Sukulenty raflezji cz.4

[Malagenia]

Iwona
może na ziemiórki pomógłby Polysect 005 SL, on ma dość szerokie spektrum działania i wybija wiele różnego robactwa. Można nim również podlewać, wygooglaj sobie 'etykieta polysect'. Jest niedrogi i łatwo dostępny.
Masz takie piękne kolekcje i szkoda by paskudztwo przeniosło się na inne rośliny.

[Akwelan_2009]

Dzisiejszy parapetowy widoczek.

- to już jest grupowe, wiosenne kwitnienie - bardzo przyjemny widok szczególnie, że za oknem niezbyt przyjemna jak na "prawdopodobnie" pierwszy dzień astronomicznej wiosny.

[raflezja]

Dzisiaj sukulent - kalanchoe fadeniorum, kwitnie u mnie po raz pierwszy

[nieulozona-tak]

Iwonko, roślinki masz do pozazdroszczenia. Piękne, duże okazy Uwielbiam oglądać te ich kolorowe kwiatuszki.
Gratuluję kwitnienia kalanchoe.
Pozdrawiam

[hen_s]

Ślicznie kwitnie i to w typowo wiosennym czyli żółtym kolorze. Może nie jest to żółć kurczaka ale jednak...

[mgr_]

Widzę że rośnie

[Ananas26]

świetne kwiatuszki Raflezjo !
W te ponure dni są niczym słoneczka

[D-avi-D]

Dzisiejszy parapetowy widoczek.

zazdoszczę takiego parepetu..... Wygląda naprawdę świetnie... Szczególnie o tej porze roku

[marlenka]

A ja się zastanawiałam gdzie jakieś zdjęcia kaktusów. Długo trwało nim zauważyłam, że obserwowałam 4. część doniczkowego wątku. Ale to nic, co się napodziwiałam to i tak nikt tego mi nie odbierze. Teraz śmigam nadrabiać ten ; )

Pozdrowienia z Trójmiasta! Czekam na tegoroczny placyk ; )



---
I w końcu zwiedzone! Najbardziej zauroczył mnie Notocactus haselbergii. Ale trzeba przyznać, że każdego kwitnienia zazdroszczę i podziwiam!

[raflezja]

Kaktusy już wyniesione do szklarni, siedzą pod agrowłókniną. Nie wygląda to pięknie ale cóż...


Ale najważniejsze. Dziś z duszą na ramieniu zrobiłam im pierwsze podlanie. Trudno. Albo przyjdzie mróz i zgniją, albo pękną, albo ...wreszcie się napiją, bo niektóre mocno odwodnione były.






Bardzo dużo roślin ma pąki i czekam z niecierpliwością na kwiaty.

[lucy23-61]

Oj, Iwonko, jak tyle pąków to za chwilę wszystko zakwitnie, jak pogoda pozwoli.I będzie widok.

[hen_s]

Nie wygląda to wcale źle, jak to na początku...

Odważna jesteś podlewając rośliny. Ja się wciąż waham... Ale patrząc na temperatury pewnie i ja niedługo dam swoim wodę.

[jandom1]

Ja i tak nie mam możliwości wystawienia moich obecnie na zewnątrz, muszę poczekać do weekendu. To dobra wiadomość bo wtedy ma już nie być aż tak gorąco, więc będą mogły jeszcze spokojnie trochę postać o suchym pysku. Tylko boję się czy do weekendu nie zaczną rosnąc? Jak myślicie? Przy tych temp to różnie może być..

Co do Twoich roślinek to rzucił mi się w oczy ten wysuszony chamaecereus i zrozumiałem o czym mówisz z tym mocnym odwodnieniem Szybko Ci się zapączkowały roślinki, tylko się cieszyć czekamy na kwiaty

[leszek2]

Iwonko,piękne widoczki w Twojej cieplarence,też bym dał im pić,mrozów na razie nie będzie,ale jak się napiją,
to na pewno zaraz wypięknieją

[ejacek]

Ja podlałem i to konkretnie wężem wszystko jak leci w sobotę . Niestety wiele roślin wyraźnie się wody domagało . Na szczęście od soboty cały czas jest b. ciepło i wszystko ładnie powysychało.
Oczekiwałem kiedy pokażesz fotki wyprowadzki swoich podopiecznych