Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

[besia]

Małogosiu

Dziękuję za podesłanie chmurek
Popadało wczoraj i może popada dzisiaj . Po dzisiejszej ciepłej nocy świat się zazielenił . Niesamowite , jak to szybko idzie .

Elu

Wysiałam Perowskię w sobotę , jeszcze nic nie wschodzi . Ciekawe co u mnie z niej wyrośnie . Jak się wzejdą roślinki , to zrobię zdjęcie i powiesz co jest co .

[MORANGO]

Ja właśnie też się przymierzam do wysiania perovski W szczecinie jakby cieplej się zrobiło... lekko słonce się przebija, wszystko w oczach się zieleni

[x - e-1]

Kasiu to też będziesz Berberysy przy okazji miała. Jak to się mówi, ,Dwie pieczenie....,,
A ja się przymierzam do sadzenia pomidorów pod folią w ten w weekand. Może w piątek już zacznę?
Muszę tylko agrotkaninę kupić.

[MORANGO]

Elu jutro ogarnę moje roślinki, dziś po pracy padam.,.. i jeszcze zdarzają się osoby które mi na nerwy działają

[Faworyt]

A może to i lepiej że to berberysy bo mam zapotrzebowanie na szpaler.Część moich zimy nie przetrwała,podobnie jak hortensja,ale ta żyje chociaż jest dużo słabsza niż w ubiegłym roku.
Małgoś damy radę z sadzonkami,nie trap się.Po niedzieli zaraz już Ci muszę sadzonki wysłać.Masz już trzy szczypiorki bo i moja cebula je ma,ale ja z sadzeniem wstrzymam się aż do po pełni gdyż moja jeszcze trochę wątława.
Proso włosowate wysiałem już jakiś czas temu Małgosiu i tak teraz wygląda.

Co roku czekam na kwitnący sad.Węgierka Dąbrowicka chociaż zakwitła może w 30% już w fazie białego pąka prezentuje się pięknie.Pszczółki już czekają niecierpliwie.Na razie muszą się zadowolić mniszkiem.
Pokazywałaś Gosiu ostatnio Twoje forsycje.Moje zanosiło się że trochę zimą podmarzły,ale wbrew pozorom nie jest tak źle.



Truskawki po ostatnich opadach i zasileniu nawozem ruszyły z wegetacją.Dziś dostały pierwszy oprysk na kiełkujące chwasty.Daleko jeszcze do końca szczytu prac przy sadzeniu i pikowaniu.Papryka przepikowana jest w połowie,i wysadzone półtorej tunelu pomidorów.Teraz kolej na pikowanie bazylii,zatrwianu i drugiej części papryki.Astry i cebula pójdą w grunt,ale dopiero po pełni czyli po 22 kwietnia.W tym przypadku wolę nie ryzykować i zaczekać. Przedwczoraj pomidory z przeznaczeniem do gruntu powędrowały do doniczek ,podobnie jak ostre papryki.I to by było na tyle jak na razie.Powoli to idzie z konieczności,ale jakoś się toczy do przodu najważniejsze.

[Faworyt]

Witam niedzielnie.
Po wczorajszej wieczornej burzy dziś od świtu przywitało mnie piękne
Możliwości są trzy,dziewczyny albo ciężko pracują.Wieczorami sił i chęci już po prostu brak,albo przybyło Wam nowych obowiązków.
Więc przez moment wezmę na siebie prowadzenie relacji warzywno-ogrodowych u Małgosi.
Wczoraj zakończyliśmy wreszcie pikowanie papryki.Kiedyś trzeba było się opamiętać i powiedzieć-stop.Zimą w planach miałem góra 200 roślin do wysadzenia w grunt.Po wczorajszym podliczeniu skończyło się na 760. ;:202Przesadziłem i to bardzo.
Palermo najwcześniej pikowana dwa tygodnie temu.

Tutaj mix odmian bułgarskich.

Czerwona odmiana z nasion pozyskanych z papryki z marketu.

Bazylia w odmianach jeszcze trochę sponiewierana po przesadzeniu do doniczek za parę dni zmężnieje.

Zatrwian wrębny w całości przepikowany w rzadszym rozstawie.Za ok.dwa tygodnie trafi do gruntu.

I słynna już na okolicę Perowskia,która na pewno berberysem nie jest.Tak teraz wygląda.I czy teraz Perowskię przypomina?

[x - e-1]

Witek nie wiem jak ta Perowskia ma wyglądać na tym etapie, ale chyba jakoś nie tak
To wygląda jak jakiś chwast.
Ja wysiałam 3 dni temu z tych samych nasion i już coś wschodzi.
Zobaczymy co się wykluje? Nasiona jak macie to są całe kwiatostany, bo nie dało się tego oddzielić-wszystko się klei,
ale zapach i kolor Perowskii zachowały.
jakby żywicą było wysmarowane, więc co się tam do tego jeszcze naprzyklejało to Bóg jeden wie????

...aleś papryki nasadził będzie tona leczo


Właśnie przed chwilką byłam na balkonie, a pod nim Perowskia rośnie i są tam jakieś siewki. Później pójdę z aparatem i pokażę co to?

[Faworyt]

Wszystko się zgadzało na początku,całe kwiatostany i się kleiły i ten"ziółkowy" zapach. Teraz faktycznie wygląda jak chwasty i rośnie w oczach ,ale posadzę.A jak jeszcze pomaga na kręgosłup to się piszę.
Z pomidorów które jeszcze czekają na wysadzenie do tunelu...
Malinowy Rodeo.

K-37

VP-1 do którego wracam po kilku latach przerwy.

Przepikowane pomidory gruntowe.

Suchołuska po wzejściu już ładnie zabiera się za rośnięcie.

Astry.Zaczyna się robić busz,a w zasadzie on już jest,ale najbliższy tydzień muszą jeszcze poczekać na sadzenie w odkryty grunt.

Ogródkowo powoli,ale zaczyna wszystko się rozwijać.
Funkie.


Rozchodniki też nabierają kształtów.

Dorobiłem się raptem sześciu heliotropów.Siałem je wyjątkowo późno.Jutro przepikuję.

Mam nadzieję że Małgosia nie skrzyczy mnie bardzo za zaśmiecenie jej wątku.

[Margo_margo]

Zgadłeś Wituś. Po tym weekendzie potrzebowałabym kilka dni urlopu
Na wsi wczoraj poszalałam- najważniejsze- przekopałam kolejny raz warzywnik i nawożenie wiosenne mam z głowy. Dziś wyżywałam się balkonowo- kulinarno- domowo i padam na twarz.
Siadłam do kompa bo byłam pewna, że zapomniałam zapłacić rachunki. Na szczęście płatności są na jutro więc zmykam spać- Ketonal zaczyna działać
Jutro zaglądnę to pokażę swoje pomidorowe zmagania i coś z wiosennego ogrodu.

[Rzepka]

Witam
Chyba wszyscy mamy teraz kłopoty z czasem i miejscem do lokalizacji wciąż rozrastających się rozsad.
Ja liczę, że trochę się rozluźni po wsadzeniu części pomidorów do tunelu, ale kiedy to będzie?
Po pełni też prognozują zimne noce, a tunel mam nieogrzewany.
Na początek tygodnia trochę kwiecia






Pozdrawiam Irena

[x - e-1]

Irenko, Korona piękna.
Wysiałam od Ciebie Bernen Rose i Anna Russion-ładnie rosną.No i oczywiście wszystkie kwiaty.
Zeniszki już duże i muszę sadzić do gruntu.
Wszyscy tacy zapracowani....ja też bym chciała tyle czasu w ogrodzie spędzać, ale nie mogę-berbeć wciąż wkurzony
i z babcią zostać nie chce, a pogody ostatnio nie było, więc w domu cały weekand siedziałam(ciastek chociaż napiekłam
bo blachy do ciasta odzyskałam po posadzeniu pomidorów do tunelu )
Witek wyrwij to, bo to jest chwast, a Perowskia ma grubsze i bardziej mięsiste liście,
powycinane, koloru srebrnego. Na Perowskię musisz jeszcze poczekać.
Poszłam pod balkon i obejrzałam siewki Perowskii, ale te u mnie to zeszłoroczne są, bo już duże.
Tego świństwa u mnie w pobliżu Perowskii też pełno nawschodziło, ale to chwast jakiś z łąki pobliskiej się wysiał i do łodyg Perowskii
się też nasiona jego widocznie poprzyklejały, więc wyrwać trzeba i czekać na właściwe siewki.
Ja wysiałam i tez chwasty wpierw kiełkują, ale u jednej forumki po chwastach wykiełkowała Perowskia, więc trzeba czekać.
Kasiu Ten pomidor to ja pewnie pomyliłam coś podczas przesadzania. W ubiegłym sezonie zaminiłam znaczniki
u dwóch par i tez później dochodziłam co to? Nawet jeśli cos innego się przyplątało to też fajnie-lubię jak
coś się spontanicznie dzieje. Boję sie co Wam z moich nasion wyrośnie?
Małgosiu czekam na relację z ,,Tymczasowego,,
Beatko Coś się tak ostatnio nie pokazujesz? Stęskniłam się.
Kogo tam jeszcze matka miała? Kasia M Ta kapusta Twoja w głowie mi wciąż siedzi.
Kogoś pominęłam? Marysia gdzie? Daria Eliza też coś się zakamuflowała?
Pozdrawiam wszystkich.
a Kama 80? O matko zapomniałabym.....bywalców ,, Tymczasowego,, przybywa i Małgosia niedługo będzie pisała posty na całą stronę
jak zacznie tak każdemu odpowiadać. No ale Marysi w tym chyba nie pobije

[mymysteryy]

Możliwości są trzy,dziewczyny albo ciężko pracują.Wieczorami sił i chęci już po prostu brak,albo przybyło Wam nowych obowiązków.

No albo jak to ogrodnicy wiosną wylegujemy się na leżaczkach, podziwiamy budzącą się do życia przyrodę i umieramy z nudów


...... dobra, koniec marzeń, wracamy do rzeczywistości
Jestem pewna, że wszystkie bez wyjątku w ostatnim czasie jesteśmy zapracowane maksymalnie

Elu Ty się nie przejmuj tym zabłąkanym pomidorkiem z ziemniaczanymi liśćmi. Ja Ci mówię, że on Cię na pewno smakowo powali i jeszcze wszyscy będziemy się do Ciebie o nasionka uśmiechać.
Perowki nie wysiałam, ale po waszych przygodach z nią kusi mnie, by przystąpić do tego eksperymentu. Też lubię niespodzianki.
Witek Twoje truskawki pięknie ruszyły i praktycznie z dnia na dzień mężnieją w oczach


No i wreszcie po dziesięciu latach pierwszy raz zakwitła renkloda


Małgoś, a co Ci znów, że się ketonalem faszerujesz?

[Faworyt]

Hej dziewczyny.
Nigdy Elu nie sądziłem że dojdę do takiego uzależnienia od sadzenia że nawet chwaściory będę pikował. Jutro je powycinam i zobaczę co się kryje pod nimi o ile perowskia powschodziła i żyje w tym gąszczu.
Kasiu gdzieś Ty się podziewasz.Wiem praca,praca.Zresztą kamerka działa.Co ja pytam.Truskawki masz ładniejsze i większe sadzonki niż moje,też na jesieni sadzone.Dostałaś od to muszą rosnąć. Najbardziej cieszy mnie że kuracja Twojej renklodzie pomogła i wreszcie kwitnie. Teraz co roku powinno być już tylko lepiej.Zasiliłaś ją czymś na start?
Irenko i dziewczyny też. Teraz mniej przyjemna wiadomość,chociaż cały czas mam nadzieję że się nie sprawdzi.
Prognoza długoterminowa mówi że najbliższe dwa tygodnie ma być chłodno,szczególnie nocami gdzie ma być niewiele powyżej zera i lokalnie przymrozki.
Oby się nie sprawdziło,ale miejcie to na uwadze i uważajcie na swoje rośliny!!!
Małgosiu Ty nie bierz ze mnie przykładu i jak już się dorwiesz do pracy to szalejesz bez umiaru.Stąd pewnie ten Ketonal? Mam Cię pilnować?

[mymysteryy]

Wituś no właśnie nie zasiliłam tej renklody, bo nie pamiętałam czym. Dziś wertowałam stare wpisy i wreszcie udało mi się znaleźć, że pisałeś o polifosce. Jutro kupię, to ją zasilę. Ile jej tego dać?
Więc ona nie z zasielnia, tylko ze strachu przed siekierą zakwitła
W truskawkach, to już pierwsze pąki widać. One dostały jedzonko na start.

[Faworyt]

Dobrze że truskawki masz zasilone a renklodę jeszcze poratujesz. Renkloda ze strachu chyba że skończy jako paliwo do wędzarni. Dobrze że w końcu zakwitła i wyda owoce,jeszcze będziesz mieć z niej pożytek. Zasilisz ją Kasiu w takiej odległości od pnia jak szeroko sięga korona drzewa.Rączki masz chyba nieduże, więc tak z cztery,pięć garstek wokoło drzewa. Jak owoce zaczną ładnie przyrastać- druga taka dawka.