Justynko rzadko zaglądasz a ja jestem tu codziennie, zresztą nie tylko ja
Krysiu bardzo mi miło że odwiedzasz mój wiejski ogród

Jestem rzeczywiście zaangażowana, ale to wynika z charakteru że jak już za coś się biorę to z pełnym zaangażowaniem

Ty masz teraz zajęcie przy Wojtusiu a z tego co pisałaś opieka nad wnukami się przedłuży

Jednak zajmujesz się ogrodem, roślinami na tyle na ile pozwalają Ci zajęcia.
Pomidory sieję od dawna, bo kiedyś kupiłam sadzonki i nie byłam zadowolona. Wybór sadzone pomidorów kiedyś a dzisiaj nie ma porównania. Tym bardziej że sieję dużo różnych odmian

W ogóle nie kupuję pomidorów w ciągu roku, bo mi nie smakują
Jadziu podziwiam, bo ja nie darowałabym życie tym paskudom

No to będziesz miała 2 żywokosty i złoć
Agatko jutro wieczorem córka mnie odwiedzi to przepytam ją o mąkę

Tak, trzeba było zamówić więcej i zamawiałam razem z nimi więc chyba nie było jakoś bardzo dużo
Lusiu właśnie wczoraj myślałam że jakiś czas się nie odzywasz i proszę wywołałam Cię

Myślałam o wiesiołku ale zasugerowałam się inną odmianą a to może jest missouryjski

Faktycznie nie floks tylko michałek, a ostatni liść nie wiadomo jaki jest duży bo liść trochę przypomina bergenię. Pozdrawiam Cię serdecznie

i jeszcze mi brakuje Irminki, bo w ogóle się nie odzywa
Bożenko coś nie widzę barwinka a kopytnika chyba też nie
Elu nawet nie wiesz jak się cieszę bo martwiłam się, że posłałam nasiona nic nie warte. Jeżeli jeszcze znajdziesz w nich poszukiwaną malinówkę to będzie to dla Ciebie nagroda za zaangażowanie w uprawę pomidorów. Roślinki godne Ciebie Elu
