Mój ci on część 3

[kogra]

Nie jesteś jedyna.
Moje domowe od wiosny do jesieni tez zaniedbywane.
Ale już chyba przywykły bo jakoś dają rady.

[Wanda7]

Ja domowymi zajmuję się w zasadzie tylko zimą, i to z nudów.
Potem to już prawie o nich zapominam.

[Miriam]

Z każdym dniem z ziemi coś tam się przebija.Jednak nadal można pieląc wiele zniszczyć.Zastanawiam się, na ile zniszczyłam dzisiaj kuklika No i lilia dziabnięta Ale dłużej czekać nie mogę,bo ogród zarośnięty jeszcze z poprzedniego sezonu Podjęłam postanowienie;jakimś cudem codziennie 0,5-1 godz popielić.


Zanim pokażę wiosnę w moim ogrodzie policzcie koty na tym zdjęciu Nadmieniam,że wszystkie nie zmieściły się w kadrze. Marcują się ,a to nie wpływa dobrze na ich kontakty,więc są niby razem,ale osobno.A teraz wiosna.







Widziałam kota cień...

[JagiS]

Cześć, Miriamku!
Ja tam nie włażę na rabatki, sama widzisz jakie to niebezpieczne. Czekam, aż sie wszystko spod ziemi wygramoli i ujawni.
Może zastosuj metodę mojego Filozofa, który czeka aż chwasty będą wysokie, bo nie trzeba się po nie schylać .
Wydaje mi się, że koty sa trzy, w porywach - cztery .

Jagi

[Madziagos]

Ja tam widzę cztery.
A ile jest ich w ogóle?

[Miriam]

Uchwyciłam cztery,ale w porywach na podwórku jest dziewięć Mam rudego i białą,a przychodzą;rudy, dwa czarne,dwa graniaste,dwa popielate.Nawet jak marcowanie się skończy to i tak przychodzą,bo wiedzą,gdzie trzymam karmę JagiS,już myślałam,że nie przedrzesz się do mojego zarośniętego ogrodu Cieszę się,że wykorzystałaś lukę,którą dzisiaj wypieliłam Ale najpewniej podskórnie wyczułaś koty Z metody Filozofa nie skorzystam z litości dla kwiatów.
Madziu bystre masz oczka
Miałam niedawno kontuzję kolana,o szczegółach pisałam w innym wątku,a tu napiszę ,co kupiłam sobie na pocieszenie.No bo same przeciwbólowe nie wystarczą przecież....






















Powyższe zdjęcia przedstawiają;
-Clematis Kasler
-chamaecyparis pisiflora Sungold
-chamaecyparis pisiflora Filifera
-chamaecyparis obt.Gracilis
-pyracantha Teton
-pulmonaria hibrida

[vimen]

Cllematis bajer Rano jadę po swoje.

[ewa w]

Clematis piękny jeszcze sama bym jakiś na płot upchnęła ale już inne krzaczki niestety. właśnie wykopałam trawę bo właziła już do sąsiada straszna robota z tymi trawami....

[Miriam]

Cześć dziewczyny
Co z tego,że kupiłam,jak czuję,że podzieli los poprzednich Porywam się a guzik z tego.Cały czas myślałam,że powojnik to ziemia zasadowa,wapno,a na tej etykiecie czytam,że lubi kwaśne podłoże Dzisiaj kupiłam dwa rhododendrony,ale jeszcze ich nie sfotografowałam,bo dopiero wróciliśmy.Biały i różowy.Nie wywiązałam się dzisiaj z postanowienia swojego,popieliłam tylko 15 minut Ale widać,bo weszłam w najgorszy chwast Na dwie stopy,ale jest...

[Miriam]

No to dzisiaj pokażę te moje rhodendrony;

Jaka wiosna u mnie Z dnia na dzień wszystko się zmienia,nie zaglądając do ogrodu można coś przegapić.

[Miriam]

Przy akompaniamencie orkiestry ukrytej w tej wierzbie wypieliłam kawał ogrodu.Szkoda,że czasu mam tak mało,bo praca (pielenie) jest tak przyjemna



Przybyło mi też kilka krzaczków.Pokażę na razie róże,reszcie nie zdążyłam zrobić zdjęć.

[Miriam]

Przybył mi do ogrodu kolejny rhododendron,czerwony tym razem A dzisiaj kupiłam 6 sztuk tui Columna(prawdopodobnie).I znowu brakło czasu na robienie zdjęć.Chyba w wolną sobotę dopiero nadrobię.Pokażę za to Drzewo storczykowe.Kupiłam wczesną wiosną,wysiałam i nic A,że ziarenek było sporo,dwa sprezentowałam szwagrowi.Wzeszło mu jedno i zaczęło rosnąć jak szalone Z pozostałych wybrałam dwa,posadziłam,a resztę dałam mojej szefowej z zaznaczeniem,że podzielimy się sadzonkami.(?) Z 6 wzeszło jej 5,trzy już są u mnie.I cieszę się,i martwię,że je zmarnuję Bo nie wspomniałam,że drugi mój siew też skończył się fiaskiem

[Miriam]

-- 7 kwi 2016, o 22:22 --

[vimen]

Mirko mi drzewko storczykowe padło, a było troszke większe już od Twoich Ale moze mu trochę Francek pomógł?
Masz piękną, gęstą wiosnę w ogrodzie

[Miriam]

Aleś mnie nastraszyła Po jakim czasie padło?Na forum widziałam,że komuś zakwitło nawet.Nie mam pojęcia,jak z nim postępować.