
wpadłam dziś na momencik na działkę bo już nie mogłam wytrzymać z ciekawości co tam wyrasta, ale utopiłam się w błocie po uszy

z roślinek zaczynają kwitnąć krokusy, wychodzą szafirki, hiacynty, tulipany i narcyzy całkiem spore, zakwitł czerwony ciemiernik

z przesadzanych jesienią róż tylko jedna się chyba przyjęła bo zaczyna puszczać listki a dwie chyba się odmeldowały. Z pozostałych strat nie ma przebiśniegów i roślinki od naszej forumowej Joli - taka zielonobiała chyba akant .... jakiśtam

bo w miejscu gdzie rósł jest dziura a pod nią korytarz

a tak się cieszyłam bo zaczął ślicznie rosnąć. To tak w telegraficznym skrócie, w niedziele jedziemy do brata M , a że to po drodze to wezmę aparat może ziemia trochę obeschnie i uda się jakieś fotki zrobić
