i dzisiaj w gniazdach było po jednym jajku kurzym i kaczym, więc mam nadzieję, że się ptaki nie zestresowały zbytnio przeprowadzką
Poza tym okociła się druga burgundzka - nie wiemy, ile jest małych, ale nie było żadnego poza gniazdem i cały czas coś się w puchu kotłuje, więc może tym razem się uda!

Melduję posłusznie, że w niedzielę nasz zwierzyniec powiększył się o parkę biegusów i mini-stadko (3 kury i kogut) sussexów porcelanowych:

Zarówno wczoraj, jak i dzisiaj w gniazdach było po jednym jajku kurzym i kaczym, więc mam nadzieję, że się ptaki nie zestresowały zbytnio przeprowadzką

Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania

gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają

pozdrawiam, Ania
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Biegusy piękne, jak u nich z lataniem, wyglądają na zwinne. Napisz proszę coś więcej o ich zwyczajach i potrzebach.
Pozdrawiam
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3029
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
wsiania no jest na czym oko zawiesić
,,Butelkowce" prawie ludzką postać przybrały
Powodzenia w odchowie maluszków 



- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Piękne nabytki, popieram stwierdzenie, że jest na czym oko zawiesić 

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- wsiania
- 500p
- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Hmmm... jak by to powiedzieć: my się ich właśnie uczymy
Są u nas raptem dwa dni, więc jakoś specjalnie dużo nie umiem powiedzieć. Całe towarzystwo śpi razem w kurniku - pomieszczenie gospodarcze, w którym małż ustawił dwie prowizoryczne grzędy i kilka szafek w roli gniazd. Na wybieg mają jakieś 6 arów porośnięte trawą, część zacieniona przez orzech. Kaczki chodzą i dziobami ryją w ziemi, kury są wniebowzięte, bo mają w czym grzebać
Na biegusy zdecydowaliśmy się ze względu na to, że podobno zjadają ślimaki bezskorupowe, a że przy okazji pocieszne są bardzo. Kury małż kupił "przy okazji", bo jeszcze 15 młodych niosek mamy u sąsiada, lada dzień zaczną wychodzić na dwór, my wygrodzimy wybieg, to będziemy asymilować młodzież ze starszyzną
No a we czwartek małż jedzie po zamówione gąski jednodniowe - 10 kartuskich i 10 landesów. Będzie jazda 




Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania

gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają

pozdrawiam, Ania