Rabarbar cz.1

[kaLo]

Moje jeszcze troszkę poczekają, ale nie długo.W tym roku planuję troszkę wina rabarbarowego. Nie samym kompotem i ciastem człowiek żyje .

[LaKamila]

Ale super . One tak same z siebie, czy coś zrobiliście, że już takie? Nie byłam na działce od świąt, więc nie wiem, jak tam rabarbar

[zielonaplaneta]

Cześć, mam kilkuletni rabarbar takich rozmiarów jak u Was na fotkach. Jak go teraz zetnę, to będzie odbijał jeszcze w tym roku?

[LaKamila]

Jasne. Ścinaj tylko te długie, grube pędy. Powinien wypuszczać z ziemi młode cały czas.

[msk83]

U was też rabarbar wypuszcza kwiaty? Ścinam je żeby nie osłabiły się łodygi. Myślę, co by tu zrobić z rabarbaru, ciasto? Bułeczki? Może tylko sam kompot. Nie zrobię za wiele bo mało mam. Macie jakiś pomysł?

Po inspiracje zapraszam tutaj (można się również podzielić swoimi przepisami) / E.

[ostatnia szansa]

Jasne. Ścinaj tylko te długie, grube pędy. Powinien wypuszczać z ziemi młode cały czas.

Nie ścinaj, tylko wyrywaj/ukręcaj w ziemi. Jeśli kawałek pędu zostanie w ziemi, to może gnić i niszczyć karpę.

[kaLo]

Ja przechylam w lewo i prawo. Urywają się b. dobrze przy samej karpie. Kto zjadł mój placek !

[LaKamila]

No tak, chodziło mi poczywiście o wyrywanie Jak są dojrzałe łatwo się odrywają.

[vikii]

A ja dziś odkryłam, że nie mam rabarbaru
Miałam 1 krzaczek już kilka ładnych lat (własnoręcznie wyhodowany z nasionka), rósł sobie za kompostownikiem i nie zauważyłam, że nie przeżył zimy
Dziś idę po łodyżki na kompot, a tam 0, NIC, ani śladu po rabarbarze
Nie mam pojęcia, co się stało.

[Emilia]

Jeden z moich kolosów już wygląda tak:


Chyba wreszcie będę musiała wypróbować go spożywczo

[SiMoNa]

To forum jest genialne. Na działce moich rodziców rośnie rabarbar od 30 lat. I do tej pory nikt nie słyszał że trzeba/można go nakrywać żeby był smaczniejszy. Na pewno wypróbuję ten sposób z doniczkami, jak tylko tam dotrę

A słyszeli o pędzeniu rabarbaru z karp wykopanych jesienią?

Gdzieś czytałam, że na pędzenie nadaje się odmiana Viktoria, niestety później karpy są do wyrzucenia.

[Shyva]

Podczas przywracania do życia starego, zapuszczonego ogrodu odkryłam rabarbar przy agreście. Kiedy najlepiej mogę go przesadzić na jakieś godne miejsce? Ładnie rośnie i ma się dobrze, ale ni w ząb mi do koncepcji nie pasuje w tym miejscu :P

[kaLo]

Poczekaj do jesieni. Całego pewnie nie uda się przesadzić, trzeba będzie podzielić karpę. Wybierz najmłodszą część taką, żeby miała co najmniej 2 pąki i 3 korzenie. Posadź w dołek z glebą wymieszaną 1:1 z kompostem, na sam dół możesz dać dobrze rozłożonego obornika. Posadź tak, aby pąki nie były głębiej niż 2-3 cm pod powierzchnią. Rabarbar będzie się rozrastał w kierunku, gdzie były pąki, więc zwróć też na to uwagę.

[ostatnia szansa]

Możesz posadzić też kilka rabarbarów z rozciętych części (koniecznie potnij, nie sadź całego). Rabarbar ma kruche korzenie, u mnie karpa sięgała na głębokość łopaty sztychówki, a korzenie głębiej. Jak Ci się krzywo utnie, połamią częściowo korzenie to i tak sadź - rabarbar sobie poradzi .

[seba1999]

Ja dzisiaj przesadziłem rabarbar do większych doniczek (nie mogę wstawić zdjęć przez Fotosika )