Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Las Małgoś

Powiedzcie mi, czy robicie podstrzyżyny u swojej cebuli, jeżeli tak to jak krótko mam ją obciąć?





Obrazek


Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

:wit
Ależ piękna wiosna zagościła w Krakowie ;:138 Ciekawa jestem, jak wygląda wszystko na wsi, w moim ulubionym tymczasowym ;:131

Elu Twój regał i pomysł z sianiem ozdobnych w skrzyneczki tekturowe pierwsza klasa ;:138 Dobrze, że masz możliwości przenoszenia codziennie sadzonek i mogą wygrzewać się na słońcu.
Elu- ziemia Substral :roll: Mam bardzo złe doświadczenia- larwy ziemiórek i jeszcze czegoś paskudnego, podłoże maziaste, trudna do utrzymania wilgotność, z tendencją do pleśnienia. Jeśli masz możliwość- wymieniaj czym prędzej!!! Ja swoje pomidory odratowałam ale część miała nawet płukane korzenie, bo to coś obkleiło cały system korzeniowy i bałam się, że nie poradzą sobie z przebiciem. Ja nigdy już podłoża tej firmy nie kupię.
Plastikowe skrzynki na pewno będą mniej podatne na skręcenia i przechyły ale z nimi także trzeba ostrożnie. Mnie w jednej odpadło pół dna jak przenosiłam pomidory z balkonu da samochodu. Na szczęście zauważyłam w porę i kraksy nie było. Pomidory miałam ogromne i po takiej wywrotce na pewno byłyby połamane.
Rodeo i Red Pear będą do odróżnienia jak zaowocują ;:306 Chyba :;230

Witku Pędzę siać jeszcze te astry, bo żal mi, że tyle radości letniej mnie ominie :roll: Mam zamiar w tym roku cieszyć się roślinami ozdobnymi tak, jak pomidorami. Mam nadzieję, że szybko wykiełkują i na balkonie u mojej mamy zadrobią zaległości ;:215
U mnie j9odła jeszcze w torebce ;:131 Dobrze, że piszesz o jej oporności na kiełkowanie. Przy paprykach trenuję- niektóre nadal siedzą na waciku ;:223 Coś czuję, że nic z nich nie będzie

Kasiu, Kasiu Ja także jestem fanką pikowania i sprawia mi to ogromną przyjemność momo, że robię to raczej późnym wieczorem. Najczęściej moje pomidory śpią wtedy ze złożonymi liścieniami i tylko wysokość siewki jest wyznacznikiem potrzeby pikowania.

Las Irenko ;:168
Jak widzisz, że jest długa i pokłada się to ciachaj. Ja swoje najbardziej wyłożone już podcięłam. W zależności od potrzeby cięłam 1-2,5 cm.
Część trzyma się ok i tej nie przycinałam.
Pamiętaj, że przy wysadzaniu do gruntu będą nadal cienkie i mogą się poplątać.
Niektóre z Twoich to bym skróciła ;:108
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

:wit
W warunkach domowych dziewczyny jakie macie-niestety do trzymania Waszych rozsad podstrzyżyny cebuli są niezbędne i Ciebie Irenko też to czeka tak jak mówi Małgosia. ;:108 Ja mam o tyle dobrze że po wzejściu wynoszę do szklarni i nie podcinam bo tam ma chłodniej i nie goni tak w górę.Ta którą wyniosłem bo zaczęła się pokładać już całkowicie się wyprostowała i wytrzyma bez cięcia do czasu wysadzenia w grunt.
Siej Małgosiu astry-nadrobią czas.O to akurat nie musisz się martwić.Zapewnij im do wschodów ciepło to po czterech dniach pierwsze zaczną Ci kiełkować. ;:333 Jak już wszystkie które mają wyjść-wyjdą przestaw w chłodniejsze-widne miejsce co by nie wybiegały i z podlewaniem ostrożnie żeby za mokro nie miały bo przypląta Ci się zgorzel siewek.Nasiona papryk mogłaś dać od razu do ziemi i na kaloryfer. ;:108 Mnie tym sposobem w tym roku ładnie i bez problemów dobrze wykiełkowały w tym roku.
Dziś mija trzy tygodnie palenia i nocnego czuwania w szklarni i nastąpił u mnie senny kryzys, ;:185 który o mało nie skończył się tragicznie dla pomidorów i reszty rozsad. ;:222 Poranny przymrozek o mało nie zniszczył wszystkiego. ;:223 Na szczęście po południu się podniosły jak feniks. ;:173Kiedyś w końcu trzeba będzie to odespać.
Dwie jodły wiosny nie czynią,ale zawsze to coś.Czekam na kolejne.Może cośkolwiek widać na zdjęciu.
Obrazek
Pomidory niedawno siane z przeznaczeniem do wysadzenia w grunt powschodziły.
Obrazek
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Małgosiu dokładnie jak mówisz: ta ziemia zakleiła korzenie tak, że nie mogły się przebić. Jak wyciągałam z doniczek to bryła korzeniowa była taka sama jak przed pikowaniem, czyli maleńka. Korzeni nie myłam, ale dokładnie wytrząsałam większość tego paskudztwa. Co za cholerna ziemia? Pomidory są jak oskubane kury: większość liści odpadła, a pozostały tylko te najmłodsze.
Rozsada powinna być już o wiele lepsza. Już jakiś czas temu zauważyłam problem, ale nie wiedziałam co się dzieje? Rozsada nie rosła tylko jakby karłowaciała, albo liście kolejno żółkły i schły. Zaczęłam podlewać nawozem w płynie, ale niewiele to dało, nie miałam czasu sie temu bliżej przyjrzeć, bo pracy miałam dużo i dopiero teraz,
Niestety połowa jest do wyrzucenia. ;:145
Na szczęście te z drugiego siewu są już śliczne i mocne.

Witek...a gdzie Ty tam widzisz jakieś jodły? ;:306
No a łóżko do mnożarki wstawiłeś? Nie, a radziłam Ci dobrze.... ;:306 Widzisz co byś narobił? ;:oj
Jak sam nie chcesz w mnożarce spać to weź ze sobą misia..... :;230
Awatar użytkownika
MORANGO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2414
Od: 4 sie 2011, o 00:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Ja dopiero skończyłam pikowanie ... P ;:306 a jak u Ciebie Ela .. JUTRO dam foto relacje.... Pozdrawiam pomidorowo i papryka wo..... ;:138 pozdrawiam ps. nienawidzę pisać z telefonu......
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

A koleżanka Kasia M czego się napiła? ;:136 Żart
Jak mi tak telefon pisał, to zawsze miałam wytłumaczenie, że mi się berbeć dobrał i namieszał w telefonie. :roll:

Witek miałeś sobie podarować ten Lunnyj Vostorg i tak mnie słuchasz? ;:124
No, jak chłopa się nie pogoni odpowiednio to ..... ;:224
Już lepiej tego kosmonautę, jak na ruskie masz parcie... ;:306
Awatar użytkownika
MORANGO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2414
Od: 4 sie 2011, o 00:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Ela z telefonem.. Pisanie o dupe rozbić.... Ha ha ale melduję że wszystko popikoealam hi hi ;:306 cy teraz proszę drinka ;:304
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Ja też dziś wszystko popipikowałam (trudno pisać po drinku ;:306 ), a raczej wczoraj ;:oj
Mowa o pomidorach.... tylko jeszcze zostało z 200 papryk i jakieś 500 bakłażanów :;230
No tyle mi wzeszło w czterech odmianach ;:oj
...że o rodzynkach od Małgosi i z kupionych nasion, oraz miechunce pomidorowej od Kasi M już nie wspomnę.... ;:oj ;:224
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Hej
Mam ziemię Kronena do pikowania. Popikowałam do niej pomidory i wyglądają po tygodniu jakbym ich liście przeżuła i wypluła. Kilka roślin padło. Liścienia poodpadały. Te pokurcze nie wiem czy przeżyją przesadzanie/mycie korzeni itp. No z ziemią jest masakrycznie w tym roku.

Mam pytanie do Faworyta, który tu się objawia ;:224 Za namowami posiałam x red pear. Ile tak z krzaka można kilo pomidorów otrzymać? Co roku przetwarzam prawie 2 skrzynki-około 40 kilo. Zastanawiam się ile roślin zostawić by teoretycznie :D moc sprostać zapotrzebowaniu.
Pozdrawiam Jola
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Kama też mi się tak dzieje z pomidorami po przesadzeniu do Substrala: opadają liście, żółkną, pomidory karłowacieją. Ja nie myłam korzeni, dopiero dziś trochę w ten sposób przesadziłam jak Małgosia napisała o tym myciu. Nie wiem czy je odratuję?
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Niby można jeszcze wysiać ale różnica w samych sadzonkach wspomnianego red pear'a jest gigantyczna. Przed wyjazdem na świeta coś mnie podkusiło na popikowanie do Kronena. Nie wszystkie zdążyłam przerobić i w sumie mam choć te w normalnym stanie.
Innym moim spostrzeżeniem jest to iż nie lubię perlitu. Zniszczyłam nim kilkanaście siewek. Oblepił siewki a te pogniły. Wyleczyłam się z perlitu raz na zawsze.

Nie widziałam gdzie Elu odradzałaś Lunnyja ale ja mu dam szansę. Plan jest taki, żeby posiać go pod koniec maja na zbiór późno-letni i dochować jak najdłużej owoce. Się zobaczy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam Jola
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Lunnyj jest taki sobie w porównaniu z innymi żóltymi. Najsmaczniejszy z żółtych wg mnie jest Złoty Ozarowski. :D
W tym sezonie mam sporo nowych żółtych, się zobaczy co z tego wyjdzie?
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Małgosiu ;:196

Zaglądam do Ciebie codziennie , tylko z pisaniem gorzej . :D

U mnie to co posiane i popikowane rośnie sobie . Nie za szybko , bo w zimnym stoi . :wink:
Do szklarni poszła już cebula , nawet troszkę zmężniała .
Popikowałam trochę sałat .
Szpinak pokazuje pierwsze listki właściwe .
Pomidory pikuję sukcesywnie , na razie mam ich 45 sztuk . Pewnie coś jeszcze przybędzie .
Nie martwi mnie to zupełnie , ile będzie tyle będzie i ok. .
Papryki i karczochy mają się dobrze .

Obrazek

Obrazek

Było kilka dni słonecznych , ale generalnie zimno .
Jutro weekend , przewidziane roboty ogrodowe , może zrobię trochę zdjęć to zobaczysz jaka wiosna u mnie .

;:304
Pozdrawiam, Beata.
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Beatko, a co to w drugiej skrzynce z takimi długimi listkami?
Siej Beatko aksamitki i postaw w szklarni. :)

Ja wczoraj wysiałam wszystkie kwiaty od Was, innych forumowiczów i swoje, aż doniczek mi już pod koniec
zaczęło brakować. ;:306 Wszystkie stoją w foliaku, bo do domu tego wszystkiego nie da się zatargać,
a jest chyba z 50 donic ;:oj
Ale będę miała kwiecisty ogród w trym sezonie. ;:138

Kasiu z myślą o Tobie pozbierałam wczoraj nasiona białych Marcinków, może będziesz chciała?
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Elu

To właśnie młode karczochy . :D
Trochę opornie kiełkowały , ale są . Trzymam je na zimnym parapecie i szczęśliwie nie bujają . W połowie miesiąca wyekspediuje je do szklarni . One co prawda wrażliwe na zimno , trudno będę okrywać , albo zabierać do domu .

Kwiatki planuję wysiewać jutro , w rozsadniku . Mam mały namiot foliowy z podniesionymi grządkami , będzie im tam dobrze . Mam to już wypraktykowane .
Z kuwetkami jest za dużo zabawy , ziemia przesycha . Na takim rozsadniku rosną sobie bezproblemowo , pikuję je potem bezpośrednio do gruntu . ;:108
Pozdrawiam, Beata.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”