
Moje małe zielone co nieco -cz. II
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu,świetne zdjęcia -a kamienie 

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Witaj Olu piękne fotki zrobiłaś. Ten różanecznik z kamieniami to mistrzostwo świata, jakby powiedział mój eM
. Cudne zdjęcie
. Wszystko rośnie jak na drożdżach, tyle koloru . Jest przepięknie u Ciebie już. A co to dopiero będzie w maju
. Uwielbiam maj
. Pozdrawiam
.





- carterka
- 500p
- Posty: 815
- Od: 29 sie 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu cudne zdjęcia, czy ja dobrze rozpoznałam porzeczkę?
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
mój wątek - Moja zieleń
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7191
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Cieszy wiosna, cieszy każdy kwiatek, prawda? Zdjęcia Twoje Olu o tym mówią, o radości z wiosny.
Jakie masz fajne kamloty

Jakie masz fajne kamloty


- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Witajcie
Słonko w końcu sobie o mnie przypomniało i miałam dziś piękną pogodę...
Zaraz po pracy , szybko uporałam się z obiadem i jak tylko eM przyjechał do domu , skoczyłam autem do pobliskiego sklepu po ziemię . Duży worek kupiłam i jeszcze torf bo będę wsadzać na dniach rododendrona.
Pytałam tam , sprzedającego pana ,o jakiś symulator wzrostu dla roślin to miał tylko Humus active i Rosahumus....Nie o to mi chodziło. Ale na dniach ma dostać Asahi więc muszę zaglądać...
Założyliśmy z eMem rynny na altankę i dobrze, bo dojechały dziś beczki.
Teraz mogę czekać na deszczyk...
Mam do wsadzenia całą paczkę roślin które przyjechały wczoraj od Martuni. Podlałam je tylko w tym kartonie porządnie i niestety muszą czekać do jutra.
Przez tą całą robotę z rynnami , a byłam baaardzo potrzebna
, nie miałam czasu się nimi zająć.
Mam nadzieję że jutro jak dzieci pójdą do szkoły , dam radę je wsadzić pomiędzy obiadem a pracą zawodową...
Dziewczynki dziś odpowiem ogólnie , cieszy bardzo ,jak tak wszystko rośnie...Słonka tylko więcej potrzeba i raz dwa ,wszystko wystrzeli w górę...
Agatko i owszem , na mojej rabacie dobrze zauważyłaś porzeczkę...
Rosła sobie w tym miejscu już kopę lat ,aż mnie zachciało się poszerzać rabatę...
I co miałam z nią zrobić, musiałam ją wkomponować w kompozycje nasadzeniowe...
Dziś bez fotorelacji , jutro nadrobimy....

Słonko w końcu sobie o mnie przypomniało i miałam dziś piękną pogodę...


Zaraz po pracy , szybko uporałam się z obiadem i jak tylko eM przyjechał do domu , skoczyłam autem do pobliskiego sklepu po ziemię . Duży worek kupiłam i jeszcze torf bo będę wsadzać na dniach rododendrona.
Pytałam tam , sprzedającego pana ,o jakiś symulator wzrostu dla roślin to miał tylko Humus active i Rosahumus....Nie o to mi chodziło. Ale na dniach ma dostać Asahi więc muszę zaglądać...

Założyliśmy z eMem rynny na altankę i dobrze, bo dojechały dziś beczki.
Teraz mogę czekać na deszczyk...

Mam do wsadzenia całą paczkę roślin które przyjechały wczoraj od Martuni. Podlałam je tylko w tym kartonie porządnie i niestety muszą czekać do jutra.

Przez tą całą robotę z rynnami , a byłam baaardzo potrzebna

Mam nadzieję że jutro jak dzieci pójdą do szkoły , dam radę je wsadzić pomiędzy obiadem a pracą zawodową...

Dziewczynki dziś odpowiem ogólnie , cieszy bardzo ,jak tak wszystko rośnie...Słonka tylko więcej potrzeba i raz dwa ,wszystko wystrzeli w górę...




Agatko i owszem , na mojej rabacie dobrze zauważyłaś porzeczkę...
Rosła sobie w tym miejscu już kopę lat ,aż mnie zachciało się poszerzać rabatę...
I co miałam z nią zrobić, musiałam ją wkomponować w kompozycje nasadzeniowe...

Dziś bez fotorelacji , jutro nadrobimy....

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu skąd zdobyłaś takie cudne kamienie? Z tym mchem
cudo
Róże posłuchały? 



Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- carterka
- 500p
- Posty: 815
- Od: 29 sie 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu rozumiem....ja właśnie też planuję "przemianę" i parę roślinek będzie musiało się wkomponować 

Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
mój wątek - Moja zieleń
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
No,wiesz,lepiej byś za równowartość baniek kupiła wody,bo ten deszcz to Ci pewnie nawet nie zwróci,tak teoretycznie
Skalniaczek się fajnie prezentuje

Skalniaczek się fajnie prezentuje

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11637
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Ładnie u Ciebie w ogrodzie Olu! wszystko wypracowane i dopieszczone!



- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Dobry wieczór wszystkim...
Małgosiu kamienie już tu rosły
jak wprowadziłam się do eMa.
Teściu lubował się w takich głazach i znosił skąd tylko się dało.
Co do róż to jak na razie nic , żadnego polepszenia...Nie wiem teraz czy Uetersen Rosarium obraziła się na mnie że ją ruszyłam wiosną , bo była za głęboko wkopana...i się wkrótce odbrazi
...Zauważyłam też że na tej rabacie jest pełno mrówek , może one jej tam przeszkadzają...Jeszcze czekam.
Wsadzone tam też jesienią żonkile nie mają żadnego pączka....hm.

Agatko czyli ty też będziesz eksperymentowała z rabatowymi nasadzeniami...
Zobaczymy co u ciebie z tego wyjdzie...

Mati to inwestycja na wiele lat , jak to się nie zwróci...Po całodniowym deszczu już 1/8 się zwróciła...
U nas jednak woda jest droga i nie pozwolę sobie na korzystanie z niej tyle ile bym chciała...
A tak to będę się posiłkowała deszczówką...
Muszę tylko jeszcze zakamuflować beczułki co by nie były takie rzucające się w oczy...

Maryniu miło mi słyszeć dobre słowo...Staram się jak mogę a ogólnie to zbzikowałam na punkcie ogrodu ostatnio...Każdą wolną chwilę w nim spędzam...
Dla ciebie kwiaty młodej wisienki...

Dziś rano miałam w planach wsadzić czekające w kartonie roślinki. Skoro świt wyszłam popstrykać trochę fotek i musiałam zaraz uciekać bo zaczęło padać...
Ale deszcz nie przegonił mnie do końca , mimo tego roślinki zostały posadzone i potem mogło już padać.
Przynajmniej nie musiałam podlewać.
I jak się rozpadało rankiem , tak do tej pory pada.
Wczoraj trochę był lepszy dzień, a dziś już znów mokro, szaro i zimno...
Kiedy to się zmieni na lepsze ale na dłużej?
Czy ktoś ma słonko i może je do mnie przesłać , chociaż troszeczkę....?


















Miłego i ciepłego wieczorku wszystkim życzę...

Małgosiu kamienie już tu rosły

Teściu lubował się w takich głazach i znosił skąd tylko się dało.

Co do róż to jak na razie nic , żadnego polepszenia...Nie wiem teraz czy Uetersen Rosarium obraziła się na mnie że ją ruszyłam wiosną , bo była za głęboko wkopana...i się wkrótce odbrazi

Wsadzone tam też jesienią żonkile nie mają żadnego pączka....hm.


Agatko czyli ty też będziesz eksperymentowała z rabatowymi nasadzeniami...
Zobaczymy co u ciebie z tego wyjdzie...


Mati to inwestycja na wiele lat , jak to się nie zwróci...Po całodniowym deszczu już 1/8 się zwróciła...

A tak to będę się posiłkowała deszczówką...
Muszę tylko jeszcze zakamuflować beczułki co by nie były takie rzucające się w oczy...

Maryniu miło mi słyszeć dobre słowo...Staram się jak mogę a ogólnie to zbzikowałam na punkcie ogrodu ostatnio...Każdą wolną chwilę w nim spędzam...

Dla ciebie kwiaty młodej wisienki...

Dziś rano miałam w planach wsadzić czekające w kartonie roślinki. Skoro świt wyszłam popstrykać trochę fotek i musiałam zaraz uciekać bo zaczęło padać...
Ale deszcz nie przegonił mnie do końca , mimo tego roślinki zostały posadzone i potem mogło już padać.
Przynajmniej nie musiałam podlewać.
I jak się rozpadało rankiem , tak do tej pory pada.


Czy ktoś ma słonko i może je do mnie przesłać , chociaż troszeczkę....?



















Miłego i ciepłego wieczorku wszystkim życzę...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7191
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olka, ja bym obwiązała beczki matą słomianą i już. 

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Małgosiu właśnie tak będzie.
Mam nawet matę na strychu tylko czekam na poprawę pogody żeby coś podziałać...
Muszę jeszcze jechać po farbę bo trzeba pomalować huśtawkę i domek narzędziowy...
A do tego to już na 100% potrzebne słońce....


Mam nawet matę na strychu tylko czekam na poprawę pogody żeby coś podziałać...
Muszę jeszcze jechać po farbę bo trzeba pomalować huśtawkę i domek narzędziowy...
A do tego to już na 100% potrzebne słońce....








-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Witaj Olu, w ogródku już masz pięknie ,a takie kamienie to moje marzenie ,ale mam mech ,dużo mam mchu,to sobie przykleję
,każdy pomysł się liczy,Twój z beczkami też ,pozdrawiam 


- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu ja tez mam taką straszącą beczkę,wpadłam ostatnio właśnie na pomysł obwiązania matą
U mnie wczoraj cały dzień padało,ale ja byłam zadowolona z deszczu,bo było dosyć sucho,nie trzeba podlewać.
Teraz wspaniale by się złożyło,żeby słoneczko wyjrzało
czego i Tobie życzę
Tulipany w pąkach,wszystko się budzi,wiosna jest piękna
Pozdrawiam

U mnie wczoraj cały dzień padało,ale ja byłam zadowolona z deszczu,bo było dosyć sucho,nie trzeba podlewać.
Teraz wspaniale by się złożyło,żeby słoneczko wyjrzało


Tulipany w pąkach,wszystko się budzi,wiosna jest piękna

Pozdrawiam

-
- 200p
- Posty: 376
- Od: 11 mar 2015, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu widzę, że masz na modrzewiu takie same dziwne pączki jak ja, może wiesz co to jest?
Piękna wiosna u Ciebie, pogoda widzę i Ciebie średnio rozpieszcza
Piękna wiosna u Ciebie, pogoda widzę i Ciebie średnio rozpieszcza
Paulina
Chmielakowo-początki
Chmielakowo-początki