Rododendron - problemy w uprawie cz.1

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Zablokowany
baobab100
50p
50p
Posty: 58
Od: 10 lis 2012, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rododendron problemy

Post »

Wysadź go do gruntu, rozczochraj korzenie daj w dołek co najmniej 100 l kwaśnego torfu. Nie nawozi się teraz. Utrzymuj stale w korzeniach wilgoć , do podlewania dawaj kwasku cytrynowego , na 5 l konewkę łyżeczka. Moje rododendrony rosną w ogródku, nie przemarzają , nie okrywam i mają się bardzo dobrze.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4773
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rododendron problemy

Post »

reglas23 pisze: dam mu nawozu tj. Hydrocomplex.
Podstawa dla roślin to woda, światło, dwutlenek węgla- nawozy są jak przyprawy... a Ty chcesz mu dać po chorobie pieprzu i soli. Wysadź, jak radzą; jak ruszy przyjdzie czas na wykwintności.
Podlewać najlepiej deszczówką; kranówka zabija! Można wiązać chemicznie wapń, ale prosciej żeby go po prostu nie było. Może to przyczyna problemów, czym podlewałeś?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
reglas23
200p
200p
Posty: 479
Od: 4 lis 2015, o 15:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Rododendron problemy

Post »

Podlewałem kranówką i nawozem płynnym z agrecolu.
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

Witam! :wit

Mam jeden różanecznik Wilgen's Surprise, posadzony zeszłej wiosny przy południowej ścianie domu. Słońca było sporo, pewnie wolałby półcień, ale nie widziałam śladów oparzenia. Po zimie zdjęłam z niego osłonę z białej agro i miał na kilku niższych liściach brązowe plamki. Pąki kwiatowe w porządku, nie wyglądają jakby pomarzły. Listki oberwałam i tak co jakiś czas go sprawdzam, dziś znów znalazłam takie liście, zamieszczam zdjęcia.

Nie mam pewności, ale wygląda to na rdzę, ogólnie roślina wygląda dobrze, ma parę ciemnych plamek z wierzchu liści z sadzy z komina :wink: ale liście zielone, nie pozwijane, nowe pąki rosną szybko. Niektóre liście mają jednak takie brązoworude przebarwienia z wierzchu i od spodu.
Ktoś mógłby potwierdzić diagnozę? :)

Obrazek

Obrazek

Zdjęcia z powodu późnej pory są trochę prześwietlone lampą, na spodzie liścia jest taka rdzawa mgiełka-nalot, ale nie do usunięcia np przez pocieranie palcem, na tych większych jaśniejszych plamach są całkiem ciemne i te już na zdjęciu widać. Oberwane wcześniej liście miały nalot jeszcze ciemniejszy i plam więcej, reszta liści była ok a teraz kolejne dostały plam ;:131 Jeśli ktoś potwierdzi że to rdza to chętnie też dowiem się, co teraz potrzebuję, by go wyleczyć.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
natalia755
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 10 cze 2015, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Rhododendrony po zimie

Post »

Mam dwa, kupione i posadzone w jednym czasie, po pierwszej u mnie zimie jeden jest w złym stanie, drugi wydaje się być ok, proszę o poradę co zrobić? Zdjęcia obu.
Obrazek

Obrazek
a_g_a
200p
200p
Posty: 207
Od: 25 sie 2011, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Rododendron,co dalej po kwiatach.

Post »

majka111 pisze:Zuzola, ziemię mam kwaśną i dość mokrą. Nie wiem co robię nie tak czy może nie robię czegoś co powinnam? Dziękuję, że się odezwałaś :) Jeśli masz jakieś rady to za każdą będę bardzo wdzięczna :)
Majka, po pierwsze, jak głęboko zasadziłaś rododendrona? Korzenie powinny być bardzo płytko. Sprawa druga, to rododendron zawiązuje pąki kwiatowe latem. Dlatego musisz bardzo pilnować podlewania, bo jeżeli będzie niedobór wody w tym okresie, to z kwitnienia nici (sprawdziło się to w moim przypadku niestety).
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4773
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rhododendrony po zimie

Post »

natalia755 pisze:jeden jest w złym stanie
Ewidentnie cierpi - tak wyglądają problemy z zaopatrzeniem w wodę - podczas wielkich mrozów, suszy, choroby korzeni itp. Trudno zgadnąć - na razie pełny cień, zastanów się, czy posadzony dobrze, podlewać wyłącznie deszczówką (+ew. nawóz rozpuszczalny w małych ilościach, jeśli w ogóle trzeba), można podlać też Aliette, ale dopiero jak cokolwiek ruszy do życia.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
natalia755
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 10 cze 2015, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rhododendrony po zimie

Post »

2 dni temu wykopałam go, otrzepałam korzeń (nie wyglądał zbyt dobrze), potrzymałam godz. w wiadrze z woda i rozpuszczonym nawozem do rododendronów. wsadziłam z powrotem i czekam co się wydarzy.
reglas23
200p
200p
Posty: 479
Od: 4 lis 2015, o 15:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Rododendron - problemy w uprawie ,co mu jest ?

Post »

Ja swojego miałem w donicy, ale jak mi zalecono posadziłem do gruntu. Rozczochrałem korzenie, włożyłem do wiadra z wodą z godzinę i posadziłem w nowej ziemi. Na dno dałem kory i trochę trocin. To ostatnie nie wiem, czy właściwe. Podlewam wodą z kwaskiem cytrynowym. Już po tygodniu widać różnicę - odżył ;:138
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Rododendron - problemy w uprawie ,co mu jest ?

Post »

Natalio, ale po co ten nawóz dałaś do wody. Przecież albo picie, albo jedzenie.

Jak można zdechlakowi zaserwować pełny obiad, przecież skręci mu kiszki od razu,
a Ty tak właśnie zrobiłaś ze swoim Rh.

Co Wy wszyscy macie z tym nawożeniem. :roll:
Nawozi się, kiedy roślina jest gotowa do nawożenia.
Najpierw trzeba ją do tego przygotować.
Zobaczyć czy ruszy, zobaczyć jakie będą wierzchołki, czy ruszą, a nie od razu karmić.

Nie można kierować się reklamą producentów nawozów,
wg których na tym świecie nic by nie urosło gdyby nie nawozy.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
kokoryczka007
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 4 mar 2016, o 10:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rododendron - problemy w uprawie ,co mu jest ?

Post »

Swoje azalie cały sezon podlewam roztworem kwasku cytrynowego, ze 3 kg zużywam rocznie :)
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - problemy w uprawie ,co mu jest ?

Post »

Jokaer ma rację, podawanie nawozu w momencie, kiedy krzaki są jeszcze na to nie gotowe, jest dużym błędem.
andszym
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 10 kwie 2016, o 19:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Drodzy forumowicze,

Błagam o pomoc. Od kilku lat pięknie mi rośnie rododendron. Cały czas wspaniale się rozwijał, aż tu nagle w tym roku pojawiły się pierwsze problemy.

Obrazek

Obrazek

Ponieważ gleby mam dosyć wilgotne i pojawiała się fytoftoroza na innych roślinach, pomyślałem, że można podać preparaty grzybobójcze. Na wstępie potraktowałem go środkami:
- GWARANT 500SC,
- Substral Saprol Thuja,
i jeszcze chcę podać TOPSIN 500SC.

Niemniej jednak nie orientuję się dobrze w sprawie rododendronów, ponieważ może to być brak jakichś składników, zasolenie lub coś innego. Niestety mimo porównywania z innymi zdjęciami chorych roślin trudno mi dojść do jednoznacznego wniosku.

Będę niezmiernie wdzięczny, jeśli ktoś mądrzejszy wypowie się w tej kwestii i zasugeruje jakąś drogę działania, bo serce pęka patrząc, jak po kilku latach rozrastania nagle roślina zaczyna podupadać.

Z góry dziękuję za pomoc,
Marek
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Ciężka sprawa.
Na fytoftorozę mi to jednak nie wygląda.
Czy choroba grzybowa, czy niedobory?

Zdjęcie drugie sugerowałoby niedobory. Wszystko to dzieje się na liściach starszych?

Zdjęcia takie sobie, niezbyt dobrze widać wierzchołki, choć odnoszę wrażenie jakby były za jasne.

W czym one rosną?
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Jeżeli komuś się to przyda - to moje przypuszczenia co do mojego rododendrona (z poprzedniej strony http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p5508272 ) były zbyt optymistycznie, nie była to rdza.

Szybko mu się pogarszało na liściach i pędach, niektóre zaczęły się zwijać (przypomnę, że przy okrywaniu go w styczni wyglądał ok, a po odkryciu na przedwiośniu miał na liściach już dziwne plamy), namówiona przez koleżankę rozcięłam pęd i w środku był rdzawy, cięłam aż do pnia i wszystkie górne pędy wyglądały na chore. Podejrzewam fytoftoryzę, wykopałam go i korzeń też wyglądał słabo, krzew musiałam usunąć. Raczej azalii długo w ogrodzie nie posadzę ;:185
Pozdrawiam i życzę zdrowych krzewów.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”