Bób cz.3
-
- 50p
- Posty: 56
- Od: 29 gru 2014, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Bób cz.3
Znaczy się w ramach testu namoczyłem parę nasion. Reszta sucha. Tylko mnie to dziwi, bo rok temu 4 dni moczyłem i już kiełkowały.
Pozdrawiam Krystian, zielony w te klocki.
-
- 500p
- Posty: 539
- Od: 12 maja 2008, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Bób cz.3
Bób kiełkuje nawet do 2 tyg. Skoro w tych moczonych masz już korzonki, to wszystko w porządku.
Mocz następne i siej
Mocz następne i siej

- meteser
- 100p
- Posty: 132
- Od: 26 lut 2014, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Bób.. co z nim nie tak?
Witam serdecznie.
Pierwszy raz w tym roku posadziłam bób do doniczek 3 marca, a 1 kwietnia posadziłam go do ziemi.
Przekopałam ziemię, na głębokości 30 cm posypałam trochę granulowanego obornika bydlęcego, następnie przykryłam 5 cm ziemi, następną warstwę ziemi wymieszałam trochę z popiołem z kominka (spalony grab), następnie warstwa kupowanej ziemi do upraw i sadzonki.
Wczoraj zauważyłam że coś chyba się z nim niedobrego dzieje?
Bardzo proszę o diagnozę.
Zaznaczę. że oblazły go leśne mrówki (rudnice, które przepędziłam do zdjęć), które mam za płotem (przyszły i na nim siedzą) i nie wiem, co one mogą w ogóle zrobić :/ Walczę z nimi.
Czy to możliwe, że to wina mrówek? Czy to coś innego?
Bardzo proszę o pomoc, zanim bób padnie, bo coraz więcej roślin tak wygląda
A może to od podlewania zimną wodą?
(podlewam z wiadra)

Pierwszy raz w tym roku posadziłam bób do doniczek 3 marca, a 1 kwietnia posadziłam go do ziemi.
Przekopałam ziemię, na głębokości 30 cm posypałam trochę granulowanego obornika bydlęcego, następnie przykryłam 5 cm ziemi, następną warstwę ziemi wymieszałam trochę z popiołem z kominka (spalony grab), następnie warstwa kupowanej ziemi do upraw i sadzonki.
Wczoraj zauważyłam że coś chyba się z nim niedobrego dzieje?

Bardzo proszę o diagnozę.
Zaznaczę. że oblazły go leśne mrówki (rudnice, które przepędziłam do zdjęć), które mam za płotem (przyszły i na nim siedzą) i nie wiem, co one mogą w ogóle zrobić :/ Walczę z nimi.
Czy to możliwe, że to wina mrówek? Czy to coś innego?
Bardzo proszę o pomoc, zanim bób padnie, bo coraz więcej roślin tak wygląda

A może to od podlewania zimną wodą?













Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 740
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Bób.. co z nim nie tak?
Mnie w zeszłym roku mrówki obsiadły bób, w oczach było widać, jak go pożerają, wysypałam wokół niego proszek na mrówki.
Pozdrawiam ;)
- meteser
- 100p
- Posty: 132
- Od: 26 lut 2014, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Bób.. co z nim nie tak?
Nie cytujemy postów na które odpowiadamy bezpośrednio- jokaer.
Wydawało mi się, że mrówki nie jedzą bobu, te moje (rudnice) są wielkie, agresywne, średnio siedzi ich ok 3 -5 sztuk na jednym bobie i mam wrażenie, jakby wysysały z niego soki
Wypowiadam im wojnę w takim razie.
Dziękuję za podzielenie się doświadczeniem.
Pozdrawiam
Marta
Wydawało mi się, że mrówki nie jedzą bobu, te moje (rudnice) są wielkie, agresywne, średnio siedzi ich ok 3 -5 sztuk na jednym bobie i mam wrażenie, jakby wysysały z niego soki

Wypowiadam im wojnę w takim razie.

Dziękuję za podzielenie się doświadczeniem.
Pozdrawiam
Marta
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 781
- Od: 21 mar 2010, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Bób.. co z nim nie tak?
Nic mu nie jest, po prostu sadzonka dostała trochę wiatru i słońca.
Tylko że to są takie zabawy, w których dużo starań i mozołu, a efekt niebudujący .
Bo 4 marca to spokojnie można było siać do gruntu, rośliny byłyby o wiele niższe, ale rozkrzewione od dołu, plon kilkukrotnie wyższy. I wcale nie późniejszy. Przyspieszać sensownie można wysiewając nasiona podkiełkowane, przykrywając folią perforowana lub włókniną, itp.
No i trochę za gęsto masz posadzone .
Tylko że to są takie zabawy, w których dużo starań i mozołu, a efekt niebudujący .
Bo 4 marca to spokojnie można było siać do gruntu, rośliny byłyby o wiele niższe, ale rozkrzewione od dołu, plon kilkukrotnie wyższy. I wcale nie późniejszy. Przyspieszać sensownie można wysiewając nasiona podkiełkowane, przykrywając folią perforowana lub włókniną, itp.
No i trochę za gęsto masz posadzone .
- meteser
- 100p
- Posty: 132
- Od: 26 lut 2014, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Bób.. co z nim nie tak?




A co z mrówkami zrobić? Szkodzą czy nie?
Po posadzeniu zostało mi jeszcze trochę miejsca na końcu, więc 5 nasion posadziłam do gruntu, jeszcze nie wzeszły.
Wydawało mi się, że 12 cm to dobry rozstaw w jednym rzędzie :/ Czym może szkodzić takie zagęszczenie?
Pozdrawiam
Marta
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 781
- Od: 21 mar 2010, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Bób cz.3
Mrówki same w sobie raczej nie szkodzą w bobie, ale przenoszą mszyce, a te już są szkodliwe. Jak zwalczać mrówki nie wiem .
Rozstawa na foto wydała mi się gęstsza niż 15 cm, tyle może być.
Rozstawa na foto wydała mi się gęstsza niż 15 cm, tyle może być.
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2308
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Bób cz.3
Ja zaczynam walkę z mrówkami wrotyczem, mam suszony i dobrze zmielony. Część rozsypię, a z tego zrobię wywar i zobaczymy, kto wygra. Można też zastosować chemię w proszku.frant pisze: Jak zwalczać mrówki nie wiem.
Rozstawa na foto wydała mi się gęstsza niż 15 cm, tyle może być.
Co do rozstawy, to wg mnie 12-15 cm jest zdecydowanie za mało, min. 20 powinno być. Wszytko zależy, jaką odmianę posadziłaś, wyglądają ładnie, ale zdecydowanie są za gęsto posadzone. Ja posadziłem Witkiem i odległości mam co 25 cm - takie są idealne dla tej odmiany.meteser pisze:Wydawało mi się, że 12 cm to dobry rozstaw w jednym rzędzie :/ Czym może szkodzić takie zagęszczenie?
Pozdrawiam
Marta
- meteser
- 100p
- Posty: 132
- Od: 26 lut 2014, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Bób cz.3
Posadziłam Jankiel i Windsor Biały - pół na pół, te mniejsze, od przodu grządki to Jankiel, który w tej chwili jest o połowę mniejszy od Windsora 
W przyszłym roku posadzę co 15-20 cm, pierwszy raz to robię, więc błędy nieuniknione
Pozdrawiam
Marta

W przyszłym roku posadzę co 15-20 cm, pierwszy raz to robię, więc błędy nieuniknione

Pozdrawiam
Marta
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2308
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Bób cz.3
Jeszcze masz czas, wykop co 2 sadzonkę i przełóż, wówczas będzie dobrze. Teraz on prawie zachodzi na siebie.
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Bób cz.3
Marta- nie zrobiłaś błędu, rośliny są posadzone poprawniemeteser pisze:Posadziłam Jankiel i Windsor Biały - pół na pół, te mniejsze, od przodu grządki to Jankiel, który w tej chwili jest o połowę mniejszy od Windsora
W przyszłym roku posadzę co 15-20 cm, pierwszy raz to robię, więc błędy nieuniknione
Pozdrawiam
Marta



- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Bób cz.3
Bób z rozsady tworzy pąki kwiatowe:

Przesadziłam z terminem, miał uzupełnić luki w grządce z bobem i powinnam wysiać go później, bo był gotowy do sadzenia, nim ten gruntowy wyszedł dobrze z ziemi, musiałam sadzić go osobno... Chyba zostanie na ziarno do siania za rok, bo takiej ilości nie warto gotować
Bób siany w lutym do gruntu też ładnie rośnie, wysokie temperatury dobrze mu służą, siany 26-28 lutego (Bizon):

Późniejszy z początku marca (Windsor) dopiero się wychyla, a z końca marca (Karmazyn) jeszcze się nie pokazał nad ziemią.

Przesadziłam z terminem, miał uzupełnić luki w grządce z bobem i powinnam wysiać go później, bo był gotowy do sadzenia, nim ten gruntowy wyszedł dobrze z ziemi, musiałam sadzić go osobno... Chyba zostanie na ziarno do siania za rok, bo takiej ilości nie warto gotować

Bób siany w lutym do gruntu też ładnie rośnie, wysokie temperatury dobrze mu służą, siany 26-28 lutego (Bizon):

Późniejszy z początku marca (Windsor) dopiero się wychyla, a z końca marca (Karmazyn) jeszcze się nie pokazał nad ziemią.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2308
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Bób cz.3
Kasiu, robimy zakład, że jak urośnie będzie zachodził na siebie?MORANGO pisze: Marta - nie zrobiłaś błędu, rośliny są posadzone poprawnie

Agnieszka, od zawiązków do strąków droga daleka, ale wg prognozy pogody , którą umieściłem w swoim wątku, mrozów nie będzie (oby tak było) i doczekasz się najszybciej plonów.Aguss85 pisze:Bób z rozsady tworzy pąki kwiatowe:
Zmierzyłem swój bób , ma w tej chwili 20cm wysokości.

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 29 gru 2014, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Bób.. co z nim nie tak?
Na moje oko wygląda to na niedobór fosforu, ale z drugiej strony, skoro dawałaś obornik bydlęcy fosforu powinno być pod dostatkiem. Na pewno nic strasznego nie powinno mu się staćmeteser pisze:Witam serdecznie.
Pierwszy raz w tym roku posadziłam bób do doniczek 3 marca, a 1 kwietnia posadziłam go do ziemi.
Przekopałam ziemię, na głębokości 30 cm posypałam trochę granulowanego obornika bydlęcego, następnie przykryłam 5 cm ziemi, następną warstwę ziemi wymieszałam trochę z popiołem z kominka (spalony grab), następnie warstwa kupowanej ziemi do upraw i sadzonki.
Wczoraj zauważyłam że coś chyba się z nim niedobrego dzieje?
Bardzo proszę o diagnozę.
