U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
- Saskja
- 200p
- Posty: 457
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Wpadłam z rewizytą. Ślicznie u Ciebie i już tak wiosennie. Zazdroszczę Ci migdałka, to jedno z moich marzeń.
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Jagi
Na kamelię nie namawiam, bo w Polsce może przemarzać, ale na magnolię i migdałka jak najbardziej.
Agnieszko, dzisiaj mam właśnie taki plan, wyciągam poduszki na leżaczek i będę się zachwycać, bo zapowiadali u nas 20 stopni... na razie jest 8. Najpierw trochę popracuję
Soniu, ja się jeszcze nie nauczyłam pozbywać całkiem roślin. Bergenia na wygnaniu koło juki, ale chyba wymyśliłam dla niej nowe miejsce na słońcu. Za kilka dni następne pikowanie, jak ja to lubię
Witaj Agnieszko
Bardzo mi miło, zapraszam częściej. Migdałek to jedna z moich ulubionych roślin, namiastka drzew, których brakuje mi w moim maleńkim ogródku. Trochę śmieci kiedy przekwita, bo sypie płatkami na potęgę.
dawno nie było widoczków ogólnych







Na kamelię nie namawiam, bo w Polsce może przemarzać, ale na magnolię i migdałka jak najbardziej.
Agnieszko, dzisiaj mam właśnie taki plan, wyciągam poduszki na leżaczek i będę się zachwycać, bo zapowiadali u nas 20 stopni... na razie jest 8. Najpierw trochę popracuję

Soniu, ja się jeszcze nie nauczyłam pozbywać całkiem roślin. Bergenia na wygnaniu koło juki, ale chyba wymyśliłam dla niej nowe miejsce na słońcu. Za kilka dni następne pikowanie, jak ja to lubię

Witaj Agnieszko

Bardzo mi miło, zapraszam częściej. Migdałek to jedna z moich ulubionych roślin, namiastka drzew, których brakuje mi w moim maleńkim ogródku. Trochę śmieci kiedy przekwita, bo sypie płatkami na potęgę.
dawno nie było widoczków ogólnych












- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Ależ zadbany ogród, o moim tego nie da się powiedzieć. Nie nadążam ze wszystkim. Hiacynt ma śliczny wrzosowy kolor 

-
- 200p
- Posty: 385
- Od: 25 kwie 2008, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Haugesund
- Kontakt:
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
To fascynujące ile pięknych, zdrowych, dorodnych roślin jesteś w stanie upchnąć na tak małej przestrzeni 

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12125
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Małgosiu kwiaty hiacynta i żonkili ładnie rozświetlają rabaty.
Zielnik już się obudził, magnolia też wyjątkowo szybko pokazuje kolor.
No i jaki porządek, wysprzątane idealnie. 



- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Olu, masz większy ogród to i pracy więcej. W małym bałagan rzuca się od razu w oczy.
Agnieszko, też jestem zdziwiona, ile udało się upchnąć. Z dorodnością roślin różnie bywa, jak się któraś rozbuja, to zaraz muszę przycinać, bo przestaje się mieścić.
Soniu, najbardziej żarówiasty jest kolor żółty. Magnolia już dzisiaj rozwinęła pąki, forsycja też.
Weekend był ciepły, trochę popracowałam, był leżaczek i kawa na tarasie.
Doczytałam w wątku o mieczykach, że przechowane cebule należy obrać, aby zmniejszyć ryzyko chorób grzybowych i ewentualnych szkodników. Tak oczyszczone z łusek i resztek korzeni powinny poleżeć przed sadzeniem przez trzy tygodnie rozłożone w jednej warstwie. Swoje będę sadziła do donicy. Mam nadzieję, że zakwitną, to będzie ich trzeci sezon u mnie, cebule starsze niż pięć lat słabiej kwitną. Małe kuleczki to cebulki przybyszowe, za tydzień posadzę je również w doniczce i zadołuję, żeby podrosły, zakwitnąć mogą dopiero w przyszłym roku.

Regał-miniszklarenka przechowany przez zimę w garażu stanął znów w kąciku ogrodnika. Ustawiam tam wszystko co ukorzeniam, przesadzam i sieję.

Agnieszko, też jestem zdziwiona, ile udało się upchnąć. Z dorodnością roślin różnie bywa, jak się któraś rozbuja, to zaraz muszę przycinać, bo przestaje się mieścić.
Soniu, najbardziej żarówiasty jest kolor żółty. Magnolia już dzisiaj rozwinęła pąki, forsycja też.
Weekend był ciepły, trochę popracowałam, był leżaczek i kawa na tarasie.
Doczytałam w wątku o mieczykach, że przechowane cebule należy obrać, aby zmniejszyć ryzyko chorób grzybowych i ewentualnych szkodników. Tak oczyszczone z łusek i resztek korzeni powinny poleżeć przed sadzeniem przez trzy tygodnie rozłożone w jednej warstwie. Swoje będę sadziła do donicy. Mam nadzieję, że zakwitną, to będzie ich trzeci sezon u mnie, cebule starsze niż pięć lat słabiej kwitną. Małe kuleczki to cebulki przybyszowe, za tydzień posadzę je również w doniczce i zadołuję, żeby podrosły, zakwitnąć mogą dopiero w przyszłym roku.


Regał-miniszklarenka przechowany przez zimę w garażu stanął znów w kąciku ogrodnika. Ustawiam tam wszystko co ukorzeniam, przesadzam i sieję.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Ja też zauważyłam, że warzywka są bardziej chętne do współpracy
Pomidory wzeszły prawie w 100%
Kwiaty tylko co niektóre
Pomidory wzeszły prawie w 100%
Kwiaty tylko co niektóre
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Gosiu, u mnie z kwiatami podobnie. A niektóre potrzebują tylko więcej czasu. Jeżówki siałam drugi raz z innych nasion, bo za pierwszym czekałam ponad miesiąc i nie wyszła ani jedna. Te z drugiego siewu pokazały się po tygodniu, mają już zaczątki liści właściwych, a teraz wykiełkowało kilka z pierwszego siewu. Z ostróżkami też będę jeszcze próbowała, ale na zewnątrz do doniczki, bo miejsce na parapetach mam ograniczone i pomidory mają pierwszeństwo.
Dla Agnieszki bazylia
przed pikowaniem

i po. Oraz zestaw przydatnych narzędzi

Widelcem wyciągam na tackę po kilka siewek z ziemią, rozdzielam wykałaczką, ołówkiem robię dziurkę
w ziemi i delikatnie wkładam siewkę, aby wystawały tylko listki. To niebieskie coś (zamknięcie worka z chlebem) jest bardzo przydatne do ugniatania ziemi przy łodyżce. Łyżeczką dosypuję ziemię.
Za jakiś czas ziemia trochę opadnie a siewki znowu się wyciągną, wtedy nie pikuję drugi raz tylko dosypuję ziemi, znowu pod dolne listki.
Dla Agnieszki bazylia
przed pikowaniem


i po. Oraz zestaw przydatnych narzędzi



Widelcem wyciągam na tackę po kilka siewek z ziemią, rozdzielam wykałaczką, ołówkiem robię dziurkę
w ziemi i delikatnie wkładam siewkę, aby wystawały tylko listki. To niebieskie coś (zamknięcie worka z chlebem) jest bardzo przydatne do ugniatania ziemi przy łodyżce. Łyżeczką dosypuję ziemię.
Za jakiś czas ziemia trochę opadnie a siewki znowu się wyciągną, wtedy nie pikuję drugi raz tylko dosypuję ziemi, znowu pod dolne listki.
-
- 200p
- Posty: 385
- Od: 25 kwie 2008, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Haugesund
- Kontakt:
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Oooch, jestes kochana! <3 Moja bazylia wyglada dokladnie jak twoja, wiec będę mogla dzisiaj przeprowadzic zabieg. Gdzie ja potem trzymasz, raczej na sloncu czy w polcieniu?
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
O, ja też ostatnio natknęłam się wspomniany wątek, efekt był taki że 85% cebul poszło na śmietnik (miały oznaki chorób). Twoje wyglądają bardzo ładnie. W wątku pisano że duże cebule uprawia się głównie dla małych cebulek, a nie dla kwiatów. Kącik ogrodnika to coś co proponuje mi M, ale ja raczej wolę wersję mobilną, pewnie dlatego że mój ogród jest po kątach (trawnika). Jednak nie narzekam, za kilka lat trawnik będzie bardzo okrojony na skutek remontu drogi i zmiany położenia wjazdu.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Agnieszko, bazylia zostanie w domu na parapecie do końca kwietnia, później będę ją hartowała, najpierw w cieniu, później w półcieniu, na noc z powrotem do domu. Od połowy maja (może wcześniej, zależy od pogody) zostanie na stałe na dworze, w półcieniu. Bazylia nie lubi ostrego słońca bo przypalają jej się liście ani deszczu, bo łatwo łapie choroby grzybowe. Podlewać należy umiarkowanie.
Olu, unikam roślin, które trzeba na zimę wykopywać, kupiłam mieczyki z zamiarem, że potraktuję je jak jednoroczne i w jesieni chciałam brutalnie wyrwać i wyrzucić. Cebule wyciągnęły się nieuszkodzone, więc z ciekawości przechowałam, w nieogrzewanym garażu. W tym roku jedna była lekko nadgnita, w zeszłym nie wiem, bo nie obierałam. To ich trzeci sezon u mnie, myślę, że w momencie sprzedaży miały dwa lata, więc są pięcioletnie. Mam nadzieję na kwiaty, ale jeśli będą słabo kwitły, to płakać nie będę.
Ja sobie bardzo chwalę kącik ogrodnika, wszystko mam pod ręką i wreszcie przestałam gubić narzędzia
forsycja w pełni kwitnienia. tulipany początkowo są żółtawe, później kremowe

lubczyk i magnolia

Olu, unikam roślin, które trzeba na zimę wykopywać, kupiłam mieczyki z zamiarem, że potraktuję je jak jednoroczne i w jesieni chciałam brutalnie wyrwać i wyrzucić. Cebule wyciągnęły się nieuszkodzone, więc z ciekawości przechowałam, w nieogrzewanym garażu. W tym roku jedna była lekko nadgnita, w zeszłym nie wiem, bo nie obierałam. To ich trzeci sezon u mnie, myślę, że w momencie sprzedaży miały dwa lata, więc są pięcioletnie. Mam nadzieję na kwiaty, ale jeśli będą słabo kwitły, to płakać nie będę.
Ja sobie bardzo chwalę kącik ogrodnika, wszystko mam pod ręką i wreszcie przestałam gubić narzędzia

forsycja w pełni kwitnienia. tulipany początkowo są żółtawe, później kremowe


lubczyk i magnolia


-
- 200p
- Posty: 385
- Od: 25 kwie 2008, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Haugesund
- Kontakt:
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Pięknie, zazdroszczę ci tych kwiatów i wczesnej wiosny 

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Piękne tulipany
co to za roślinka przyklejona do muru za forsycją ?

- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12125
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Małgosiu taką forsycję, jak twoja mogłabym mieć, jest śliczna.
Magnolia pięknie obsypana kwiatami i jaki pokrój, masz do niej rękę.
Zestaw siewkowy wyjątkowo przemyślany.
Ja bazylię wystawiam od tygodnia na taras, ale dziś schowałam do domu, bo zimno wyjątkowo. 



