Henryk - oczywiście chodziło mi o to, że pierwszy raz mogłam je zobaczyć po zimie...bo w trakcie to było takie doglądanie z doskoku a i do końca szafy się nie dopchałam
Wiśnia- ten gymnol to taki porypany markieciak któremu się coś porobiło ze stozkiem wzrostu..... czasem tak mam, że kupuję w budowlanym największą bidę z nyndzą i ratuję ;)
Na moim parapecie CZ ICZ II aktualna
AAA-Astrophytum, Ariocarpus, Aztekium
Pozdrawiam Magda
Po południu miałem ponarzekać, że same astraki pokazujesz, a tu miła niespodzianka
Bardzo ładnie prezentują się gymnole u Ciebie, wszystkie bardzo mi się podobają - jest to co lubię
Wrzuć jakieś inne ujęcie tego pierwszego dziwaka
Dawid - proszę bardzo - świeżutkie z dziś rana
Dostałam go w zeszłym sezonie, w zasadzie jakoś pod koniec, przesadziłam, przesuszyłam i poszedł do piwnicy. Lat ma na pewno sporo. Poprzednia właścicielka (wspaniała starsza Pani, taka "babcia") ma go od nasionka i jak sama mówiła nie wie kiedy mu się coś stało, co mu się stało bo to dawnooo temu było
Na moim parapecie CZ ICZ II aktualna
AAA-Astrophytum, Ariocarpus, Aztekium
Pozdrawiam Magda
Na początku jak miałam mniejsze ilości kaktusów kupowałam w zoologicznym/akwarystycznym ; potem po wielu miesiącach poszukiwań znalazłam skład budowlany/kruszyw niemal idealny z każda możliwą granulacją (rozmiarem) żwirku, kamyczków, kamieni, piasku
Na moim parapecie CZ ICZ II aktualna
AAA-Astrophytum, Ariocarpus, Aztekium
Pozdrawiam Magda