Mój ogród na wsi .
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25210
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród na wsi .
Obeszłam dzisiaj gród i musze z przykrością stwierdzić, że znowu kilka moich piwonii nie zakwitnie
Chyba musze je wywalić i kupić kolejne. Może to wina kłączy?
Chyba musze je wywalić i kupić kolejne. Może to wina kłączy?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7712
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród na wsi .
GOSIA może tak być, ja przesadzałam jesienią z ROD na ogród koło domu i dzisiaj na nie spojrzałam, każda przesadzona piwonia z pąkiem.
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój ogród na wsi .
Soniu rabarbar to roślina bezproblemowa , jak go posadzisz to o nim zapominasz , chyba ,że chcesz kompot ugotować lub placek upiec. Nigdy nie słyszałam o bieleniu rabarbaru
.
Pampasowa moja jest z sadzonek i lubię jej szum dlatego będę kupować do skutku
.
Gosiu , ale mnie zmartwiłaś piwoniami , ja chcę kwiaty mieć i już , pąków jeszcze nie mają
.
Krysiu piszesz,ze to może być wina karp , a jeżeli u kogoś kwitły to u mnie też powinny chyba ,
że coś spartoliłam przy sadzeniu .
Czytałam,że mogą nie zakwitnąć młode karpy i stare po przesadzeniu , ale żeby wcale , to jestem
w ciężkim szoku
.

Pampasowa moja jest z sadzonek i lubię jej szum dlatego będę kupować do skutku

Gosiu , ale mnie zmartwiłaś piwoniami , ja chcę kwiaty mieć i już , pąków jeszcze nie mają

Krysiu piszesz,ze to może być wina karp , a jeżeli u kogoś kwitły to u mnie też powinny chyba ,
że coś spartoliłam przy sadzeniu .
Czytałam,że mogą nie zakwitnąć młode karpy i stare po przesadzeniu , ale żeby wcale , to jestem
w ciężkim szoku

Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój ogród na wsi .
Betina tak racuchy pychotka
.
A o gnojówce nie wiedziałam , popatrz całe życie się uczysz ,a szczególnie jak masz bratnie dusze na FO
.

A o gnojówce nie wiedziałam , popatrz całe życie się uczysz ,a szczególnie jak masz bratnie dusze na FO

Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7712
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród na wsi .
MARIOLKA piwonie jak się posadzi za głęboko to też nie będą kwitły przez kilka lat, to wyczytalam w forumowych mądrościach a i od swojej mamusi też słyszałam



Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Re: Mój ogród na wsi .
Jedyny problem z rabarbarem jaki mam to jak zakwitnie obsiadają go mszyce, ale mozna te łodygi kwiatowe wyciąć, zeby się nie wysilał i mszyce wtedy też z głowy. A liście rabarbaru sa dobre na gnojówkę pod rodki i borówki.
aaaa Jeszcze jeden mam problem, ale to już ten mój egzemplarz jest taki złośliwy - od dwóch lat usiłuję go przesadzić z trawy na rabatę i kiedy idę już do niego z łopatą to on znika.... W zeszłą niedzielę go widzialam, wiec nic mu nie mówcie to w sobotę go wreszcie dopadnę
A o piwoniach też tak słyszałam. I jeszcze słyszałam, ze nie lubią mieć za mokro, żeby nie sadzić w dołku, w miejscu gdzie woda spływa i się zbiera.
aaaa Jeszcze jeden mam problem, ale to już ten mój egzemplarz jest taki złośliwy - od dwóch lat usiłuję go przesadzić z trawy na rabatę i kiedy idę już do niego z łopatą to on znika.... W zeszłą niedzielę go widzialam, wiec nic mu nie mówcie to w sobotę go wreszcie dopadnę

A o piwoniach też tak słyszałam. I jeszcze słyszałam, ze nie lubią mieć za mokro, żeby nie sadzić w dołku, w miejscu gdzie woda spływa i się zbiera.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Mój ogród na wsi .
Mariolko też uwielbiam babcine piwonie, mam po poprzedniej właścicielce dwie kępy i nawąchać się nie mogę
Bordowe podobały mi się od zawsze, jeszcze gdy babcia miała w ogródku. Kupiłam więc do siebie, ale...okazała się bladoróżowa
Też piękna, więc szybko jej wybaczyłam
Potem kupiłam kolejną z forum, ale jeszcze mi nie zakwitła
Tawułka zdecydowanie lepiej radzi sobie w cieniu, mojej w słońcu zasychały pąki zanim zdążyła zakwitnąć.
Soniu to mnie zmartwiłaś tą pampasową, taki mi się spodobała na torebce różowa, że aż postanowiłam spróbować wysiewów
Margo nie wszystkie piwonie mają już pąki, u mnie kwitną co roku, ale pąków jeszcze nie mają. Z tym posadzeniem za głęboko to prawda.
Kasiu polowanie na rabarbar





Tawułka zdecydowanie lepiej radzi sobie w cieniu, mojej w słońcu zasychały pąki zanim zdążyła zakwitnąć.
Soniu to mnie zmartwiłaś tą pampasową, taki mi się spodobała na torebce różowa, że aż postanowiłam spróbować wysiewów

Margo nie wszystkie piwonie mają już pąki, u mnie kwitną co roku, ale pąków jeszcze nie mają. Z tym posadzeniem za głęboko to prawda.
Kasiu polowanie na rabarbar


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7712
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród na wsi .
Mariolka ja bym te piwonie podważyła widłami amerykańskimi i podciągnęła wyżej nieba
może za głęboko siedzą w ziemi i dlatego nie kwitną.

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Mój ogród na wsi .
Problem z rabarbarem jest taki, że go mąż kosi.
Teraz posadziłam w skrzyni po owocach, która robi za podwyższoną grządkę.
Teraz posadziłam w skrzyni po owocach, która robi za podwyższoną grządkę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7712
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród na wsi .
Mariola co tam na twojej wsi się dzieje, na pewno masz juz nam co pokazać.


Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój ogród na wsi .
Krysiu porobiłam parę zdjęć
.

Rh z Biedry daje popis , nie spodziewałam się ,że tak ładnie i szybko zakwitnie ,ale posadzony w zaciszu i ma sporo
.
Tulipany już niedługo się rozwiną , najbardziej czekam na te żółte pełne mam je 1 rok.





Serduszka jeszcze maleńka ,ale ma kwiatki
.


Rh z Biedry daje popis , nie spodziewałam się ,że tak ładnie i szybko zakwitnie ,ale posadzony w zaciszu i ma sporo

Tulipany już niedługo się rozwiną , najbardziej czekam na te żółte pełne mam je 1 rok.





Serduszka jeszcze maleńka ,ale ma kwiatki

Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11999
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród na wsi .
Mariolu rododendron kwitnie.
Tulipany szybko ci zakolorują ogród.
Naczytałam się, że rabarbar wymaga zaciemniania, żeby łodygi nie były gorzkie.
Dziękuję,
osadzę i nic nie będę robić.
Piwonie u mojej mamy rosną w piaskowej ziemi, 40 lat w tym samym miejscu. Ogromne potwory i kwitną kilkudziesięcioma kwiatami. Jak masz odpowiednio posadzone, z pewnością się zaaklimatyzują. 






- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Mój ogród na wsi .
Witam moje rodo padły trzy ostały się ale co z nich będzie okaże się mimo podlewania okrycia kiepsko nic to inne ładnie dają radę tylko zimno hamuje roślinki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7712
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród na wsi .
Mariolka rodek rzeczywiście dał popis, trochę podgoniony i wcześniej zakwitł, moje mają jeszcze twarde pąki, jeszcze potrzebują sporo czasu aby zakwitły.
Miałam różową serduszke na rod ale gdzieś się wyniosła, one z tych ponoć co muszą co jakiś czas być odmładzane.
Z tulipanami to mam tak, ze najbardziej rajcują mnie stare tradycyjne tulipany, najlepiej czerwone i żółte i stad u mnie mało nowości tulipanowych, nie chcę mutowanych.

Miałam różową serduszke na rod ale gdzieś się wyniosła, one z tych ponoć co muszą co jakiś czas być odmładzane.
Z tulipanami to mam tak, ze najbardziej rajcują mnie stare tradycyjne tulipany, najlepiej czerwone i żółte i stad u mnie mało nowości tulipanowych, nie chcę mutowanych.

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój ogród na wsi .
Hortensje ogrodowe budzą się , mam nadzieję na kwiatki w tym roku
.

Bukietowa Pinky Winky jeżeli mam dobry znacznik
.

I Lillie , które w zeszłym roku zawiodły mnie
.

Krysiu serduszki miałam 3 sztuki i zginęły gdzieś w tamtym roku
, a dzisiaj odkryłam ,że jednak są tylko trochę spóznione i mam teraz 5 sztuk .
Bardzo lubię jak kwitną te
.
Soniu doczytałam też o rabarbarze , bo zaintrygowało mnie to co napisałaś
.
Beciu ja swoich rodków nie okrywałam ,ale jeden też mi padł ,bo w zeszłym roku został podjedzony jak tylko wypuścił kwiatki .


Bukietowa Pinky Winky jeżeli mam dobry znacznik


I Lillie , które w zeszłym roku zawiodły mnie


Krysiu serduszki miałam 3 sztuki i zginęły gdzieś w tamtym roku

Bardzo lubię jak kwitną te


Soniu doczytałam też o rabarbarze , bo zaintrygowało mnie to co napisałaś

Beciu ja swoich rodków nie okrywałam ,ale jeden też mi padł ,bo w zeszłym roku został podjedzony jak tylko wypuścił kwiatki .
Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola