
Domowo i zdrowo cz. II
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Dzięki za rady, ale poczekam co Piotr powie
.

- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2303
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Aśka, mając na uwadze wiekową, przekazywaną z pokolenia na pokolenie mądrość klasztornych Mnichów,
pić należy rozważnie i dla zdrowotności. Niech wygrana nagroda służy Twojemu zdrowiu.

pić należy rozważnie i dla zdrowotności. Niech wygrana nagroda służy Twojemu zdrowiu.

- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Domowo i zdrowo cz. II
A widzisz, czyli dobrze myślałam i schowałam przed swoim mężem. Coraz dopadają mnie problemy żołądkowe, więc będzie jak znalazł
.

Re: Domowo i zdrowo cz. II
Pociągnę pszczelarski wątek.
Jeśli chodzi o mnie to powiem tak, troszkę Ula ma racji, troszczę kolega o nicku rtk10 ma racji, bo tak naprawkę pszczoły nas uczą pokory i potrafią zaskoczyć najmądrzejszych mędrców. Z certyfikatem to jest różnie, bo skąd wiemy że miód jest z tej partii, musielibyśmy i my ten miód zbadać. Ja wybieram miód odmianowy. W moim terenie pozyskuje miód w kolejności: mniszkowy, akacjowy, lipowy i na końcu nawłociowy. Miód spadziowy w moim terenie występuje raz na kilka lat, oczywiście jakaś domieszka miodu spadziowego jest co roku ale to są skromne ilości. Miodu spadziowego pszczołom na zimę nie możemy zostawiać, bo będą źle zimowały. Ja mam kilka pasiek w różnych miejscowościach, stoją tam na stałe przeważnie w lasach. Pasiekę obwoźną zrobię gdy kupie odpowiedni samochód do tego celu. Na rynku jest dużo miodu z Chin, Ukrainy sprowadzają za grosze tonami, mieszają z Polskim i sprzedają za Polski. Często też pokazując badania. W Niemczech rodowity Niemiec kupuje miód niemiecki i płaci za niego duże pieniądze, a miodu z importu nie kupuje, a jeśli tak to płaci za niego grosze. W Polsce każdy woli kupić jak najtaniej często badziewie.
Karmienie pszczół na zimę:
te które kończą sezon na miodzie lipowym karmie syropem cukrowym, a te które są na nawłoci karmie inwertem, dlatego że pod koniec września na syrop cukrowy jest za późno. Pszczoły nie mogłyby odparować syropu i za bardzo by się spracowały, pszczoły zimowe trzeba oszczędzać. Inwert jest już gotowy do przeniesienia w plastry, pszczoły nie muszą go odparowywać.
Pozdrawiam Zbyszek
Jeśli chodzi o mnie to powiem tak, troszkę Ula ma racji, troszczę kolega o nicku rtk10 ma racji, bo tak naprawkę pszczoły nas uczą pokory i potrafią zaskoczyć najmądrzejszych mędrców. Z certyfikatem to jest różnie, bo skąd wiemy że miód jest z tej partii, musielibyśmy i my ten miód zbadać. Ja wybieram miód odmianowy. W moim terenie pozyskuje miód w kolejności: mniszkowy, akacjowy, lipowy i na końcu nawłociowy. Miód spadziowy w moim terenie występuje raz na kilka lat, oczywiście jakaś domieszka miodu spadziowego jest co roku ale to są skromne ilości. Miodu spadziowego pszczołom na zimę nie możemy zostawiać, bo będą źle zimowały. Ja mam kilka pasiek w różnych miejscowościach, stoją tam na stałe przeważnie w lasach. Pasiekę obwoźną zrobię gdy kupie odpowiedni samochód do tego celu. Na rynku jest dużo miodu z Chin, Ukrainy sprowadzają za grosze tonami, mieszają z Polskim i sprzedają za Polski. Często też pokazując badania. W Niemczech rodowity Niemiec kupuje miód niemiecki i płaci za niego duże pieniądze, a miodu z importu nie kupuje, a jeśli tak to płaci za niego grosze. W Polsce każdy woli kupić jak najtaniej często badziewie.
Karmienie pszczół na zimę:
te które kończą sezon na miodzie lipowym karmie syropem cukrowym, a te które są na nawłoci karmie inwertem, dlatego że pod koniec września na syrop cukrowy jest za późno. Pszczoły nie mogłyby odparować syropu i za bardzo by się spracowały, pszczoły zimowe trzeba oszczędzać. Inwert jest już gotowy do przeniesienia w plastry, pszczoły nie muszą go odparowywać.
Pozdrawiam Zbyszek
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Zbyszku ja Ciebie proszę abyś założył swój miodowy wątek... masz niesamowitą wiedzę. Przykro słuchać ludzi, którzy miodowego fachu nawet w dłoniach nie mieli...już kiedyś o tym pisałam, aby być ogrodnikiem trzeba nie jedną grudę ziemi zjeść, aby być pszczelarzem trzeba zrozumieć pszczoły. 
Nie cytujemy postu, na który odpowiadamy bezpośrednio pod nim. szarotka66

Nie cytujemy postu, na który odpowiadamy bezpośrednio pod nim. szarotka66
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2303
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Zbyszek, jak teraz u winiarzy jest nie odpowiem, ale kilka lat temu Kolega z Krakowa pojechał do Pszczelarza i sam zbadał Jego miód, potem była akcja i wielu z Nas ten miód kupiło, potem przez kilka lat Pszczelarzowi zaufaliśmy, wiele medali za miody pitne NA całym świecie zdobyliśmy. Dopiero teraz tylko ja zauważyłem różnicę w smaku miodu gniazdowego, Pszczelarz przysłał certyfikat, ja jednak wszem i wobec orzekłem , że to nie jest to co było. HONOROWO ZAPROPONOWAŁ MI ZWROT.Propolis pisze:. Z certyfikatem to jest różnie, bo skąd wiemy że miód jest z tej partii, musielibyśmy i my ten miód zbadać.
Może to wina pogody(oby), albo inne przyczyny spowodowały, że miód się zmienił na niekorzyść. Drugi, który mam z Akacji jest ok, czyli płynny (więc bez domieszek) i smakuje akacją, czyli jest ok. Może to być wypadek przy pracy, albo i nie.
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Co zrobić gdy po zimie zostanie nam trochę inwertu lub syropu cukrowego w ramkach?
A więc trzeba widelcem pszczelarskim odsklepić ten pokarm tylko nie za dużo na raz bo nam pocieknie na dno ula, musimy tak robić bo nam zostanie to w ramkach i później możemy wybrać to z miodem i mieć troszeczkę tego syropu w miodzie, dlatego tak się dzieje, bo to co zostaje po zimie to pszczoły traktują dalej jako zapas który ma być w spiżarce bo jest zasklepiony. Odsklepiają tylko gdy jest im potrzebny, a kiedy już w kwietniu pojawia się w terenie świeży wziontek czyli nektar to pszczoły używają ten świeży na własne potrzeby, a zasklepionego nie ruszają. Czyli my musimy je zmusić do wybrania tego syropu cukrowego.
Nie wiem czy wiecie, ale rodzina pszczela w ciągu sezonu pszczelarskiego zjada około 90 litrów miodu na własne potrzeby, a pszczelarzowi zostawia naprawdę niewiele.
Pozdrawiam Zbyszek
A więc trzeba widelcem pszczelarskim odsklepić ten pokarm tylko nie za dużo na raz bo nam pocieknie na dno ula, musimy tak robić bo nam zostanie to w ramkach i później możemy wybrać to z miodem i mieć troszeczkę tego syropu w miodzie, dlatego tak się dzieje, bo to co zostaje po zimie to pszczoły traktują dalej jako zapas który ma być w spiżarce bo jest zasklepiony. Odsklepiają tylko gdy jest im potrzebny, a kiedy już w kwietniu pojawia się w terenie świeży wziontek czyli nektar to pszczoły używają ten świeży na własne potrzeby, a zasklepionego nie ruszają. Czyli my musimy je zmusić do wybrania tego syropu cukrowego.
Nie wiem czy wiecie, ale rodzina pszczela w ciągu sezonu pszczelarskiego zjada około 90 litrów miodu na własne potrzeby, a pszczelarzowi zostawia naprawdę niewiele.
Pozdrawiam Zbyszek
Re: Domowo i zdrowo cz. II
W moim terenie od 20 do 30 litrów z ula
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2303
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Domowo i zdrowo cz. II
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7712
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Domowo i zdrowo cz. II
PIOTRZE szpinak z czym urobiłeś
skąd te Twoje pomysły






Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2303
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Domowo i zdrowo cz. II
To nie jest szpinak. Pomysły zawsze mam z głowy, a nie z netu. 

-
- 200p
- Posty: 390
- Od: 25 mar 2016, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Domowo i zdrowo cz. II
Witaj Piotrze
Też w tej chwili jestem na etapie przygotowań obróbki szpinaku do mrożenia. Muszę się spieszyć gdyż już wybijają kwiatostany. Czytam twoje wpisy i zastanawiam się kiedy ty to wszystko robisz? Prace w ogrodzie, pieczenie chleba, wędliny, sery , przetwory, mikstury....
Też w tej chwili jestem na etapie przygotowań obróbki szpinaku do mrożenia. Muszę się spieszyć gdyż już wybijają kwiatostany. Czytam twoje wpisy i zastanawiam się kiedy ty to wszystko robisz? Prace w ogrodzie, pieczenie chleba, wędliny, sery , przetwory, mikstury....