Rododendron - problemy w uprawie cz.1

[andszym]

Jokaer,

Oznaki pojawiają się na 2-3-4 rzędzie liści od pąków. Na razie obejmuje mniej niż 5% rośliny, ale jak czegoś nie zrobię, to na pewno się rozprzestrzeni.

Mam jeszcze jedno zdjęcie:



Co radzicie? Czym można profilaktycznie potraktować ten krzew?

Aguss85, współczuję z fytoftorozą. Ja co roku z tym walczę u siebie. U mnie skutkuje podlewanie Gwarantem 500SC + opryski. Robię to zawsze wczesną wiosną i przed jesienią. Nie wiem, czy dobrze, czy źle, ale odkąd to stosuję, to problem przestał się pojawiać.

[jokaer]

A jak te liście (z tymi żółtymi przebarwieniami) wyglądają od spodu?

[jokaer]

Przede wszystkim zaczęłabym od zbadania podłoża, jaki jest jego odczyn.
Jeśli za mało kwaśny, to można by zakładać jakieś niedobory.
Nic nie piszesz o tym. W czym rosną, kiedy badałeś pH, czy zakwaszasz glebę, czy nawozisz?

[maryann]

wsadziłam z powrotem i czekam co się wydarzy.

Skoro tak, to w co wsadziłaś? Jeśli ziemia w twoim ogródku naturalnie nie nadaje się pod kwaśnolubne, to sprawdzona jest mieszanka torfu kwaśnego z ziemią do iglaków 1:1 i to wsypujemy to do dołka wyścielonego folią, żeby mieszanka ziemi nie uległa wpływowi ziemi otaczającej ją. Potem podlewanie wyłącznie deszczówką, + stosownie do zaleceń nawozami zakwaszającymi. Inaczej nic nie zmieniłaś.

[andszym]

Jokaer,

Jeśli chodzi o glebę, to rododendron był wsadzony w dół wypełniony torfową glebą o odczynie około 4,5.
Przyznam się bez bicia, że gleby teraz nie badałem i nie zakwaszałem. Jeśli chodzi o nawożenie, to przyznała mi się druga osoba, że nawożąc trawnik także podsypywała trochę Osmocote trawnikowej pod ten krzak.

Jeśli chodzi o zdjęcia liści od spodu, to proszę:




Zgodnie z radą zbadam pH i zobaczę.

[jokaer]

Jeśli chodzi o nawożenie, to przyznała mi się druga osoba, że nawożąc trawnik także podsypywała trochę Osmocote trawnikowej pod ten krzak.

I nie wiem, czy tu nie jest pies pogrzebany. Jaki jest skład tego nawozu, bo wcale nie mogę znaleźć,
ale podejrzewam, że sporo azotu. Nie wiem, czemu nie piszą, jakby była to tajemnica świata, a przecież wszystkie nawozy mają podany skład.
Jeśli jest dużo potasu, to on zapewne blokuje przyswajanie magnezu i wapnia.

Te plamy wyglądają jak niedobory magnezu.
Jedną mam tylko wątpliwość, że magnez bardziej na dolnych liściach się objawia.

Koniecznie zbadaj płynem Heliga pH.

Jak deszcze ustaną ( przynajmniej u mnie pada od trzech dni) i ziemia trochę przeschnie podlej kwaskiem cytrynowym
(łyżka na 10 l) nawet raz w tygodniu. Kwasek szybko się rozpada.

Zobaczymy jakie będą efekty. Zmiany niedoborowe raczej się nie cofną na liściach, ale zobaczymy jakie będą nowe przyrosty.

Tak czy siak, on na razie musi dojść do siebie po tym Osmocote, zero nawozów, dopóki nie pokaże nowych przyrostów.
Dalej zobaczymy.

[andszym]

Jokaer,

Jeśli chodzi o skład Osmocote do trawnika, to jest to: Nawóz WE NPK (Mg+S) 23+5+10 (2+9) + mieszanka mikroelementów.

Zrobię zgodnie z zaleceniem tym kwaskiem, jak radzisz.

Marek

[jokaer]

Zdecydowanie za dużo azotu.

[andszym]

Dziękuję za wskazówkę. Mój pomysł jest taki, aby ściągnąć wierzchnią warstwę ziemi (ostrożnie, aby nie uszkodzić korzeni), nasypać ziemi kompostowej i z lekka zakwasić. Czy jeszcze coś innego powinienem zrobić?

[jokaer]

Nie, nie i jeszcze raz nie.

Tzn. ściągnąć delikatnie warstwę wierzchnią tak, tak, 3 x tak, ale nie żaden kompost, który jest zasadowy!
a tylko i wyłącznie torf kwaśny.

Edit:

A na wierzch dać ściółkę grubo z kory, żeby torf nie wysychał.

[andszym]

Dziękuję za podpowiedź. Tak zrobię.

Marek

[Kasia i Tomek]

Witam! Poza problemem z iglakami, mam też w ogródku kilka rododendronów. Najstarszy z nich wygląda ok, ale mniejsze sadzone dość niedawno wyglądają mizernie. Liście im brązowieją i wyglądają na suche. Co to może być i ewentualnie czym ratować te roślinki?

[jokaer]

Może przypalenie, przesuszenie, przemrożenie?

Warto byłoby poczytać troszkę co tu już napisano,
bo temat nie jest długi i przejrzeć bez trudu można.

[Kasia i Tomek]

W wolnej chwili przewertuję wszystkie strony Przemrożenie raczej odpada, ponieważ zimy w lubuskim praktycznie nie było.

[asprokol]

Dla mnie to objaw złego podłoża - za duże zasolenie, za duże pH.