Witajcie

ale świat jest piękny -całe popołudnie na działeczce spędziłam,stąd ta euforia
Olu cały czas jeszcze porządkuję,ale dla mnie to sama przyjemność
Maryniu z roku na rok coraz bardziej kolorowa moja wiosna i pomyśleć ,że kiedyś była tylko ziemia i gdzieniegdzie jakis pojedynczy tulipan
Aniu no nie mów,że Tobie się to nie zdarza ??
Ewelino już sam pobyt na powietrzu to przyjemność ,prymule zawładnęły mną na dobre
Mateusz poczekaj,może się obudzą
Aniu rozsiewają się,co prawda szału nie ma ,ale są pojedyncze siewki,cieszę się że zakwitła moja Bilbo i co najciekawsze zakwitła jakaś mi nie znana kremowo-biała z dodatkiem fioletu czy coś w tym styku,kupować nie kupowałam więc ??

ale królują oczywiście prymulki

,bardzo kiepska jest Elizabeth Killelay
Iwonko sęk w tym,że nic nie robię
Dorotko dziwne,przecież one są bezproblemowe
Aniu to nie jest zwykła marketówka ,zapewne jest to jakaś odmiana ,kupiłam w LM różową i białą ,były trochę droższe od tych tradycyjnych,nazwy jednak nie było,fotorelacji dziś nie ma bo czasu nie było na focenie