Ewelinko,Dorotko dzięki,kochane
Jagódko szanuję gust osób które maja ogrody w jednej tonacji ,może też tak być,ale nigdy w takich ogrodach nie ma eksplozji barw ,a u mnie jest o każdej porze roku poza zimą oczywiście

dlatego nikt nie powinien się zarzekać,że...nigdy zółtego,nigdy czerwonego ..itd,itp,ja bym z kolorów nie umiała zrezygnować ,po prostu podoba mi się roslina lub jej odmiana a nie kolor w jakim jest ,a wiosną jak widzisz szczególna pstrokacizna jest Ci w moim wstążeczkowym ogródku
Wczoraj byłam na wyjeździe bo zobaczyłam w tv reklamę z LM i od razu musiałam to sprawdzić w necie ,a ze zobaczyłam ciekawe odmiany prymulek w gazetce to już wiedziałam ze w niedziele jedziemy do Wrocławia ,niestety poszły jak świeże bułki zostały tylko ząbkowane ,ale byłam podłamana

więc kupiłam sasankę,goździka,dwie lewizje i storczyka ,miałam w planie jeszcze kostkę brukową ,ale chyba temat załatwię u nas ,M kupił -fachowo-kantówki ja mówię beleczki i będzie wzmacniał pergole ,ta na której pnie się glicynia
chyli się ku upadkowi ,byłam też w Obi ale tam szału nie było tzn roslin sporo ale nic z tych na widok których ewentualnie portfel by się do ręki pchał ,jeszcze godzinę jestem w pracy a potem zobaczymy,po słonecznym przedpołudniu z niebieskim niebem,teraz coraz więcej chmurek się pojawia więc pytanie -czy zdążymy na działkę podjechać ?
