lucy23-61 pisze:Też tu widzę roślinki które lubię.
Jak ci się udało skiełkować Abucę??Dwa razy próbowałam i odpuściłam sobie.
Aldizja to przypadkiem nie Aridisja?jak ty to wszystko masz w bloku to wielki szacunek za uchowanie ich przez zimę, sucho i ciepło nie jest dla wszystkich komfortem.
I zazdroszczę oliwki owocującej, skąd masz jeśli wolno spytać.Moja już chyba pełnoletnia nigdy nie uraczyła mnie niczym innym, jak tylko opadającymi od czasu do czasu liśćmi.
A dziękuje, dziękuję

Chyba to wszystko zależy od świeżości nasion..mi wykiełkowały 3 szt (ostatnia dzielnie się przebija przez ziemię)- posadzone są w normalnej, kupnej mieszance kaktusowej..
Na Ardisię różnie mówią i piszą..mam tylko tą białą, a marzy mi się jeszcze czerwona..
Oliwki już dwie szt w bloku ukatrupiłam, to jest moje trzecie podejście do tematu- i wygląda ze w porę wystawiłam ją na balkon (jest tam już pewnie ok.2 m-cy)- bo choć praktycznie bezlistna to żyje i nie gubi nowych, w lato powinna się zazielenić. To jest starszy okaz, który kupiłam już z nielicznymi pączkami..w ciągu zeszłego balkonowego lata przybyło ich i zaowocowała..choć nie zdążyły dojrzeć- jednak ten nasz sezon letni jest zdecydowanie zbyt krótki dla większości egzotyków..
Za to wyniosłam praktycznie całą moją zieleninkę na balkon, i co mnie bardzo cieszy- mandarynka jest obsypana, ale to po prostu obsypana po koniuszki gałązek pąkami. Zapowiada się duży zbiór mandarynek w tym roku
